MENU

Forum - Gojenie się oczka po enukleacij

Gojenie się oczka po enukleacij

Gojenie się oczka po enukleacij

Witam!!! Mój synek-Kubuś 6 listopada przeszedł usuniecie gałki ocznej lewej. Przez 2 tygodnie było dobrze. Któregoś dnia obudził się z zapuchniętym i zaropiałym oczkiem.Pojechaliśmy do CZD i tam dr Hautz powiedział, że to może przez przyprawy. 9 grudnia byliśmy w Krakowie na wstawieniu epiprotezy modelującej(z dziurką), ponieważ oczko cały czas ropiało. 16 grudnia byliśmy w CZD na kontroli, w między czasie oczko ropiało i pojawiła się krwista wydzielina. Lekarze wyjęli epiproteze i kazali przez 3 dni podawać antybiotyk i znów na wizytę, po której lekarka stwierdziła, że wszystko się goii wstawiła epiproteze(taką jak po operacji). Do dziś dnia Kubuś budzi się z zakrwawionym i zaropiałym oczkiem, które przemywam kilka razy dziennie. Strasznie się boje,że to coś złego bo nie widzę żadnej poprawy. Pomóżcie!!!  

Gojenie się oczka po enukleacij

Witaj ,moja córeczka Alicja miała enukleacje prawej gałki początkiem września. Zaraz po usunięciu też nic się nie działo . Po jakimś czasie oczko zaczęło ropieć ale po kilku dniach samo przeszło.Pytaliśmy o to dr  na Kopernika w Krakowie a ona nam powiedziała że kiedy oko ropieje należy częściej oko wyjmować i przemywać ale jeśli to przez dłuższy czas nie pomaga to mamy przyjechać do Krakowa a oni pobiorą wymaz tej wydzieliny aby zdecydować jakie podać lekarstwo. Kilka dni przed świętami oko zaczęło znowu ropieć ale dużo obficiej . Ponieważ był okres przedświąteczny nie pojechaliśmy do Krakowa tylko poszliśmy do okulisty na miejscu , dostaliśmy antybiotyk i prawie jej przeszło.Tak więc  Alusi też oczko czasami ropieje  z tym że nie miała nigdy wydzieliny z krwią. Pozdrawiam.

Gojenie się oczka po enukleacij

Dzięki wielkie za radę. W takim razie jutro zadzwonimy do Krakowa. Lekarz też nam kazał wyjmować tą epiproteze, ale od tego wyjmowania oko zaczęło krwawić. Dr Hautz powiedział, że to właśnie od wyjmowania bo oczodół był obcierany i zrobiła się ranka. Teraz powiedzieli,że już się wygoiło, ale oko nadal ma tą krwistą wydzielinę. A twoja Alicja płakała jak jej wyjmowaliście do mycia tą epiproteze?

Gojenie się oczka po enukleacij

Alicja niestety do dzisiaj codziennie płacze przy wyjmowaniu protezy. Nie wiem kiedy się do tego przyzwyczai. Jest jeszcze mała, ma 20 miesięcy i nie da się jej wytłumaczyć że tak trzeba.Mam nadzieję że kiedyś to zrozumie i oby jak najszybciej...

Gojenie się oczka po enukleacij

Witaj, mój synek miał operację w marcu br, nie pamiętam już wszystkiego ze szczegółami ale wydaje mi się że wydzielina podbarwiona krwią wydobywała się ok tygodnia od zabiegu. Od tego czasu Pawełek raz - przez kilka dni miał infekcję  oczodołu i wtedy wydzieliny ropnej było tak dużo, że pod protezką robił się dosłownie plaster z tej mazi. Byliśmy wówczas u dr.Hautza, który stwierdził, że jest to związane z dużym katarem męczącym moje dziecko i przepisał jakieś krople z antybiotykiem, dosłownie w ciągu 2-3 dni wszystko ustąpiło ale lekarz uprzedził nas, że właściwie przy każdej infekcji kataralnej możemy się liczyć z nadmierną wydzieliną z oka. Poza tym mieliśmy jeszcze okropnego stracha gdy pewnego dnia przy myciu protezki zobaczyłam że na śluzówce, pod epi pojawił się najpierw mniejszy a następnego dnia ogromny krwiak. Zbiegło to się w czasie kiedy Kornelia zaczęła odczuwać komplikacje po wszczepie, więc odchodziliśmy od zmyslów zanim udało nam się uzyskać konsultację w CZD, na szczęście lekarz stwierdził, że to najprawdopodobniej wynik jakiegoś urazu i po kilku dniach brania doustnie ruthinoscorbinu i w kroplach do oczodołu wszystko wróciło do normy

Jeśli chodzi o przyzwyczajenie się do wyjmowania protezy, to z Pawciem przeszliśmy straszne histerie zdarzyło się nawet, że pojechaliśmy do Krakowa po modelkę i wróciliśmy z kwitkiem, bo lekarz nie był w stanie jej dobrać. Jednak pewnego dnia nastąpił przełom - nie wiem jak to się stało - po prostu zaczął normalnie przymować majstrowanie przy oczku. Z całą pewnością i Twój Maluszek  się przyzwyczai - czasem to trwa krócej czasem dłużej.

Korzystając z okazji chciałabym wszystkim , zwłaszcza naszym dzielnym maluchom życzyć dużo zdrowia i tylko miłych przeżyć w Nowym Roku

Agnieszka

 

Gojenie się oczka po enukleacij

Całym sercem dołączam się do tych życzeń.

 

Gojenie się oczka po enukleacij

Witam, jestem mamą prawie 3 letniego Tomeczka, czeka nas operacja usunięcia oczka za ok 1,5 miesiąca - jestem tym faktem przerażona, czy moglibyściemi co nieco bliżej napisac na ten temat, jak to wygląda, ile się leży po operacji w szpitalu, czy to od poczatku sięjakoś przemywa, kiesy mozna pierwsza proteze założyc. w szpitalu w czd mamy wspominały o protezach w krakowieze niby tam robią najlepsze. proszę napiszcie mi cos na ten temat.

pozdrawiam

Gojenie się oczka po enukleacij

Cały czas mnie zastanawia, dlaczego z takimi pytaniami nie kierujecie się kochani do lekarzy. Przecież przewidując zabieg, powinni udzielić informacji. Albo ja już żyję na innym świecie :)

Gojenie się oczka po enukleacij

Kornelio kierujemy się, kierujemy:) aLE WYMIAN DOŚWIADCZEŃ I INFORMACJI TO NAPRAWDĘ WAŻNA SPRAWA. WY NA POCZĄTKU NASZEJ DROGI BARDZO NAM - MI POMOGLIŚCIE. tO WSPARCIE BYŁO CHOLERNIE WAŻNE.

Gojenie się oczka po enukleacij

Wiem, oczywiście, ale to jest także post do lekarzy, przecież do jasnej ciasnej piórkowej MAJĄ OBOWIĄZEK udzielania nam informacji. Wkurzają mnie niekontaktowi lekarze. Wiem, że mają sporo do wysłuchiwania, i czasem jak ktoś przychodzi z wyrostkiem, to dowiaduje się o tym, co pacjent jadł na obiad, kiedy ostatni raz był u dentysty, czy kiedy oddawał mocz, ale takie już to życie lekarza jest :D Lekarzy umiejących słuchac i udzielać informacji spotkałam naprawdę niewielu.

Gojenie się oczka po enukleacij

Dokładnie

Gojenie się oczka po enukleacij

Dzięki, wiem że powinno sie z lekarzem rozmawiać, jestem umówiona do dr Hautza prywatnie bo w szzpitalu to on wiecznie zabiegany a to trzeba spokojnioe usiąść i porozmawiać, ale chce sie jakos do tej rozmowy przygotować, o co pytać.

A swoją drogą, to jak przygotowywałyście dziecko do operacji  i do faktu żenie będą mieli jednego oka, ze to bedzie sztuczne. moj synek w styczniu skonczy 3 latka, juz duzo rozumie, po 2 miesiącach przesytał sie bac jezdzenia do CZD, wie zejedzie do pana doktora, ze bedziemy karmić motylka (do broviaka tez juz sie przyzwyczaił). ale nie wiem jak z nim rozmawiac , czy po oeracji czy juz przed, jak to bylo u was.

Gojenie się oczka po enukleacij

Witaj, mój synuś miał usunięte oko (TEŻ LEWE) w wieku 3,5 lat. Przed zabiegiem nie mówiliśmy mu o usunięciu a jedynie  że oczko jest bardzo chore i trzeba je zbadać. Po operacji tłumaczyliśmy, że oczko było tak chore, że pan dr musiał je wyjąć, żeby nie zaraziło się drugie. Pawełek przyjął to bardzo dzielnie co jakiś czas jednak pyta czy będzie miał kiedyś taką protezkę która będzie widziała. Nie wydaje się jednak, żeby zbytnio się przejmował brakiem oka. Obecnie skończył 5lat, jest w świetnej formie i radzi sobie nie gorzej niż zdrowi rówieśnicy. Z całą pewnością Twój maluch też temu podoła.

Gojenie się oczka po enukleacij

Boshe... dziewczyny!! jestescie wielkie!! kazdej matce na świecie należy sie jakiś "oskar", ale dla Was to dziesiatki takich!! Mam wrazenie, że czasami matka cierpi bardziej niż jej chore dziecko- wiem to po sobie i z opowiadań mojej mamy.

Ja co dzień dziękuje Bogu, że Michałek ma tylko! struny w sercu i częste infekcje...

teraz i o Was dziewczyny będę się modliła, bo taka mama przy chorym dziecku to najlepsze dla niego lekarstwo (poetką nie jestem, nie umiem się wysławiać i lekko przenosic mysli na papier, ale ja to wlasnie tak widze- moja mama przy moim łóżku była ważniejsza niż wyniki moich badań)

Gojenie się oczka po enukleacij

dużo zależy od chigieny oka (oczodołu)

i trzeba dopilnować by doktor po enukleacji dał antybiotyk na 2-3 tygodnie.

nawet jak nic się nie dzieje *

Gojenie się oczka po enukleacij

z ta enukleacja jest strasznie ciezko na poczatku:(ale potem jest juz tylko lepiej :)u mnie nie bylo zadnych problemow mąz robil mi opatrunki 2 X dziennie i jakos sie obylo bez jakis komplikacji:)Teraz nie zaluje mojej decyzji:) pozdrawiam,

Gojenie się oczka po enukleacij

Mojemu męzowi zagoiło sie bez problemów. Oglądałam filmiki do których linki są zamieszczone na forum wiedzialam na co się nastawić po operacji gdyż wiedziałam ze to na mnie spocznie dbanie o higienę oczodołu. 2x dziennie przemywanie i maść i po 5 tyg. jest już pierwsza epi:)

 

Nigdy nie jest tak źle jak się zapowiada:)

Magda 

Gojenie się oczka po enukleacij

doskonale pamiętam tegoroczną zimę - i to nie bynajmniej z powodu zalegającego długo śniegu, ale właśnie z powodu pielęgnacji oczodołu. Zabieg miałem na początku stycznia a całe późniejsze sprawowanie opieki nad dziurą po "wytoczonym" oku niechybnie spadło na mnie. A wyglądało to mniej więcej tak:

- najpierw umówiliśmy się z mamą, że to ona będzie 2 x dziennie opatrywać mój oczodół, ale niestety przeraziła się całej procedury już na samym początku, w momencie gdy jeszcze w szpitalu udzielano nam informacji w jaki sposób prawidłowo wyciągać konformer, przemywać go i aplikować maść - trudno

- moja dziewczyna w ciągu swojego życia już kilka razy zemdlała przy pobieraniu krwi (raz to się Jej zdarzyło zemdleć przed pobraniem, w trakcie i po) - więc cóż myślę sobie, że nie będę Jej narażał na dyskomfort spowodowany dwukrotnym w ciągu dnia oglądaniem zakrwawionego oczodołu i chwilowe utraty świadomości.

- mój okulista tzw. regionalny w Toruniu, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu w momencie gdy zaraz po zabiegu udałem się do niego po pomoc przy opatrywaniu oka - powiedział, że on coś takiego (chodziło mu o implant w oczodole) widzi pierwszy raz w życiu i nie za bardzo wie co robić - ręce mi opadły zupełnie, ale ku mojemu wielkiemu zadowoleniu głowa pozostała na swoim miejscu, więc myślę sobie tak - dasz radę!

- skierowałem się w stronę apteki i nabyłem co nastepuje:  jałowe kompresy 7x7cm, roztwór sol fizjologicznej, plasterek na fizelinie (bardzo lubię tą nzwę i mam do niej sentyment - "plasterek na fizelinie",
prawda, że brzmi uroczo), wodę utlenioną i....... kilka par chirurgicznych, wyjałowionych rękawic.  

- doskonale pamiętam ten styczniowy wieczór, wiatr chulał po zasypanych zimnym śniegiem przestworzach a ciemność panoszyła się coraz zuchwalej do tego stopnia, że okryła czernią nawet niewielkie przesmyki nieba oświetlane leniwie blaskiem zmarzniętego księżyca. Nagle, gdzieś w tej przerażliwej scenerii niczym nieprzymuszone, nieśmiało zapaliło się światełko w jednym z okien. To była moja łazienka - wszedłem do niej powoli. Trwoga i wszyscy domownicy (mama, tata, brat, moja dziewczyna i Pipek -  tak mój pies ma na imię Pipek - zresztą nie pytajcie dlaczego, bo i tak nie uwieżycie), zostali za progiem. Wyrażnie wyczuwałem ich niepokój i niedowierzanie, które rosło do tego stopnia, że chwilami materializowało się w formę dźwięcznego pytania: czy on to zrobi sam? czy da radę?. Ja tymczasem zgodnie z instrukcją i aptekarską dokładnością wykonałem wszelkie czynności związane ze zmianą opatrunku. Byłem sopkojny i opanowany - jak przedstawiający się z imienia i nazwiska James Bond. Gdy już wyszełem wszyscy odetchnęli z ulgą.....

Tak wyglądała moja pierwsza zmiana opatrunku.... ach to były czasy,teraz każda śnieżna zima będzie mi sie kojarzyła z tym zdarzeniem.

pozdrawiam :)

Gojenie się oczka po enukleacij

Darku - ciekawa opowieść :)

Ja, jako że dobre 9 lat temu miałam wypadek - do opatrunków jestem przyzwyczajona, a widok krwi, tkanki żywej czy oczodołu nie jest mi obcy, więc opatrunki nawet wolałam robić sama. Po prostu, stawałam przed lusterkiem i robiłam.

Nie używałam rękawiczek, wystarczyło mi dobrze umyć ręce ( na początku używałam żelu antybakteryjnego), lałam obficie solą fizjologiczną, co czyściło oczodół, potem aplikowałam leki za pomocą lusterka no i już, opatrunek z gazików jałowych i plastra, potem jak już implant mi się wydalał i miałam dość noszenia wciąż opatrunków, a chciałam gdzieś pojść - używałam śmiesznych plastrów dla dzieci z zezem :) W ciapki, kwiatki, panterkę. 

Bardzo mocno żałuję, że  w naszym kraju opaski na oko są niepopularne.

 

A swoją drogą, muszę zadzwonić do doktora Haszcza i dowiedzieć się czy mój implant już jest :) Nie mogę się doczekać!

Gojenie się oczka po enukleacij

Darek niczym poeta U�miech

Re: Gojenie się oczka po enukleacij


PawelL1988:
Darek niczym poeta U�miech

 

Cześć Paweł,

chyba bliżej mi do grafomana niż poety...

Pozdrawiam :)

Gojenie się oczka po enukleacij

Masz już epiproteze? Jak nie to kiedy planujesz założyć?

Re: Gojenie się oczka po enukleacij


PawelL1988:
Masz już epiproteze? Jak nie to kiedy planujesz założyć?

 

Cześć,

epiprotezę mam na razie modelującą (generalnie wygląda całkiem przyzwoicie). Tą ostateczną będę miał dopiero 17 czerwca. Epiprotezę modelujcą nosi się przez okolo pół roku - do czasu, aż całkowicie wygoi się oczodół zaopatrzony w implant.

Pozdrawiam

Gojenie się oczka po enukleacij

Że tak przyspamuje,

ale może zrobimy jakieś spotkanie piratów toruńskich  Perskie oko

Re: Gojenie się oczka po enukleacij


PawelL1988:

Że tak przyspamuje,

ale może zrobimy jakieś spotkanie piratów toruńskich  Perskie oko

 

 

Bardzo chętnie.... Ciekawe ilu jest tych toruńskich piratów - chyba, że ktoś z innych, okolicznych miast się dołączy.

Gojenie się oczka po enukleacij

ja , ja, ja ! jeśli to w weekend i znajdę jakieś miejsce do spania, uwielbiam Toruń.

Gojenie się oczka po enukleacij

Wiec proponuje 15 lub 16 maja  (weekend) PokazujÄ� jÄ�zyk

 kilka osób jest zarejestrowanych,  myślę że jeszcze ktoś się ukrywa bez rejestracji. 

Gojenie się oczka po enukleacij

Mi osobiście ta data odpowiada.

Super Kornelia, że wpadniesz do nas na "gościnne występy". A może uda nam się ściągnąć Matrę z Rypina i Irka - przeciez mieszka w Bydgoszczy.

 

Pozdrawiam :)

Gojenie się oczka po enukleacij

Na razie 3 osoby,

a ma ktoś jakiś pomysł co będziemy robić :p

Gojenie się oczka po enukleacij

Dzień Dobry,

postanowilam do Was napisać (całkiem niedawno odkryłam to forum), ponieważ wydarzyło sie coś co mnie zniepokoiło. Od kilku miesięcy mam wszczepiony inplant w oczodół. Wszystko było super. Jednak teraz po  czterech miesiącach wydarzyło sie coś niepokojącego. Zauważyłam, że spojówka w oczodole, ta co pokrywa implant jest opuchnięta - ale tylko po jednej stronie od dołu. Chociaż ona od początku była w tym miejscu trochę jakby opuchnięta aq podczas kontroli lekarz nic niemówil, że cos jest żle z ta spojówką. Dodatkowo podczas noszenie epiprotezy zbiera mi sie wydzielina w oku - wciągu dnia jest jej niewiele (głównie wieczorem) i jest przeźroczysta. Natomiast pio nocy oko z implantem jest zaklejone od ropy na rzęsach.

Zwracam się do wszystkich co też maja implanty z pytaniem: Czy Wy też tak macie , czy w Waszym przypadku może nie ma wogóle wydzieliny, także w nocy?

Dziękuje za odpowiedzi i do usłyszenia :)

Gojenie się oczka po enukleacij

Witaj Anito. U mnie niestety tak samo zaczęło się wydalenie implantu, obserwuj to uważnie w środku, nie manipuluj tam za dużo, nie wyciągaj za dużo epi, a najlepiej od razu do lekarza operującego ( kto Ci wszczepiał implant? ).

Pozdrawiam.

Gojenie się oczka po enukleacij

Witam wszystkich,

Anito  - jeżeli chodzi o wszelkie komplikacje związane z gojeniem się oczodołu po enukleacji, to należy je weryfikować bezpośrednio u lekarza okulisty. Może nadmierna ilość wydzieliny i obrzęk spojówki, wywołany jest u Ciebie na przykład katarem?

Jednak radzę Ci jak najszybciej udać się do lekarza.

Trzymam kciuki, za powodzenie sprawy :)

 

Natomiast jeżeli chodzi o nasze weekendowe spotkanie (i to co będziemy na nim robić), to ja jako rodowity Torunianin z dziada - pradziada (czyli tak zwany Krzyżak) mogę zorganizować małe, niekonwencjonalne zwiedzanie toruńskiej Starówki. Poza tym myślę, że usiądziemy sobie gdzieś w jedym z ogródków, porozmawiamy sobie itp.

Co Wy na to?

Marto z Rypina a Ty do nas też wpadniesz? Byłoby miło Cię poznac osobiście.

 

Gojenie się oczka po enukleacij

Witaj Anita bez dwóch zdan idz jak najszybciej do lekarza ktory cie operowal,ja tez mam implant u mnie sie nic nie dzieje ale odezwij sie co tam ci powiedzieli lekarze?pozdrawiam

Gojenie się oczka po enukleacij

z mila checia ale...

 

moj maz pracuje na "wyjezdzie"no i akurat w ten weekend przyjezdza a w niedziele chrzesniak ma komunie. 

 

 

 

 

 

Anitko napisze co inni udaj sie do lekarza dla swojego spokoju.Ja wydzieline takze mam ale nie jest jest duzo,bardziej mnie denerwuje  zasychanie tej wydzieliny na epi,wtedy boli mnie powieka bo jest "oko" suche.a rano jak wstaje to mam tez posklejane powieki,odkad pamietam tak bylo.Bardziej mnie drażni bo mi łzawi czasem w ciagu dnia jak jestem gdzies w miejscu publicznym to nie moge sobie tego swobonie wytrzec

 

Kto Ci wszczepial implant? 

Gojenie się oczka po enukleacij

Dziękuję za odpowiedzi.

do lekarza wybiorę sie na pewno. Bardzo niepokoi mnie to oko.  Chociaż lekarz uprzedzł mnie o tym, że po wszczepieniu implantu mogą byc różne trudności. Ja mialam usuwane oko ponad trzy lata temu z powodu nowotworu. Dopiero teraz jednak (w tym roku) wszczepiono mi implant i sam lekarz mi mówił, że w takich przypadkach wydalenie implantu może nastąpić. Zresztą operowano mnie na moje wlasne ryzyko - lekarz odradzał ten zabieg, dlatego nie obwiniam wogóle lekarza. Mogłam go jedynie posłuchać a nie sama decydować. Moja proteza wyglądała i tak dobrze a ja jak to dziewczyna chciałam po prostu wyglądac lepiej. Lekarz to powiedział aby wszczepiac implant albo zaraz po usunięciu oka albo najpóźniej dwa tygodnie po. Póżniej ryzyko komplikacji wzrasta z każdym tygodniem. Mam nadzieję, że to tyklo zapalenie a nie nic powaznego.

Jak juz będe po wizycie to Wam odpiszę.

 Anita