MENU

Forum - Jednooczne dziecko a przedszkole

Jednooczne dziecko a przedszkole

Jednooczne dziecko a przedszkole

Witam rodziców jednoocznych dzieciaczków. Mam pytanko dotyczące przedszkola: synek skończył 3 latka i chiałabym go wysłać do przedszkola, czy wasze dzieci chodzą do zwykłych, najwyklejszych przedszkoli czy wysłaliście je do jakiś specjalnych bądź prywatnych - gdzie są mniejsze grupy dzieciaków.

I jak przygotować synka do ewentualnych pytań dotyczących jego innego oczka.

Pozdrawiam

 

Jednooczne dziecko a przedszkole

Moja córa właśnie w tym roku zakończy etap przedszkolny :) chodzi do przedszkola małego prowadzonego przez zakonnice i nie uchroniło jej to przed złośliwościami ze strony innych dzieci, ale po rozmowie, przeprowadzonej przez wychowawczynię dzieciaki zaakceptowały ją jaka jest.

To przedszkole wybraliśmy nie ze względu na jednooczność tylko jak córa szła do przedszkola miała jeszcze centralne dojście i nie wszędzie zgodzili się na jej przyjęcie - poprostu bano się ewentualnych kłopotów.

Mieszkamy na osiedlu gdzie prawie wszyscy rówieśnicy córki wiedzą że, nie ma oka i akceptują ją bez problemów. Dzieci rosły razem i były z nią również na etapie ciężkim, zaraz po usunięciu oka kiedy to oczodól się goił. Na ich pytania udzielaliśmy rzeczowej inforamcji i temat się kończył.

Teraz będzie musiała się zmierzyć z nowym środowiskiem w szkole (zwykłej publicznej) ale mam nadzieję że, zna na tyle swoją wartość że, nie będzie się przejmowała innymi złośliwcami. Pewnie trzeba będzie ja wspierać i nie raz pocieszać ale damy radę :).

Wydaje mi się że ważne jest traktowanie przez rodziców dziecka jako w pełni sprawnego, użalanie się i rozczulanie nie pomoże dziecku w zbudowamiu "twardej skórki".

Ku przerażeniu lekarki z onkologii córka jeździ na rolkach, łyżwach, rowerze, świetnie pływa i szaleje na drabinkach robiąc przeróżne akrobacje - jest taka sama jak dzieciaki obuoczne a .... może lepsza :)

I jeszcze jedna pocieszająca dla Ciebie informacja chłopakom jest łatwiej :)

Jednooczne dziecko a przedszkole

Ja jestem mama 3 i pół latka, mój Miłosz zwany Miskiem zadebiutował jako przedszkolak we wrześniu tego roku. Na całe szczęście nikt nam nie robił przeszkód w przyjęciu do przedszkola, a wręcz przeciwnie!!! Nie był przeszkodą nawet vascuport, który ma do dziś. Pani są cudowne, Miłosz zbiera tylko pochwały:) Kiedyś zapytałam Panią czy inne dzieci zwracają uwagę na inne oczko Miska, prawie mnie wyśmiała, ale tak pozytywnie i zaczęła wymieniać inne dzieci, które mają równie widoczne ""wady" np. otyłość, zez, i upewniła mnie, ze Miska "wada" tak naprawdę w pojęciu dzieci niczym się nie różni, i nie ma z tego powodu zadnych docinków. A protezkę naprawdę miał fatalną, a teraz ma cudną (dziękuję dr Szpytma)- na marginesie już dawno chciałam to napisać-dla nas to super doktor, zawsze możemy na niego liczyć np. przy stanie zapalnym, rozbiciu protezki - nigdy nam nie powiedział nie, jest życzliwy i chętny do pomocy. Ta protezka co Miłosz ma teraz jest po prostu piękna!!! Wracajac do tematu, Miś wie, że ma chore oczko i że to oczko nie widzi i kocha swoje oczko. Dla niego to coś naturalnego, ze oko się wyciąga i już, ma inne oko niż pozostali ludzie, ale to jego i właśnie dlatego jest wyjątkowe i piękne. My nie wtajemniczamy innych, że to protezka, a jak jakieś dziecko zapyta to już sam Miś odpowiada "mam chore oczko" i temat się zamykał, a zabawa trwała dalej. Przy tej protezce myslę, że mało będzie podobnych pytań.Napewno bedziemy mieć problem jak Miskowi wytłumaczyć fakt zachorowania na siatkówczaka, jak będzie większy... Ale najważniejsze, że jest zdrowy, że super się rozwija, nie da sobie chłopak w kaszę dmuchać i łatwo zjednuje ludzi. Tak więc głowa do góry!!!!

Jednooczne dziecko a przedszkole

Paweł ma obecnie 5,5 roku.Chodzi do przedszkola zwykłego-państwowego.Do przedszkola zaczął uczęszczać jeszcze przed zdiagnozowaniem paskudztwa potem miał przerwę i wrócił do tej samej grupy po zakończeniu chemioterapii. Najwięcej obaw mieliśmy z powodu broviaca i tego by przypadkowo nie doszło do nieszczęścia zwłaszcza że mój synuś jest niezwykle żywiołowym dzieckiem. Na szczęście nic się nie stało.Pawełek rozbierał się do leżakowania, na gimnastykę itd a zainteresowanym dzieciakom już pierwszego dnia po powrocie pokazał opatrunek i wytłumaczył, że przez kabelki dostawał leki, pytania o brak włosków też kwitował, że mu urosną. Nigdy nie skarżył się aby dzieci dokuczały mu z powodu oczka. Rozmawiałam też wielokrotnie z Paniami i one twierdzą, że wg nich dzieciaki nie zauważają jakiejś "inności". Muszę jednak przyznać, że epi, którą ma obecnie jest po prostu idealna i wg mnie z całą pewnością nie widać , że coś jest z okiem "nie  tak". Jedynym problemem może być tylko czasami nadmiar wydzieliny, która zawsze się zwiększa u Pawła przy najmniejszym katarku ale po pierwsze zaopatrzyliśmy Panie w sól fiz i gaziki a po drugie w takich sytuacjach staramy się raczej przytrzymać go w domu.

Jednooczne dziecko a przedszkole

Dziękuję Wam za te odpowiedzi, podniosły mnie na duchu. My jesteśmy już po chemioterapii, a że broviak nam się wysnął to praktycznie miesiąc po ostatniej chemii został usunięty - także przynajmniej jedno zmartwienie mniej. Będę też starała się uzyskać dla Tomeczka orzeczenie o niepełnosprawności bo inaczej dostać się do państwowego przedszkola nie ma szans, czy wasze dzieciaki też mają takie papiery? Jak tak to czy robią problemy żeby je wydać czy że tak powiem należy się bez łaski? Jedna z mam pisała że córka ku przerażeniu Pani doktor zarówno jeździ na rolkach, pływa, skacze po drabinkach...czyli z protezą będzie mógł normalnie pływać? Nic się nie stanie? I jeszcze pytanie o tą wydzielinę z oczka, my mamy protezkę od miesiąca i synkowi od jakiś 3 dni wręcz wypływa dużą ilość ropki, czy jest pilna potrzeba zgłoszenia się do lekarza (wizytę mamy za tydzień i myślałam żeby już poczekać do tego czasu). Ma lekki katarek, czy to ma jakiś związek? I jeszcze przy okazji, wiem że jest zaczęty taki wątek, ale zapytam, czy często wyjmujecie protezki do przemycia? Ja robię to raz na tydzień, za rzadko? czy może za często? Teraz jak mu się zbiera ta ropka to częściej. Pozdrawiam

Jednooczne dziecko a przedszkole

Witam mam dziecko które ma 5 lat i widzi na jedno oczko chodzi do przeczkola  gdzi jest duzo dzieci rozwija sie dobże i niema z nim problemu i jest tak samo traktowany jak pozostale dzieći

Jednooczne dziecko a przedszkole

Pawełek ma orzeczenie o niepełnosprawności-nie było problemów z jego wydaniem.Nawet nie byliśmy na komisji z dzieckiem bo w tym samym dniu wypadała nam chemia.Na komisję poszedł tylko mąż z całą dokumentacją med. Jeśli zaś chodzi o wyciąganie protezki to ja wyjmuję ją tylko wtedy gdy coś się dzieje-katar, zatarcie, większa wydzielina.W pozostałych dniach tylko obficie przepłukuję oczodół z protezką solą fizjologiczną-rano i wieczorem.

 

Jednooczne dziecko a przedszkole

Betko, napisz jak sie rozwinęła sytuacja z nadmierną wydzieliną? Jeśli masz podejrzenia ,że w oczodole jest infekcja to myślę, że lepiej nie czekać-bardzo łatwo ją przenieść do drugiego oczka.pozdrawiam

Jednooczne dziecko a przedszkole

A czy to jest niebezpieczne? Wciąż ma dużo ropy, niemogę jej dokładnie wyczyścić bo zbiera mu się pod powieką i nie idzie tego wypłukać. Idziemy w poniedziałek na kontrolę (na to badanie w znieczuleniu) to przy okazji zapytamy o to oczko.

Jednooczne dziecko a przedszkole

Witam wszystkich.Jestem mamą Igi,która ma teraz cztery i pół roku.Iśka ma małoocze jednej gałki ocznej spowodowane dużym naczyniakiem krwionośnym lewej połowy twarzy.Dla tych,którzy nie zetknęli się z tą dolegliwością objaśniam,że jest to duża wypukła bordowa plama ,która osiąga apogeum swoich rozmiarów około pierwszego roku życia dziecka a z czasem się wchłania i trwa to do około dziesiątego roku.Jednym słowem wygląda to nie przesadzę jak powiem:monstrualnie.Tak było w przypadku Iśki.Jak miała roczek postanowiliśmy zmierzyć się z rzeczywistością i posłaliśmy ją do żłobka.Nie było żadnych problemów.Dopiero kiedy Isia kończyła żłobek panie przyznały,że trochę się bały na początku ale wszystko było ok pomimo możliwości występowania dość obfitych krwotoków z tego naczyniaka.Na szczęście zawsze się to zdarzało w domu.Teraz Iśka chodzi od półtora roku do przedszkola i wszystko jest super.Z tematem radzi sobie doskonale.Sama objaśnia gdy ktoś pyta,że taka się urodziła ale po operacji będzie miała oczko a plamka zniknie.Niewątpliwie asertywność u niej jest na poziomie 10 co w jej przypadku idzie na plus.Ktoś pisał,że doktorowa była bliska zawału,że dziecko z jednostronnym widzeniem jeździ na rowerze itp.Jest to przecierz normalne.Nasze dzieci będą mogły wykonywać wszystko tak samo jak ludzie obuoczni-prowadzić samochód,jeździć na nartach i uprawiać wspinaczkę.Pozdrawiam.Agnieszka.

Jednooczne dziecko a przedszkole

Witam wszystkich!!! Moja córka ma 5lat chodzi do przedszkola już trzy lata po usunięciu gałki ocznej jest już 3,5 roku daje sobie super radę jest odważna na pytania rówieśników odpowiada że ma chore oczko. Ja wyjmuję protezkę co drugi dzień tak jak powiedział mi dr. Szpytma (jest super lekarzem jak miałam jakieś pytanie to dzwoniłam i zawsze mi pomógł). Jeśli chodzi o wydzielinę przy katarku to laryngolog powiedział mi że to nie ma nic wspólnego z oczkiem a ja wiem że jednak to ma duży związek. Gdy wydzieliny jest bardzo dużo to idę z Karoliną do laboratorium i robię jej wymaz z tego oka i antybiogram koszt tego badania to ok 40zł zazwyczaj jest to powodem tego wycieku są bakterie wtedy z wynikiem tego badania udaję się do okulisty po antybiotyk (wymaz z oka jest bezpłatny jak lekarz da skierowane ale jak mam czekać miesiąc na wizytę to robię to sama na własny koszt). Pozdrawiam!!!