MENU

Forum - wyrzucanie protezki

wyrzucanie protezki

wyrzucanie protezki

Witam na forum, piszę ponownie w nowym wątku, ponieważ w poprzednim nie udaje mi się wpisać tematu, a być może ktoś, widząc temat, zechce coś napisać, moja córeczka 2,5 miesiąca temu miała usunięte oczko z powodu siatkówczaka, pod koniec czerwca byliśmy w Krakowie, gdzie mała dostała protezkę modelującą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że od jakichś 3 tygodni mała co chwilę wyciąga sobie oko i, jak ma dobry humor, to daje mi je do ręki, a przeważnie gdzieś je porzuca. Mała ma 14 miesięcy, więc nic jej się nie da wytłumaczyć.
Jest to dla mnie i męża duży problem, gdyż jesteśmy osobami niewidomymi, nie potrafię uchwycić moemntu, kiedy mała to robi, nie wiem też dokładnie, w jakich sytuacjach. Wiem na pewno, że oczodół nie jest podrażniony, nie ma wydzieliny itp.
Czy mieli Państwo takie doświadczenia, co robić, na co zwrócić uwagę? Boję się, że pewnego pięknego dnia mała wyrzuci oko na spacerze, albo rzuci mi je prosto pod nogi, a ja je zwyczajnie rozdepczę...

Będę ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki i porady

Dominika.b

 

wyrzucanie protezki

moja córa była starsza jak miała usunięte oko i nie robiła takich akcji. Może poroście kogoś aby ją poobserwował - może jej protezka się obraca i Małej przeszkadza więc ją wyjmuje. Teraz juz córa jest kontaktowa i jak z nią rozmawiałam to ponoć jej nie czuje jak proteza jest na swoim miejscu.

Pozdrawiam was serdecznie

wyrzucanie protezki

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Może rodzice, których dzieci miały usuwane oczka w tak wczesnym wieku, mogą napisać mi cokolwiek o swoich doświadczeniach z protezkami. Nie mam pojęcia, co robić, czasem oczko się przekręca, jak mała trze oczy, ale to raczej nie jest regułą, jeśli chodzi o powód wyciągania. Wciąż czekam na jakieś informacje.

wyrzucanie protezki

witam serdecznie ,nasza córcia straciła pierwsze oczko jak miała 1,5 roczku. Także je wyciągała,teraz z biegiem czasu wiem,że wtedy proteza była źle dobrana. Albo za mała,albo za duża,a raz źle obrobiona. Przeszkadzało to Rozalce i też potrafiła ją sama wyciągać.

Teraz gdy ma dwie protezy i  ma  jakiś stan zapalny,bądź po spaniu lekką ropkę , to przynosi mi protezę i każe umyć. Pozdrawiamy serdecznie

wyrzucanie protezki

Witam Bardzo dziękuję, mam jednak pytanie, czy to wyciąganie jakoś samo ustało, czy właśnie jeździli Państwo do miejsca, gdzie mała miała robione protezki i  były one poprawiane. My już wymieniliśmy protezkę na większą, przez kilka dni był spokój, wyciągałam jej i przemywałam, ale ona w zasadzie nie wyciągała jej, niestety dzisiaj ją wyjęła i nie wiem, gdzie schowała.... przeszukałam już całe mieszkanie, jestem trochę przerażona, bo jaktak dalej będzie..... to nie wiem.
Naprawdę nie wiem, czy znowu próbować dobrać inną protezkę, czy czekać, że mała się przyzwyczai.... Proszę poradźcie cokolwiek

 

wyrzucanie protezki

moja po długich tłumaczeniach ,że nie można tak bawić się protezką ,bo będzie mieć robaczki przestała.Chodź nie do końca.Jak ją coś bolało albo czuła,że ma brudną przynosiła ją nam. Proszę spróbować rozmawiać z dzieckiem ,może coś to da.Każde dziecko jest inne i inaczej reaguje . Trzymam kciuki by proteza się odnalazła,może szkrab sam ją Państwu przyniesie jak zaczniecie rozmawiać.Pozdrawiam

wyrzucanie protezki

witam ,Rozalka znów ma okres wyciągania protezy.Wstaje rano i przynosi mi protezę .