MENU

Forum - Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Dzień dobry Wszystkim i każdemu z osobna. Od jakiegoś czasu przyglądam się temu forum i Wam Kochani. Najważniejsze w tym wszystkim to wsparcie jakie sobie wzajemnie dajecie. To wspaniałe. Wspaniałe jest też to, że w ogóle istnieje ta strona i... tu ukłony dla twórców. Mam 43 lata. Nie widzę na lewe oko od urodzenia. Mój życiorys jak wielu z Was jest podobny; w szkole - wiadomo. Ale dorastając, najpierw były wielkie kompleksy, potem przerodziło się to w moją tajną broń. Stałam się silniejsza i umiałam walczyć o swoje. Teraz mam dwóch wspaniałych synów 20 i 10 latka. Niestety wychowuję ich od 7 lat sama po śmierci męża. Ale dajemy radę. Jestem księgową więc muszę wiązać koniec z końcem. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że mnie jakoś przyjmiecie do Waszego grona?. Mam tyle pytan do Was ale to już innym razem. Pa.

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Witaj Wiola!!

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Witaj Wiolu

Mamy ze sobą wiele wspólnego. Ja również nauczyłam się z tym wszystkim żyć, a w wypadku straciłam najbliższą mi osobę. Mam też córkę, ma 8 lat.

Mam nadzieję, że zadomowisz się na naszej stronie i znajdziesz mnóstwo cennych informacji, rad, oraz przyjaciół. 

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

No to Kornelko też Ci życie nie poskapiło "tego dobrego". Dzięki za miłe słowa.  Ale moim motto jest: co mnie nie zabije to mnie wzmocni... i tak trwam. Myślę, że tak jak piszesz, trzeba czasu by zdystansować się do samego siebie, by postrzegać to wszystko jak coś czego wszyscy mieć nie mogą. Ja już trochę przeżyłam na tym świecie a Ty młoda dziewczyno, życie przed Tobą - cudowne!!! Tego Ci życzę.

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Dziękuję, Wiolu. Człowiek w każdym wieku zasługuje na to, co najlepsze.

Dla Ciebie też pozdrowienia :))) 

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

Dziewczyny musze powiedziec, ze bardzo wzruszajace sa Wasze wypowiedzi. Wszystkim watpiacym i uzalajacym sie nad soba dajecie do myslenia.  Rodzi sie nadzieja, ze zle wydarzenia nas nie zawsze pokonaja,zmenia zycie i rownoczesnie dodadza sil o jakich pewnie nie mamy pojecia ze sa.  Zycze duzo zdrowia i optymizmu.

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

roniu, bo w życiu chodzi o to, by przeżyć je jak najlepiej :) Mimo, że czasem przecież jest źle, to potem znajduje się chwila, albo ktoś, lub coś i wraca sens życia.

Ja również wszystkim , którym jest źle życzę, by spojrzeli na życie od tej lepszej strony.

A propos, widzieliście zachód słońca w środku miasta nad Wartą?

 

Witam tylu wrażliwych i wspaniałych ludzi...

:) tak samo myślę jak ty, to, że nie mamy oka (ja też nie mam lewego od urodzenia tzn. nie widzę na nie) nie ogranicza nas, wręcz przeciwnie bardziej doceniamy drobne rzeczy i jesteśmy odporniejsi, nie przejmujemy się błahostkami i doceniamy to co mamy :)