no widzę, że jesteś w podobnej sytuacji jak ja ;) też mam 22 lata tylko wypadek był 3 lata temu.
Nie widzę na prawe oko ale zostało zachowane. Na początku było cieżko, nawet bardzo, ale rodzina i przyjaciele Ci prawdziwi (bo byli też tacy którzy po wypadku jakoś znikneli) pomagali mi od samego początku. Ale to niczego nie załatwiło ja nadal nie potrafię się z tym pogodzić, choć najczęściej słyszę, że jestem mega silna, że się nie załamałam i co najważniejsze nie poddałam się, że inni to by się zamkneli w sobie itp. itd.. Właśnie czekam na operacje usunięcia oka i wszczepienia epiprotezy. Takie dostałam zalecenie od lekarza ponieważ jest duże ryzyko, że stracę też wzrok na zdrowe oko.
Pozdrawiam ;))