Forum - Witajcie
Witajcie | |
---|---|
2008-12-07 12:47:11 | Witajciew styczniu mam wyznaczoną operację w Lublinie, usunięcia gałki i wszczepienie implantu. Czym bliżej terminu...tym ma większego "cykora" Proszę o praktyczne rady, jaki to oddział, jaka jest tam opieka, jaką wybrać epiprotezę itp.
|
2008-12-10 17:04:33 | WitajcieHej Maćku. Napisz proszę, gdzie będziesz operowany ( w Prywatnej Klinice w Lublinie?czy w Nałęczowie), jaki koszt zabiegu u Ciebie przewidziano, jaki rodzaj implantu będziesz miał wszczepiony - jestem bardzo ciekawa. Co do doktora Haszcza miałam z nim kontakt tylko raz i jestem pełna uznania. Myślę, że jesteś w dobrych rękach. Powodzenia :) Z tego co się tu orientuję, chyba nikt z naszych forumowiczów nie miał jeszcze wszczepianego implantu u doktora Haszcza, ale słyszeliśmy o nim dużo dobrego. Ja żałuję, że trochę nie zaczekałam i nie wybrałam do implantacji właśnie doktora Haszcza - bo obecnie jestem już po wydaleniu implantu ( operacja u doktora Jaworskiego). Jeśli chodzi o wybór epiprotezy to masz go raczej ograniczony - są dwa wyjścia. Szklana z Krakowa, albo akrylowa z Warszawy lub Łodzi. Aby zrobić szklaną - radzę Ci się zapisać na najszybszy termin w Krakowie, bo są bardzo odległe. Aby zrobić akrylową, mogę polecić Ci miejsce, w którym ja od 8 lat już prawie robię - Pracownię Protez Oczu ul. Konwiktorska w Warszawie ( dokładniejsze namiary masz u góry w dziale "pracownie "). Z pewnością po zabiegu otrzymasz konformer lub protezkę modelującą i dopiero potem będziesz robić tę właściwą. Jeśli natomiast będziesz operowany normalnie w Szpitalu w Lublinie - poczytaj relację Martki26 z pobytu tam - okazuje się, że opieka jest w porządku. Post na dole http://jednooczni.org/forum/protezy/topic,78.html Z pewnością w Twoim przypadku wszystko się powiedzie - implantacje pierwotne z reguły są skazane na sukces:) Czego Ci zyczę i pozdrawiam. |
2008-12-10 18:06:04 | WitajcieWitaj Macku.Jak lezalam teraz w klinice na Chmielnej to byla ze mna na sali dziewczyna.Miala usuwane oko i zaraz wszczepiany implant.Z tego co wiem to wyszlo dobrze.Oko miala usuwane z powodu odklejenia sie siatkowki,zatrzymania w rozwoju.Ktos na forum pisal ze implant na kase chorych to tylko w przypadku tego raka,ale to nie prawda.Miala wszczepiany implant bioceramiczny(nie wiem czy dobrze napisalam) Jesli mowimy o tej samej klinice (a raczej tak)to z czystym sumieniem moge Ci powiedziec ze ja jestem zadowolona. |
2008-12-10 18:50:03 | cieszę się bardzo! Od kilku tygodni śledzę Wasze, a teraz i moje fotum. "Trawię" to wszystko, o wielu rzeczach się dowiedziałem zrozumiałem...Jestem pełen podziwu dla Was (epatia nie jest mi obca) - spotkałem TU ludzi bardzo dzielnych. W 1997 straciłem lewe oko...to co po nim pozostało zawdzęczam dzielnym okulistkom z Rzeszowa. Oko zawsze mnie bolało, reagowało na zmiany pogody, przemęczenie, wysiłek, kawę, alkohol ...ale miałem nadzieję, że może kiedyś da sie z tym coś zrobić, teraz wiem, że nie. W 2000 miałem wykonaną epi u p.Walendy, gałka oczna była za duża, kompletnie nie pasowała.Wyglądałem i czułem sie fatalnie więc odpuściłem. W lipcu br. po wysiłku dostałem "zapalenia" oka okulistka w Rzeszowie zaproponowała usuniecie z marszu w najbliższy czwartek. Wiedziałem, że prof.Zagórski wykonuje implanty, po perypetiach trafiłem do dr.Haszcza - który wyznaczył mi termin na 13-go stycznia (staram się nie być przesadnym..zresztą nie mam innego wyboru) oczywiście w Szpitalu Akademii Medycznej w Lublinie. Doktor na mnie zrobił bardzo dobre wrażenie, w zestawieniu z tym co przeżyliście w Katowicach- nie da się porównać. Marta, wiem ,że wczoraj wróciłaś ze szpitala, to co napisałaś ma dla mnie kapitalne znaczenie, jak "okrzepniesz" spróbuję się z Toba skontaktować. Kornelio, Marto dziękuję za odpowiedź i za słowa otuchy Pozdrawiam serdecznie |
2008-12-10 20:56:46 | WitajcieA kiedy byles u dr Haszcza??W przychodni czy na oddziale,bo ja za pierwszym razem bylam na oddziale.Potem kontaktowalam sie z nim telefonicznie. martas6@tlen.pl odezwij sie jesli bys np chcial wiedziec jak wyglada przyjecie do szpitala itp
Pozdrawiam |
2009-01-07 20:41:26 | Witajciewitajcie, mam na imię Dorota, od 1987 roku borykam się z moim lewym okiem, po wypadku w dzieciństwie (wybiliśmy z bratem szybę w drzwiach) zaczęły się moje komplikacje z okiem - miałam kilkanaście zabiegów oraz kilka operacji (dwa razy miałam odwarstwioną siatkówkę) i niestety od 12 lat nie widzę na lewe oko. Od kilku lat oko jest w zaniku, tzn. mam bielmo, mnóstwo zrostów oraz jest sporo mniejsze niż oko prawe - ogólnie mówiąc - ładnie to nie wygląda :( i mimo mojej pogody ducha i optymistycznego nastawienia, zaczyna mi już to przeszkadzać. Soczewka kosmetyczna nie wchodzi w rachubę, gdyż się po postu nie trzyma się. W Łodzi robiłam również epiprotezę (z odlewu, super dopasowana i kolorystycznie i wielkościowo - najcieńsza jaka mogła być), ale niestety chodzenie w niej to istna katorga!!! gdyż gałka jest dość dobrze unerwiona. Czas niestety nie działa na moją korzyść - gdyż zauważyłam że z upływem czasu moja gałka się zmniejsza. Więc podjełam decyzję o usunięciu jej i szczęśliwie trafiłam na tą stronę. We wrześniu byłam u dr Jaworskiego na wizycie, bardzo sympatyczny i uprzejmy lekarz, odpowiedział na każde moje pytanie (oczywiście twierdzi, że jednak swoje oko, to swoje!) i decyzję o usunięciu pozostawił do podjęcia dla mnie. Po przeczytaniu wszystkich Waszych historii - mam istny mętlik w głowie! Jestem zdecydowana na usunięcie gałki i wszczepienie implantu, tylko nie wiem gdzie najlepiej jest to zrobić! Zależy mi na jak najlepszym specjaliście i szpitalu w tej dziedzinie (bo niestety mam uraz do lekarzy, bo to że dzisiaj nie widzę na oko w połowie zawdzięczam takim "specjalistom"). Także bardzo Was proszę o poradę!!!! Słyszałam, że w klinice w Rostocku są nieźli specjaliści. I co sadzicie o dr Haszczu, może ktoś ma namiary na jego gabinet (w 1997 r. leżałam na Chmielnej w Lublieni, była dobra opieka i nieźli specjaliści - nie wiem jak jest teraz). Bedę wdzięczna za każdą życzliwą poradę. Pozdrawiam wszystkich! |
2009-01-08 06:33:41 | WitajcieDolores, moją historię pewnie czytałaś, ale ja miałam usunięte oko 8 lat temu. Nie wyszło z implantem. Doktora Haszcza mogę Ci polecić, to dobry specjalista i też bardzo dużo zajmuje się tym tematem. Nadal przyjmuje na Chmielnej w Lublinie. Przyjmuje tez prywatnie w Nałęczowie w Klinice prof. Zagórskiego. |
2009-01-08 16:42:53 | Re: WitajcieDolores, Doktor przyjmuje w LUXMED sp. z o.o. poszedłem tą drogą. Rejestrujesz się i wizytę uzgadniasz przez internet. Trzymaj kciuki za mnie 13!!! ... będę operowany... |
2009-01-08 20:11:16 | WitajcieMaćku, i ja trzymam moooocno kciuki! Wszystko będzie dobrze, jesteś w bardzo dobrych rękach!
|
2009-01-09 16:43:14 | WitajcieKornelio, dzieki za słowa otuchy...pomogły... |
2009-01-11 22:25:02 | WitajcieKornelio, Maćku dziękuję za odpowiedź! Czyli mam rozumieć, że polecacie dr Haszcza i mam już nie szukać pomocy za granicą - bo z tego co się naczytałam i nasłucham (zresztą niektórzy lekarze okuliści też tak twierdzą), że niestety zabiegi tego typu i implantacja to w Polsce jest jeszcze w fazie "raczkowania" i właśnie dlatego mam obawy! Maćku z całych sił trzymam kciuki, napewno wszystko się powiedzie! Poproszę później o pełną relację z pobytu w szpitalu :) A tak przy okazji, to ile kosztuje zabieg w Lublinie i jak długo się na niego czeka? |
2009-01-12 16:53:23 | WitajcieTeż chciałabym się dowiedzieć ile to kosztuje w Lublinie. Bo wydaje mi się, że doktor Haszcz operuje i w szpitalu i gdzies prywatnie?
|
2009-01-21 17:05:05 | Witajciejestem już w domku...operację miałem dopiero w piątek ( 16 teg ). Ponoć są powody do zadowolenia w co głęboko wierzę...operacja się udała!!. W najbliższy poniedziałek jadę do Lublina na "przegląd". Z tego co wiem, operacje odbywają się tylko w Akademii Medycznej,czyli na fundusz, bez jakichkolwiek odpłatności. Jak "okrzepnę" dam znać o sobie... Dziękuję za KCIUKI :)))
|
2009-01-21 21:31:11 | WitajcieMacku , cieszę się, że się powiodło, zresztą - nie mogło być inaczej :) Teraz tylko się zagoi, odczekasz i zrobisz sobie ładne oczko:) Jeśli chodzi o zabiegi, no to się szczerze zdziwiłam, że to refundują, ale jak widzisz, ktoś nas zrobił w niezłego balona |
2009-01-22 20:16:14 | WitajcieMaćku cieszę się ogromnie, że operacja się udała!!! bo nie ukrywam, z wielką niecierpliwością czekałam na jakiekolwiek wieści od Ciebie, super, że masz to już za sobą... dodałeś mi odwagi i optymizmu, że może w końcu i u mnie się coś w tej kwestii zmieni... jak już "okrzepniesz" to napisz coś więcej o pobycie w szpitalu i oczywiście zabiegu! pozdrawiam, wszystko jest na dobrej drodze :) Ja też jestem szczerze zdziwiona, że jest to refundowane - aczkolwiek bardzo mnie to cieszy, bo w Katowicach troszeczkę przeraziła mnie ta kwota! |
2009-01-29 17:25:00 | WitajcieKornelio jesteś kochana... Twój optymizm i pogoda ducha robią swoje...dałaś mi wiarę w to:będę miał ładne oczko. Pięknie dziękuję. W poniedziałek miałem wizyte kontrolną w Lublinie jest ok. następne badanie za rok! Z tego co zrozumiałem w AM implantowanie (implant bioceramiczny) po enukleacji jest standardem, chyba, że są jakieś przeciwskazania. Tylko życzyć wszystkim osrodkom takich standardów. Dorota, Twoja sytuacja jest podobna do mojej, mnie oko bardzo bolało, przyznam, bywały momenty w których własnoręcznie zrobiłbym enukluację... Z tąd moja niesamowicie trudna decyzja, teraz już wiem - właściwa |
2009-02-04 14:27:23 | WitajcieWitaj Maćku, cieszę się ze trafiłam na to forum i znalazłam Twoja wypowiedż. Jestem w takiej sytuacji jak Ty przed usunięciem oka. W poniedziałek 9 lutego jadę do Lublina na konsultacje do dr. Haszcza. Prof. Zagórski mówił że dr. Haszcz się zajmuje implantacją i że wszystko mi wyjaśni. Bardzo sie boję tego co mnie czeka. Prosze powiedz jak długo czekałeś na operację?? Musiałeś załatwiac jakieś formalności w NFZ?? i jak długo byłeś w klinice po operacji. Pozdrawiam i życzę duzo zdrowia:)
|
2009-02-04 17:57:18 | WitajcieAniu, nic nie trzeba załatwiać z funduszem, potrzebne jest tylko skierowanie do szpitala i inne dokumenty o których Ci zapewne powie doktor, koniecznie przed operacją jest potrzebne w miarę aktualne rtg płuc, ja byłem w szpitalu 7 dni jeśli masz jeszcze jakies pytania jestem do dyspozycji
|
2009-02-04 22:30:34 | WitajcieNawet nie wiecie, jakie szczęście w nieszczęściu macie, że nie zdarzyło się Wam to 5-6 lat temu. Wtedy można było sobie pomarzyć jeszcze o implancie. Gdyby u mnie przeprowadzono to samo co u Was teraz, byłabym szczęśliwa. Tyle, że nawet teraz, kiedy już nie mam implantu, a mam zwykłą protezę - nie jest tak najgorzej, bo pamiętam swoją sytuację z wakacji, kiedy nie mogłam się ruszyć bez opatrunku - to była katorga. Ból, krew i łzy. teraz, choć oszpecona, to jednak szczęśliwa jestem, że w miarę jakoś to wygląda. Maćku, miałeś naprawdę dużo szczęścia. A co do optymizmu, to niewiele chyba jest osób, ktorym podczas implantacji pierwotnej się coś nie udało, tak więc głowa do góry, za jakiś czas proszę o zdjęcia z nowym oczkiem :) |
2009-02-05 13:09:31 | WitajcieDziękuję Maćku za odpowiedź:), pytań mam sporo ale najpierw porozmawiam z lekarzem, im blizej konsultacji tym bardziej sie denerwuję. Pozdrawiam
|
2009-03-25 13:31:25 | Witajciewitajcie ja tez bede miala w Lublinie na Chmielnej operacje w poniedzialek jade ustalic termin operacji tez bede miala usowana galke i wszczepiany implant prosze napiszcie mi ile sie tam na operacje czeka dlugo??i czy po tej operacji bardzo boli?odp szybko czekam
|
2009-03-25 17:02:14 | WitajcieNie panikuj, ja czekałem kilka miesięcy, zresztą odpowiadał mi okres zimy... na lato to mam inne plany:) Nie myśl o bólu... to jest rzecz względna i nie w tym wypadku najistotniejsza ... trzeba przygotować sie psychicznie. |
2009-03-25 19:14:03 | WitajcieTo nie jest ból, którego nie idzie wytrzymać. Ja tylko 2-3 dni wspomagałam się ketonalem. Głownie boli przy ruchach oka.
|
2009-03-26 08:42:46 | WitajcieWitaj Asiu, ja byłam na konsultacji w styczniu a termin na operację mam 4 maja. Denerwuję sie bardzo. Maćku napisz jak u Ciebie po operacji, masz jakieś problemy z implantem??
|
2009-03-26 12:16:57 | WitajcieMialam nadzieje ze to nie bedzie klikla miesiecy oczekiwania bo na lato chcialam miec juz efekt koncowy a teraz to sobie pewnie poczekam na taka operacje troche szkoda
|
2009-03-26 12:23:03 | WitajcieMacku ty juz masz epiproteze zalozona??gdzie dobierales??i napisz czy jestes zadowolony?czy takie oczko rozni sie od drogiego wiesz chodzi mi czy to widac??
|
2009-03-26 12:25:00 | Witajcieaha Macku mam jeszcze jedno pytanie czy teraz juz po tej implantacji nic nie czujesz tzn bulu??i prosze napisz kto cie operowal?
|
2009-03-26 12:32:36 | Witajciei jeszcze jedno pyanko do Ciebie Macku czy takie oczko po implantacji juz z zalozona epiproteza nie boli czujesz sie z nia komfortowo?
|
2009-03-26 19:48:19 | WitajcieAniu, wiem co czujesz... Jak napisał lekarz "enukleacja należy do najbardziej dramatycznych operacji w okulistyce".No cóż, życie należy porządkować i jeśli cierpisz ( a tak było w moim przypadku) nie ma innego wyjścia. Na pocieszenie, może to moja sugestia, wydaje mi się, że po operacji widzę lepiej na oko, mniej się meczy. Nie raz się zdarza , że występuje prześwit implantu, w moim przypadku konieczne było założenie dodatkowych szwów. W chwili obecnej noszę epi przejściową z Visionu - tą ostateczną będę miał wykonaną 4 go maja ( co za zbieżność dat!) Aniu, czy wiesz, że doktor jest na konsultacjach raz w miesiącu w Rzeszowie? Asiu, trudno w tej chwili stwierdzić, czy jestem zadowolony okaże się 4 maja, oczodół się goi 2 do 3 miesiące. Epi z Visionu robi wrażenie, choć nie jest ostateczne, nie jedną osobę wprowadziło w błąd ( okulistę także). Sprawa bólu jest względna, może jestem bardziej wytrzymały, u mnie skończyło sie na kilku tabletkach na noc, by spokojnie spać i wypocząć (kwestja urażenia podczas snu).Na dzień dzisiejszy nie mam żadnych dolegliwości. Operowała mnie, bardzo miła , Pani doktor Bielińska. Dziewczyny, bądźcie dzielne jesteście w dobrych rękach! Po 4 tym maja, tak jak "zażyczyła" sobie Kornelia wysyłam zdjęcie z nowym oczkiem :)
|
2009-03-26 21:11:57 | WitajcieMacku czy to znaczy ze 2 lub 3 miesiace tak jak sie goi oczodol chodziles w opatrunkach?po jakim czasie w Visionie dali ci ta tymczasowa protezke??dlugo czeka sie na wizyte w Visionie?
|
2009-08-30 17:06:55 | WitajcieKochani, w tej chwili jestem całkowicie pewien, że podjąłem właściwą decyzję o usunięciu oka. Może nie wszystko poszło tak jak sobie wyobrażałem, liczy się efekt końcowy... Z resztą sami osądzcie... |
2009-08-30 18:25:16 | WitajcieJa zgaduje, ze to lewe ale to czysty strzal - naprawde nie sposob sie kapnac. Super!
|
2009-08-31 08:44:38 | WitajcieMoje zdanie juz znasz ;-) ale nadal nie wiem ktore to oko,licze na to ze mi napiszes.Naprawde wygladasz supeeer Pozdrawiam |
2009-09-01 21:40:47 | WitajcieMacku swietnie wygladasz nic nie widac juz nie moge sie doczekac u siebie efektu koncowego pozdrawiam
|
2009-09-02 09:51:16 | Witajcie@ Maciek : a mozna wiedziec jak sobie to zalatwiles i ile całość kosztowala??
|
2009-09-02 19:24:37 | WitajcieRoniu...strzał w "dziesiątkę" tak lewe :) Co do kosztów.. to, żadnych nie poniosłem, za wyjatkiem dojazdow i dopłaty do epi. |
2009-09-02 21:19:24 | Witajcieaha...a w jakim kierunku trzeba brnac ,zeby cos takiego sobie zalatwic?
|
2009-09-03 07:05:14 | WitajcieTaki implant nalezy się nam jak psu buda ( niestety tylko implantacje pierwotne są refundowane- choć ja będę próbować walczyć wkrótce o kolejny implant ), więc dodku nigdzie nie należy brnąć. Jeśli Twoje oko nie widzi i nie ma szans na widzenie, a jesteś zdecydowany na usunięcie oka i wszczepienie implantu oraz noszeniu na nim epiprotezy musisz skontaktować się z doktorem Haszczem, normalną drogą na NFZ może być troszkę długo, ale chyba warto poczekać.
|
2009-09-03 11:14:06 | Witajcieaha .a gdzie ten doktor ma swoj gabinet ?:> .jezeli mialoby mojeoko wygladac tak jak Macka to sie decyduje na 100% ;p,ale ja mam zarabiste szczescie i pewno beda/by byly komplikacje .
|
2009-09-03 16:35:17 | WitajcieDodek, ales Ty leń! Nawet w tym wątku piszemy gdzie przyjmuje dr Haszcz. Jak będziesz wychodził z założenia, że nic się nie uda, to po co rano wychodzisz z domu? :)))
|
2009-09-03 18:42:16 | Witajcieno wiesz,ten watek jest troche dlugi ;p
|
2009-09-04 10:02:03 | WitajcieSpoko... nie było tak łatwo (wspominałem wyżej w tym wątku) Dodek, to ja siebie uważłem za pechowca... trochę uporu, konsekwencji i może być nie źle. W październiku jestem umówiony w Vizynie na wykonanie dodatkowej epi (tym razem na mój koszt), mam nadzieję, że będzie jeszcze bardziej udana. Chcę mieć komfort posiadania zapasu, to tylko szkiełko... mój znajomy gdy kupował alkohol, brał zawsze dwie butelki, bo jedna przypadkiem może się stłuc :) Słuchajcie chodzi mi po głowie jeszcze jedna epi, taka ekstra... może z iskierką:) za sugestie bym był wdzieczny. Kornelio, jaka jest sytuacja w służbie zdrowia to wiemy. Dobrze by było, by standardy z AM w Lublinie obowiązywały w całym kraju, by było więcej pracowni protetycznych, by nie brakowało implantów, by było więcej cudownych rąk, które przeprowadzają operacje... bo widzę "wąskie gardło". Będąc w styczniu w szpitalu słyszałem jak pielęgniarka mówiła, że Szef (chyba chodziło o Szefa Kliniki) po południu robi kilkanaście operacji. Słyszałem także utyskującego lekarza , któremu nie wytrzymuje kręgosłup (praca w jednej pozycji). Obawiam się pyskówki jaką ktoś może zrobić lekarzowi "bo mi się należy" Kornelio, chcę Ci wyjaśnić (watpliwość z innego wątku), przy zakładaniu epi (wewnętrzna strona jest wklęsła) na wypukły implant (wilgotny) - tworzy się poduszka powietrzna, która usuwam przez docisnięcie i "pomerdanie". W moim przypadku zbierają się również łzy, więc w ciagu dnia powrarzam tę czynność.
|
2009-09-04 14:45:15 | WitajcieMacku mam pytanko ty maasz ta protezke szklana robiona w Krakowie?
|
2009-09-04 19:52:04 | Re: Witajciedodektrn: aha .a gdzie ten doktor ma swoj gabinet ?:> .jezeli mialoby mojeoko wygladac tak jak Macka to sie decyduje na 100% ;p,ale ja mam zarabiste szczescie i pewno beda/by byly komplikacje .
dr Dariusz Haszcz LUXMED Osrodek Chirurgii Oka Ul. Radziwiłłowska 5 Lublin 81 53 23 711 to sa moje namiary na dr-a Haszcza swiezo zebrane z sieci Grzesiu pochwalilam Cie w jakims poiscie i znow zaczynasz narzekac. Pewnego dnia wyswietl wszystkie swoje posty i zobacz jedno wielkie buuu... Nie przynudzaj tylko bierz sie za siebie! |
2009-09-04 19:55:12 | WitajcieMacku pytanie do Ciebie czy slyszales kiedykolwiek o jakiejs specjalnej szkole w Debicy dla dzieci calkowicie niewidomych gdzie ucza jezyka "Brajla"{nie wiem jak to sie fachowo pisze sorry} ? Pytam bo oboje jestesmy z Podkarpacia a Debica lezy w granicach naszego wojewodztwa.
|
2009-09-06 11:47:55 | WitajcieAsiu, tak mam epi z szklaną "rodem" z Krakowa :)
Roniu, Krosno i okolice są mi bardzo bliskie... zwłaszcza Iwonicz Zdrój :) Odnośnie ośrodka w Dębicy na razie nic nie mogę powiedzieć, ale mam tam przyjaciela, który w teraz jest na urlopie, jak perzyjedzie, zapytam i dam Ci znać
dużo uśmiechów |
2009-09-06 22:10:59 | WitajcieMacku czy aby byles kiedys kuracjuszem w Iwoniczu i baletowales w Krakowiaku?
|
2009-09-07 13:06:13 | WitajcieRoniu, ooooj byłem kuracjuszem w Piaście...Krakowiak, Glorietta... były to lata jeszcze 80 te,... trzeba było mieć zdrowie, by to wytrzymać:))
|
2009-09-07 22:37:05 | WitajcieDobrze to ujete trzeba bylo po baletach w Glorieccie i Krakowiaku ratowac zdrowie w Piascie. Oba wymienione lokale obecnie po remoncie dalej kwitna i dalej to wszystko zyje swoim zyciem. Miejscowi twierdza ze to juz nie to samo co dawniej ale Iwonicz i Rymanow dalej dzialaja , kuracjusze odstawiaja kule i laski pod sciany i do tanga. Kolezanka moja spiewa tam na dansingach to wiem z opowiadan. Pozdrawiam i zdrowia zycze! |