 |
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić? 
|
2012-06-05 13:31:52
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?Witam! 9 maja robiłam córce protezę w piątek wieczorem pękła. Czy podlega to jakimś reklamacjom? Nie mam kasy na nową POMÓŻCIE PROSZĘ!!!!!!!!!! 
|
|
2012-06-05 15:25:55
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?WITAJ! Wszystko zależy od tego z jakiego materiału jest zrobiona epi i gdzie była robiona. Z tego co wiem, szklaną można poprawiać przez pierwsze 4godz od zrobienia, potem nie podlega reklamacji. Akrylowa łatwo ulega obróbce i ją poprawiają. (Wiem, że Pan Walenda tak robi). Musisz zadzwonić do pracowni w której robiliście epi i tam pytać. Powodzenia:)
|
|
2012-06-05 15:49:21
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?Dzięki robiona w Krakowie. Jestem przerażona bo nie mem kasy na nową. Poprzednia była robiona 3 tygodnie temu więc nawet NFZ odpada. nie wiem co mam zrobić. A gdzie się robi akryl i ile to kosztuje????? Może jeszcze która jest lepsza?? |
|
2012-06-05 16:01:39
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?To tak: Akrylowa:Warszawa, Łódź. Szklana:Katowice, Kraków. Jest podobno też pracownia w której dobierają gotowe protezy. Wszystkie adresy masz w zakładce "PRACOWNIE PROTETYCZNE" . Ja miałam usunięte oko w kwietniu i teraz noszę epi modelującą szklaną. Wybrałam epi ze szkła, bo wygląda naturalniej niż akrylowa. O Krakowie krążą różne opinie, ale zadzwoń do nich , może akurat uda się coś zdziałać. Jeśli córeczce nie upadła , a pękła samoistnie to wg mnie ewidentnie wina źle wykonanej epi. Ubiegaj się o swoje! Bardzo wam współczuję, wiem , że to ogromny koszt, ale trzymam kciuki i wszystko będzie dobrze:) |
|
2012-06-05 20:32:49
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?a czy dzieciom nie przysługuje refundacja częściej?tzn bez ograniczen az do skonczneia 18 r.z. Nie wiem w jakim wieku jest córka
|
|
2012-06-06 21:03:21
|
PĘKNIĘTA EPI>>> co mam robić?Dzieciom do 18 roku życia przysługuje refundacja według potrzeb i bez żadnych ograniczeń. Wystarczy nowy wniosek od okulisty, jeśli chcesz robić w innym miejscu. Natalka ma akrylową robioną w Łodzi . Na wniosku piszą , że NFZ pokrywa 100 % ale trzeba dopłacić 100 zł. Doktor Włochacz nigdy nie robił trudności , gdy coś trzeba było poprawić .
|
|
|
