Witam

Wczoraj byliśmy w Warszawie na Modzelewskiego w sprawie pierwszej w życiu epiprotezy dla Amelki (5 lat). Mam duze wątpliwości co do rozmiaru jaki Pan jej włozył do oka. Wg mnie była sporo za duża, Amelka miała problem z mruganiem, i oko z epi wygladało na sporo wieksze od zdrowego. Urodziła sie z mniejszym okiem - to chyba oczodołem też ... tak nam mówili lekarze. miała epi na oku ponad godzine i po tym czasie bolała ją cała głowa (tak mówiła - lamentowała raczej, bo przez te 1:30 h nie uspokoiła sie ani na chwilę) ... nie dała sie dotknąc nawet z drugiej strony w ucho ani we włosy.

Zdaje sobie sprawę, że uczucie włozenia epiprotezy moze nie być przyjemne ale czy towarzyszy temu silny ból? Czy mógłby ktoś opisać jakie to uczucie. na ile to boli a na ile uwiera czy sprawia uczucie dyskomfortu. Druga sprawa, która mnie interesuje to kwestia dobierania epiprotezy do pacjenta. W sumie to nasz pierwszy raz - wyobrażałam sobie jednak, ze jakich wymiar sie z oka pobiera aby zrobić dla konkretnego pacjenta ... okazało sie, że pan robił to "na oko". czy oko z epi wygląda na wieksze od zdrowego, jeśli tak to o ile? ... a przy małooczu jak to jest?

Bede wdzieczna za info - we wtorek mamy zrobic drugie podejscie , a ja mam tyle wątpliwości. Pan zamierza ją oszlifowac (czy coś w tym stylu) ale chyba nie zmniejszyć. 

Z tego co wiem, to po szklaną epi dobrze zgłosić się do Krakowa, natomiast po akrylową, niezaprzeczalnie, do Katowic

 bzdura! i w Krakowie i w Katowicach wykonują epiprotezy szklane.

Dziekuję wszystkim za odpowiedż.

Poczytałam troche więcej wpisów na tym forum, poogladałam zdjęć i utwierdziłam sie w tym co pisałam. Na 100% była za duża epiproteza, którą Amelka miała w czwartek na oku. My z mężem mówilismy że chcielibysmy osiagnąć oczywiście efekt aby obie gałki wygladały na tak samo duże ale nie za wszelka cenę... i stopniowo. Gotowi jestesmy wymieniać na trochę wieksze i wieksze aby ten oczodół rozciagnąć jeśli trzeba. 

Zdecydujemy sie chyba na wyjazd do Katowic lub Krakowa. Z tego co wyczytałam na forum to w obu tych miejscach mozna zrobic epiprotezę szklaną. Zastanawiam sie czy w Katowicach to mowa o protetyku z Niemien, który przyjeżdża do doktora Jaworskiego czy też o innym miejscu. . . bo u tegoż, o którym pisze bylismy jak Amelka miała około 3 lat , nie chciała niestety wspólpracować wcale (pierwsze - wiek, drugie - wtedy miała trudny okres bo 3 operacje w odstepach co pól roku, zakładanie soczewki twardej itd.) wrażenie bardzo pozytywne - mieliśmy wrócić tam za jakiś czas ... teraz okulistka, która bada dzieci w przedszolu (dla dzieci słabowidzących) poleciała nam pracownie w Warszawie ... pierwsza myśl "fajnie, na miejscu" ... ale chyba nie tędy droga.

Zapewne będę Was pytac jeszcze o wiele rzeczy...

Boże dzieki Ci za internet - wspólczuję ludziom którzy musieli zmagac sie z takimi problemami (i innymi zdrowotnymi) jakieś 40 lat temu i wczesniej i musieli opierac sie jedynie na tym co poradzi im lekarz, do którego chodzą , ewentualnie inny pacjent spotakny w poczekalni ...