MENU

Forum - pracownia w Łodzi

« poprzednie   | 1 | 2 |  

pracownia w Łodzi

pracownia w Łodzi

Cześc,

mam zamiar wymienic protezę w pracowni w Łodzi na Pięknej. Dawno tego nie robiłem (tam jeszcze nigdy), może ktoś odradzi/doradzi? I czy zlecenie może wystawic dowolny okulista czy muszę udac się do mojego rejonowego i odstac te kosmiczne kolejki...


Grzesiek

pracownia w Łodzi

Byłam tam na koniec lipca.Po wielu latach chciałam upiększyć się,polepszyć i bardzo się zawiodłam.Jakieś 10 lat wcześniej miałam robioną podobnie i w łodzi ale to było inne miejsce i inni ludzie.Zeby nie to że zmalała!!!Pierwsza miara-makabra.Parter duże okna naprzecwko wieżowiec ze setką okien i ja na widoku.Zero intymności.Malują tęczówki na miejscu-prawda też myślałam że kolor będzie idealny.W praktyce przychodzi dziewczyna popatrzy i idzie tworzyć do innego pomieszczenia.Miało być jasnobrązowe,wyszło piwne i średnica dużo wieksza.Pan doktor coś tam zle przyciął?robi na biurku obok,żle wyszło.Potem przez 4godz coś poprawiali.Biorąc pod uwagę dwie podróze do Łodzi koszta przewyzszyły koszt protezy.Żałuje że nie znalazłam wcześniej tego forum,pojechałabym do Warszawy,ale teraz myślę że i tak pojadę na własny koszt.Ogólnie dużo obiecanek a końcowy efekt żałosny,czy wszędzie liczy sie tylko kasa.elka

pracownia w Łodzi

Jeżeli możecie to poradźcie, gdzie zrobić najlepszą protezkę dla dziecka? 16 stycznia mamy zaplanowany termin w Krakowie, czy to Waszym zdaniem dobry wybór?

pracownia w Łodzi

pracownia w Łodzi

Zgadzam się że 9 lat temu to była inna pracownia i inni ludzie.Teraz może chęci mają dobre ale słabe rezultaty.Do dzisiaj czuję dreszcz po plecach jak podczas czekania w holu pan doktor zgubił protezę która przenosił w reku do drugiego pomieszczenia.turlała się to ją podniósł ,czekający odwracali się

pracownia w Łodzi

e tam, turlanie się protezy to mała broszka :)

Mnie ostatnio wpadła do ubikacji, URATOWAŁAM :D 

pracownia w Łodzi

Kiedyś ta pracownia mieściła się na ul. R.Luxemburg, też tam byłam. Okropności same pamiętam. Wyciski, odlewy oczodołu, a potem wielką kolumbrynę w oku, która uwierała jak cholera. Z tego co piszecie dalej chyba propagują ten rodzaj doboru protez. Koszmar.

pracownia w Łodzi

Byłem już na tzw.odcisku, w poniedziałek 17.01 odbieram. Załatwianie zlecenia to jakiś koszmar (1 wizyta - okulista nie był pewny czy może mi wystawic, 2 wizyta - nie miał formularza, na 3 wpakowałem się bez kolejki i prawie mnie te kwoki w poczekalni zlinczowały).

Wracając do pracowni - mnie robiła pani doktor. Faktycznie tęczówkę maluje dziewczyna (bardzo ładna), ale wbrew temu co ktoś napisał dobrała mi naprawdę doskonale (może mam prosty kolor) - w porównaniu do tego co miałem.A mam protezę, uwaga, 20-letnią (!) w stanie idealnym (stara dobra szkoła łódzka z Róży Luksemburg). Tak więc koniecznosc wymiany co 2-3 lata, którą zaleca właściciel jednej z pracowni protetycznych można między bajki włożyc. Chyba, że te nowe, kapitalistyczne protezy są gorsze od komunistycznych...

O intymności faktycznie można zapomniec... naprzeciw 11 piętrowy blok, przed gołym oknem (parter) chodzą przechodnie z psami itp. 

Ale za to nie ma wielkiego ruchu, czeka się krótko - to na plus.

 Martwi mnie, że podobno będę musiał dopłacic 100 zł (NFZ poprzez zlecenie refunduje 600). Nie wiem czemu, podobno jakies nowe warunki nfz-u. Ktoś cos wie na ten temat?

pozdrawiam wszystkich

pracownia w Łodzi

Hej :)

Warunki nowe są już bodajże od prawie dwóch lat. Po prostu nasze kochane Państwo nie refunduje protezy w całości, a ceny wszystkiego poszły w górę i tutaj musimy my dopłacać, niestety.

Wcale się nie dziwię, że można nosić protezę 20 lat, bo można, ale trzeba o nią wyjątkowo dbać, nie drapać, nie pocierać czymś szorstkim , no i dobrze od czasu do czasu pojechać do pracowni przeszlifować by świeciła się jak zdrowe oczko :)

 

pracownia w Łodzi

W Łodzi dopiero od tego roku (2009) jest dopłata (100 zł) do 600 złotowej ref NFZ, ja nic nie dopłaciłem bo byłem na przymiarce w grudniu. 

Dodam, że dziś siedziałem godzinkę na odbiorze (drobne poprawki), zatem podejście do pacjenta - na plus.

Trochę mi nieswojo na razie, zmienia się jednak "spojrzenie"...

pracownia w Łodzi

Dreszcze mnie przechodzą gdy słyszę o jakiś odlewach, przymiarkach i kilkukrotnych wizytach, od 39 lat robie w Warszawie u P.Walendy, i robi to podczas jednej wizyty, fakt że traktuje mnie troszke innaczej bo mam daleko, ale zadnych odlewów mi nigdy nie robił. Jestem b. zadowolony, bo gdy pierwszą protezę w roku 1970 zrobiono mi w Łodzi to był koszmar, szczęśliwie ktoś dał mi adres do W-wy. Dawno nie wymieniałem obecnej protezy- chyba jakies 12 lat i muszę się wybrać, ciekawe czy Pan Walenda przyjmuje jeszcze osobiście bo był już w zaawansowaanym wieku. Gdyby nie ta pracownia prawdopodobnie moje zycie potoczyłoby się innaczej, nie mam żadnych komleksów, ze ktoś patrzy na mnie z niesmakiem,  jestem bardzo wdzęczny temu Panu, to po prostu artysta plastyk.

pracownia w Łodzi

Grześ ja jako małe dziecko też jeździłam do Warszawy. Pracownia mieściła się w prywatnym mieszkaniu, też dobierał je Pan... no i niestety nie pamiętam nazwiska. Nawet nie pamiętam dlaczego przestaliśmy tam jeździć. Musiałabym mamę zapytać. A gdzie przyjmuje ten Pan do którego Ty jeździłeś.

Re: pracownia w Łodzi


marysia:
Grześ ja jako małe dziecko też jeździłam do Warszawy. Pracownia mieściła się w prywatnym mieszkaniu, też dobierał je Pan... no i niestety nie pamiętam nazwiska. Nawet nie pamiętam dlaczego przestaliśmy tam jeździć. Musiałabym mamę zapytać. A gdzie przyjmuje ten Pan do którego Ty jeździłeś.

 

 

To było mieszkanie prywatne na Pradze, potem ten Pan a nazywa sie on Janusz Walenda, przeniósł się tez do mieszk. prywatnego, ale obok Centrum Onkologi, teraz przyjmuje jak wyżej link :pracownie protetyczne, ale do łodzi czy Krakowa mam blizej, ale chyba nie zaryzykuje. obecną proteze mam już ok 12 lat i najwyzszy czas wymienić.

 

pracownia w Łodzi

Witaj Grześ, pisałeś coś o wydzielinie z oczodołu. To może być tak, że po prostu przez te 12 lat proteza jednak się zużyła, powstały mikrootarcia i musisz ją wymienić. Jeśli problem pozostanie, spróbuj zrobić sobie wymaz bakteriologiczny - może wystarczą kropelki.

Pozdrawiam Cię. 

pracownia w Łodzi

     Ja osobiście protezy w Łodzi mam dopierane od 16lat i od samego początku jest ze mna dr.Krzysztof Włochacz.Fakt nowe lokum może zosatwia trochę do życzenia(duże okna w gabinecie wychodzące na osiedle)ale podczas kiedy ja siedziałam na fotelu pielęgniarka zasłoniła rolety.Z protez jestem zadowolona,są tak dobrane że czasem nawet lekarze nie orientują się że nie jest to prawdziwe oko zaczynając je badać:)Ostatnia wizyta rzeczywiście zakończyła się klęską,bo od razu powiedziałam że proteza jest za mało wypukła,jednak Oni upierali się że jest ok.Wróciłam do domu,popłakałam się i powiedziałam że nosi to ja jej napewno nie będę.Drugiego dnia moja mama zadzwoniła do Łodzi mówiąc o wszystkim-kazali przyjechać po tygodniu.Defekt został poprawiony bez żadnych problemów.To był mój jedyny problem z protezą w ciągu tych 16lat.    Jeśli uwarzacie,że w Łodzi źle dobierają protezy pojedzcie do Wrocławia tam dopiero przekonacie się co oznacza nieprofesjonalna obsługa i źle dobrana proteza.Szczerze polecam Łódź!!!Uśmiech

pracownia w Łodzi

Witam wszystkich,

Dziś pierwszy raz zobaczyłam wasz/nasz serwis i się postanowiłam zapisać. Patrząc na forum natrafiłam na temat "pracownia w Łodzi". Jako że mam z tym miejscem pewne doświadczenie chciałabym je tu opisać. Niestety jest to doświadczenie wyłącznie i tylko negatywne, a z takim traktowaniem i wręcz chamstwem nie spotkałam się nigdzie na świecie. 

Otóż pracownię odwiedziłam ..już nie pamiętam na początku lat 2000. Przed wyjazdem lekarka mnie uprzedziła "uważaj, wiem że nie masz już 7 lat tylko 20 parę ale z informacji od moich pacjentów wiem że pracują tam bardzo nieprzyjemni ludzie".  I się nie myliła.

Samo pobieranie odlewu, metoda archaiczna, to jakaś makabra, bolało jak ... a pani pobierająca na koniec rzuciła "no co nie płaczesz? tu każdy na tym fotelu płacze, płacz!". Dodam że zwracanie się per ty to domena tego miejsca.

Po wykonaniu tego czegoś, bo nie wiem jak nazwać wytwór który mi pokazano, stwierdziłam  że proteza, jest 1. za mała - wypada, 2. uwiera - nie mogę jej po prostu założyć na dłużej niż minuta.

I jakie było stwierdzenie tych państwa profesjonalistów? Stwierdzono:

- że protezę mogę nosić kilkanaście minut dziennie, może się przyzwyczaję - po co dłużej (halo a co z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie???)

- jeżeli mi się nie podoba to cóż, i tu uwaga cytat który zapamiętałam do końca życia "Miss polski to ty już nie będziesz" 

To tyle, nigdy już tam nie wróciłam, nigdy nikomu nie poleciłam tego miejsca i tego nie zrobię, nawet jeśli się zmieniła ekipa. Nie wiem tylko jak NFZ może refundować taki bubel i kto za to bierze tak na prawdę pieniądze.  

pracownia w Łodzi

O Matko jaka masakra!!!!!!!!!!!!! jak mozna tak ludzi traktowac??? Przeciesz oni za to pieniadze biora co za chamstwo!!!!!!!!!

pracownia w Łodzi

Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie pracowni łódzkiej. Szczerze mówiąc jestem mocno zdziwiona opinią aroli, bo ja korzystam z tej przychodni od 28 lat i nigdy nie byłam tak potraktowana; nie widziałam też, by ktokolwiek inny był źle traktowany, choć podczas ostatniej wizyty widziałam sytuację odwrotną - dość arogancką postawę pacjentki. Do tej pory zawsze byłam traktowana bardzo miło i wręcz wspierająco; zawsze zapewniano mnie też, że jeśli coś będzie nie tak, np. nie przyzwyczaję się do nowego kształtu protezy i będzie mnie uwierać, to mogę przyjechać na poprawkę.

Generalnie zawsze też byłam zadowolona z doboru protezy, choć zawsze na początku mam problem z przyzwyczajeniem się do nowej - jest to jednak opór psychiczny, który mam mimo tak długiego stażu ;)

Również w moim przypadku lekarze często są zaskoczeni, gdy okazywało się, że mam protezę i zapewniają, że w ogóle nie można się poznać.

Personel jest tam przesympatyczny i trudno mi uwierzyć, że mogliby zachować się w tak prostacki i arogancki sposób.

pracownia w Łodzi

Chcesz powiedzieć że żartuję albo sobie wymyśliłam? Nie, tak wyglądała moja wizyta i wiem że nie tylko moja. Powiem tylko tyle, że po wizycie w Łodzi miałam wielki niesmak i przeżywałam to strasznie, na szczęście w Warszawie pewien miły Pan okazał się zupełnie normalnym człowiekiem a jego proteza była na prawdę ok!

Tak jak napisałam, nigdy do Łodzi nie wróciłam, nie wrócę i nie polecę nikomu tego miejsca, jest to moja opinia, ty możesz mieć inną.

pracownia w Łodzi

osobiście rownież się dziwię.

po raz pierwszy trafiliśmy do poradni protez twarzy w 2001 roku z maleńkim ( miesięcznym) dzieckiem na ręku, gdy znajdowała się przy ul. Strzelców opolskich na Bałutach a kierownikiem był (nieżyjący obecnie) starszy pan - nazwiska nie pamiętam. teraz śmiejemy się , że się przenosi coraz bliżej nas - obecnie na Piękną. początki były trudne - zaczynaliśmy od zatyczki- ale zawsze mogłam przyjechać bez wyznaczania wizyty jeśli tylko pojawił się problem .zawsze byli dla nas przemili. nie wiem czy ty trafiłaś do tej , co my Wojewódzkiej Poradni Protez Twarzy , bo nigdy nie widziałam żeby kogoś tak potraktowali.

Re: pracownia w Łodzi


arola:

Chcesz powiedzieć że żartuję albo sobie wymyśliłam? Nie, tak wyglądała moja wizyta i wiem że nie tylko moja. Powiem tylko tyle, że po wizycie w Łodzi miałam wielki niesmak i przeżywałam to strasznie, na szczęście w Warszawie pewien miły Pan okazał się zupełnie normalnym człowiekiem a jego proteza była na prawdę ok!

Tak jak napisałam, nigdy do Łodzi nie wróciłam, nie wrócę i nie polecę nikomu tego miejsca, jest to moja opinia, ty możesz mieć inną.

 

 Napisałam tylko, że jestem zdziwiona Twoją opinią; nie musisz mnie atakować, bo ja bynajmniej nie miałam takiej intencji. A skoro mogę mieć inną opinię, to chyba mam też i prawo do jej przedstawienia bez wdawania się w zażartą dyskusję z kimkolwiek?Ustosunkowuję się do tego co napisałaś, by czytelnicy tego forum mogli poznać różne opinie i sami zdecydować. Nie kwestionuję niczyich doświadczeń...

pracownia w Łodzi

co do pracowni protetycznych, to tydzień temu w Krakowie odebrałem epiprotezę ostateczną. Moim zdaniem jest dobrze dopasowana. Została wykonana indywidualnie przez obecnych tam specjalistów z Niemiec. Poprosiłem dr Szpytmę,  aby jeszcze raz spróbować dobrac kształt epiprotezy, ponieważ ta tymczasowa, która mialem do tej pory była trochę za duża. Co prawda trwało to długo, ale uwzględniono moją prośbę i jeszcze raz poszukano lepszego wzorca. Udało się i w końcu otrzymałem nieco mniejszą epiprotezę - a przez to zakres jej ruchomości znacznie się powiększył. Jeżeli chodzi o ruchomość  w lini pionowej, to jest ona prawie taka sama jak w oku zdrowym. Nieco mniejsza jest ruchomość epiprotezy w lini poziomej - szczególnie w kierunku skroni. Jednak sam dr powiedział, że mała ruchomość implantu w kierunku skroni jest czymś normalnym.

Asiu a jak Twoja epiproteza ostateczną - też jesteś zdowolona?

pracownia w Łodzi

moja epi na poczatku w gabinecie mi sie podobala ,ale w domu juz mi sie nie podobala kwestia psychik, ja wiem ze to epi i nie moglam zaakceptowac, ale bylam na weselu u brata ciotecznegi i wszyscy ci ktozy wiedziali ze mam epi mowili mi ze efekt koncowy jeste bardzo dobry i ze ktos kto nie wie ze mam epi to napewno nawet nie zaówarzy wiec ostatecznie jestem zadowolona i jest ok

pracownia w Łodzi

Asiula, a może wrzucisz jakąś fotkę? Jestem strasznie ciekawa :)

pracownia w Łodzi

no wrzuce ale musze najpierw zgrac z tel na kompa

pracownia w Łodzi

Dodalam fotki to jak chcecie co luknijcie:)

pracownia w Łodzi

Wyglądasz naprawdę super, a te dwa małe pieski na ostatnim zdjęciu są rewelacyjne Uśmiech - czy one są Twoje?

Pytam dlatego, ponieważ bardzo lubię zwierzęta, sam też mam dwa psy ....

pracownia w Łodzi

dziekuje jak mozesz to wstaw tez swoje fotki:) a te pieski sa moje ich rasa to shih tzu

pracownia w Łodzi

już zaraz wstawię fotki, własnie ładuję baterie do aparatu :)

 

pracownia w Łodzi

ok, już wzbogaciłem swoją galerię o kilka nowych fotek...

generalnie nie jestem fotogeniczny i nie lubię sobie strzelać fotek, ale czasami trzeba....

Re: pracownia w Łodzi


asiula1983-24:
Dodalam fotki to jak chcecie co luknijcie:)

 

Super wyglądasz, naprawde. No i miło zobaczyć taką ładną twarz w całej okazałości:)

 

 

pracownia w Łodzi

dzieki emi a ty Darku swietnie masz dobrana mysle ze lepiej odemnie naprawde super

pracownia w Łodzi

Dzięki Asia, moim zdaniem Twoja epiproteza też jest dobrze dobrana - jak widzę na dołączonych przez Ciebie zdjęciach, ma ona identyczny kształt zdrowego oka, a to już dużo. Z tego co mi wiadomo, to nie u wszystkich taki efekt można osiągnąć a u Ciebie się udało.

Problemem u mnie pojawia się wieczorem, albo w ciemnych pomieszczeniach - wtedy zdrowa źrenica rozszerza się a ta na epi nie. I wtedy to już na pewno widać, że z moimi oczami jest coś "nie teges". Na szczęście jest latoSuper i do późnego wieczora jest widno.

Życzę spokojnej nocy, jak to mówiła moja babcia - Dobranoc, karaluchy pod poduchy!

ps: do tej pory jednak nie wiem o co chodziło babci z tymi karaluchami pod poduszką...

pracownia w Łodzi

Ja sobie ino wzdychnę ...

U mnie to nigdy nie będzie tak dobrze wyglądać. Oboje wyglądacie świetnie!

Asiulka, ślicznie Ci- ja nawet nie wiem, które oko jest szklane!

A u Ciebie Darku trudno rozpoznać też, bo masz świetnie dobrany kolor, też mam zielone!

pracownia w Łodzi

Aska wygladasz rewelacyjnie,mowilam Ci inny makijaz i bedzie super

pracownia w Łodzi

Naprawe Super wyszły wam te Epi, nie widac różnicy

pracownia w Łodzi

ja tez tak chce jak Asia ;p ;((

pracownia w Łodzi

Nawet nie wiecie jak bardzo  mnie pobudowujeie tymi poztywnymi opiniami jeszcze raz bardzo dziekuje

pracownia w Łodzi

Aska piszemy Ci prawde,nie dziekuj nie ma za co :-)

pracownia w Łodzi

Marteczka Ty rownież slicznie wygladasz i tez pisze szczerze:)

Re: pracownia w Łodzi


asiula1983-24:

moja epi na poczatku w gabinecie mi sie podobala ,ale w domu juz mi sie nie podobala kwestia psychik, ja wiem ze to epi i nie moglam zaakceptowac, ale bylam na weselu u brata ciotecznegi i wszyscy ci ktozy wiedziali ze mam epi mowili mi ze efekt koncowy jeste bardzo dobry i ze ktos kto nie wie ze mam epi to napewno nawet nie zaówarzy wiec ostatecznie jestem zadowolona i jest ok

 

Asiui bardzo byłaby m Tobie wdzieczna jakbys mi podała adres przychodni w ktorej robiłas epi bo bardzo ladnie wygladasz...cudo...ja tez tak chce...

 

 

 

 

pracownia w Łodzi

pomocy  AsiU bardzo Cie prosze  napisz mi adres przychodni w ktorej robila epi prosze..,

 

 

pracownia w Łodzi

Aska robila w Krakowie adres masz w pracowniach 

pracownia w Łodzi

Witam Wszystkich,

Jestem nowym użytkownikiem portalu. Jestem jednoocznym od 8-miu lat i noszę protezę.

Pomimo przeczytania Waszych niezbyt pochlebnych opinii o pracowni w Łodzi właśnie dzisiaj pojawiłem się w niej na pierwszej wizycie w celu wykonania nowej protezy. Nie było wcale tak źle jak przeczytałem w waszych opiniach. Pracownicy zakładu byli bardzo mili. Wykonano mi odcisk oczodołu (bez bólu) i namalowano żrenicę (prawie identyczną jak w prawdziwym oku). Oczywiście było to bloku na parterze przy niezasłoniętym oknie-mi to osobiście nie przeszkadzało. Jak na placówkę uwzgledniającą refundacje z NFZ całość odbyła się na dobrym poziomie.

Oczywiście dopiero za 10 dni po odbiorze i założeniu protezy zobaczę efekt profesjonalizmu tej placówki. 

Jeżeli interesuje Was ciąg dalszy to podzielę się z nim. Pozdrawiam.

pracownia w Łodzi

mnie interesuje bo ciekawa jestem jak tam jest,takze jak bedziesz mial juz epi to podziel sie wrazeniami

pracownia w Łodzi

hej. jestem nowa właśnie wróciłam z pracowni w łodzi, pomijam fakt że podróż kosztowała mnie kupę kasy to efekt pozostawia wiele do życzenia. kolorystycznie jest w miarę ale już na miejscu czułam że jest za mała Pan doktor kazał mi ponosić trochę więc ponosiłam i niestety muszę jechać na poprawkę:(

pracownia w Łodzi

martka26

Właśnie dzisiaj odebrałem protezę z pięknej w łodzi. Wydaje się bardzej dopasowana zarówno kololorystycznie, jak i wielkościowo bardziej zbliżona do prawdziwego oka aniżeli moja 8-letnia. Nie trzeba było nic poprawiać, podpiłowywać - przymierzyłem podziękowałem i poszedłem regulując na recepcji stówkę.

Ponieważ tym razem czekałem 20 minut miałem okazję pobyć w otoczeniu tej placówki, faktycznie komuny trochę zostało-pani w recepcji raporty pisała na maszynie do pisania ... no i te kwiaty ustawione na starych taboretach.

Podsumowując, jestem na tą chwilę zadowolony, że wybrałem pracownię w łodzi ... no i personel był przemiły. 

pracownia w Łodzi

dziekuje za informacje,fajnie ze Tobie tak zrobili ze jestes zadowolony :-)

pracownia w Łodzi

to widzę, że są różnie skrajne opinie co do tej pracowni w łodzi, ja akurat korzystałam kilka lat temu z usług z pewnej pracowni we wrocławiu. trafiłem też na tutaj z linka tu gdzies na forum i tam widziałam tez jakas baze z przychodniami itp, moze sie komus przyda:)

pracownia w Łodzi

Mam protezę od 4 roku życia. W wyniku wypadku usunięto mi gałkę oczną.

Jak przez mgłę pamiętam, że po pierwszą protezę rodzice pojechali ze mną do Warszawy ale juz następne wizyty były w Łodzi w przychodni na ulicy Róży Luxemburg. 

Proteze mialam wymienianą co roku. Odlewy były bolesne ale obsługa miła.

Teraz przeniesiona ich na ulice Ogrodową 21.

Byłam tam chyna jakies 9-10 lat temu i w zasadzie nie bardzo mam potrzebe jechać. Chyba tylko  na jakieś polerowanie musze się w końcu wybrać.

 Z efektu w sumie jestem zadowolona. Z reguły  nowopoznani dostrzegają jakiś kłopot  u mnie typu zez (jednak zrenica w protezie się nie rusza) Jak  zdarza się  rozmawiać o szczegółach są zdziwieni. Więc myśle sobie, że  przychodnia w Łodzi dała radę. Oko rosło z twarzą i wyglądam w miarę możliwości "normalnie" :)

 

więc polecam przychodnie protez twarzy w Łodzi

« poprzednie   | 1 | 2 |