Czesc dawno nie pisalam. Od operacji mojego faceta minelo juz sporo czasu bo wstawienie implanu mial w pazdzierniku. Po operacji nie bylo powaznych komplikacji wszystko sie dobrze goilo. Jedyne co to bylismy na poprawce poniewaz odczepily sie chyba torebki od implanu ale zostalo to usuniete laserem i jest juz oki. Wczoraj bylismy wkoncu w pracowni w Krakowie i Kuba dostal jak narazie proteze modelujaca nawet udalo sie dobrac podobny kolor(jest troche ciemniejszy ale nie wyglada to zle) wyglada to fajnie tylko troche jest za mala ale pan doktor nie chcial wkladac wiekszej bo go bolalo przy ruszaniu. W czerwcu jest zapisany na koncowa epi proteze juz nie moge sie doczekac :) Pozniej wstawie kilka zdjec bez protezy i z modelujaca jak to wyglada :) Pozdrawiam