Czesc  sluchajcie mam problem w poniedzialek bylismy z moim facetem po ostateczna epiproteze. Po dopasowaniu caly czas mowil ze go uwiera w rogu ale lekarz uspokajal nas mowiac ze tak jest zawsze bo jest ona wieksza i ciezsza wiec z krakowa worcilismy do warszawy do domu. Teraz caly czas go uwiera i jak wyjmie implant jest caly czerwony i zaczerwieniony na srodku zrobil sie jakby odcisk tzn tak to wyglada takie zgrubienie jakby z plynem w srodku. Wogle nawet jak rano sie wycisnie z  podniej powietrze zeby nic pod spodem nie bylo wieczorem tzn teraz mu wyciagnelam i byla ona jakby na zewnatrz przesunieta i wygladalo to jaby sie w implant wbijala. Nie wiem co mam robic zadzwonilismy dzisiaj do lekarza tam do krakowa i powiedzial zeby wyjmowac i nosic krotko i przyzwyczajac implant to protezy i zeby kupic w aptece sulfacetamid tylko szkoda ze nie mozna go nigdzie bez recepty kupic. Niewiem mieliscie cos takiego jak zakladaliscie nowa proteze, bo juz sama nie wiem co robic jechac spowrotem do niego i zeby robil nowa?? 

Nie wiem czy jest sens z operujacym poniewaz jak mial epi modelujaca to nic sie nie dzialo a teraz dla mnie to poprostu wyglada jakby ona byla za malo i w zewnetrznym kaciku ukladala sie jak trzeba a we wewnetrznym brakowalo jej z 2 mm i sie wbija w implant nie wiem zadzwonim jeszcze raz dzisiaj do krakowa zobaczymy co nam powiedzia.