czerniak i jaskra pozabiegowa pomóżcie...

PłaczęWITAM wszystkich serdecznie.Piszę ponieważ moja mamusia ma poważny problem, a ja już nie umiem sobie  z tym radzić ..psychicznie.

w 2008 r. stwierdzono u mamy guza -czerniaka.Skierowano ją do kliniki do Krakowa.tam od razu proponowali wycięcie oka, nawet  nie powiedzieli o żadnych metodach leczenia,dokonali tego dopiero gdy mama się nie zgodziła na usunięcie oka.zastosowali naświetlenie i guz znikł.oczywiście mama jezdziła na kontrole co 3 mc.a oprócz tego regularnie odwiedzała okuliste.wszystko  bylo ok do póki nie pojawiła się jaskra w skutek po zabiegu.ciśnienie w oku stopniowo wzrasta terza jest w granicach 35- 40.mama stosuje krople ale to nic nie pomaga.pozostaje usunięcie gałki, ponieważ ból się straszne nasila.

błagam pomózcie co mam robić , co jej doradzić jak ja wspierać..ona tego potrzebuje .staram się ale mama nie chce usunąć oka.czy naprawde musi to zrobić czy jest jeszcze jakiś ratunek aby obniżyc cisnienie.proszę o pomoc.....chciałabym jeszcze dodać że ma cukrzycę i leczy się farmakologicznie.