Chciałabym Wam wszystkim podziękować, za to forum i za multum informacji na dręczący mnie temat.

Nie widzę na moje oczko od 3 roku życia, nikt nigdy ze mną nie rozmawiał o tym co się stało i jak sobie z tym radzić. W tej chwili mam 27 lat i mnóstwo pytań. Wcześniej bałam się pytać, bo nie wiedziałam czego mogę się spodziewać ale dłużej nie chce już udawać, że nic się nie stało. Mam w głowie pełno niewiadomych i chyba w końcu dojrzałam do tego, żeby pogodzić się z moim kalectwem. 

Dzięki Wam już wiem co nie co.... Jeszcze raz dziękuje Wam za to, że jesteście i że dzielicie się swoją wiedzą z innymi.

Pozdrawiam

ja również dziękuję :)

choćby za to, że w końcu trafiłam do dr Haszcza i w kpńcu zdecyduję się na operację :)