Moze jakos pasowaloby sie zrzucic grzecznosciowo np. raz na rok jakas symboliczna skladka  przeciez to forum to prawie jak przychodnia lekarska alko namiasta biura porad prawnych  ha ha.  Przykre ze ten zlot sie nie odbyl i Irek zostal obciazony kosztami.  Nie ladnie..

No to ja bede pierwsza

Jesli chodzi o zwrot kasiurki za zlot ktory sie nie odbyl to te osoby ktore mialy brac w nim udziual powinny sie poczuc i sie zlozyc i  Irkowi kase oddac nawet jesli mowi ze nie trzeba tu byl podany gdzies jego numer konta na ktore mialy byc wysylane pieniadze na zlot,uzgodnic po ile i pieniazki przeslac

Jesli chodzi o oplaty za serwer tez powinnismy sie poczuc i wyslac w koncu z tego korzystamy wszyscy,to dla Nas powstalo to forum

No ta ja będę druga .Poniewaz nie podałam numeru swojego konta to Irek mi nie zwrócił pieniędzy to ja tez poniosłam  mały bo maly , ale jednak jakis tam koszt.

Hej hej! 

To ja, Irek - żyje jeszcze
zostałem wywołany do tablicy, dostałem o tym cynk na naszej-klasie (dzięki Martka),  faktycznie, mam dług u Zosi - bo niestety było to tak że jej wpłata przyszła z poczty - a ja zgubiłem jej adres który wysłała mi kiedyś na GG - reszta otrzymała zwrot na konto - przepraszam Zosiu  podaj mi proszę jeszcze raz adres (lub konto bankowe jeśli już masz) -na skype  lub na maila - bo GG przestałem używać - to zaraz pobiegną na pocztę -i oddam z odsetkami. 

Nie ma potrzeby nic płacić na serwer - to jest tak że ja i tak mam wykupione konto na potrzeby mojej działalności - więc jedyny koszt to opłacenie domeny - a to są groszowe sprawy, proszę nie robić mi tu jakiejś zrzutki, bo się obrażę

Aha, robię wszystko aby w końcu życie zawodowe przestało pochłaniać mój cały czas, więc planuje udzielać się tu częściej - wybaczcie mi ten okres absencji - dziękuje wszystkim, którzy przejęli pałeczkę i sprawiają że to miejsce służy czemuś pożytecznemu.

Irek ja tak przypadkiem 

Pozdrawiam

Nie chciałbym tutaj wywoływać kolejnego tematu-rzeki ale:

>> Jesli chodzi o zwrot kasiurki za zlot ktory sie nie odbyl to te osoby ktore mialy

>> brac w nim udziual powinny sie poczuc i sie zlozyc i  Irkowi kase oddac

Poczuć? Znaczy do czego? Do tego, że zlot nie odbył się z powodu niemożności dogadania się pewnych osób? 

>> Myślę, że trzeba podzielić te 200 zł przez ilość osób, które zdeklarowały się

>>na zlot, i tyle.

No sory. Ja się zadeklarowałem, wpłaciłem zaliczkę. Byłem zdecydowany przyjechać. Ale zlot się nie odbył nie z mojej winy.

Jeśli już ktoś miałby zwracać Irkowi pieniądze, to myślę, że te osoby, które tylko narobiły szumu w temacie zlotu, a potem się z niego wycofały.

Generalnie muszę z pewnym żalem stwierdzić, że strasznie ciężko nam się zmobilizować na tego typu przedsięwzięcia. Zlot się nie udał, moje propozycje spotkań i wyjazdów też jakoś słabo... A tu nie ma co gadać tylko brać się do roboty.

A propo's : w najbliższy weekend znowu wybieram się w góry na rower z przyjaciółmi. Bez zbędnego dyskutowania i deliberowania.

Trzeba korzystać z pięknej pogody, i co ważniejsze, z życia.

Myślę, że dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu, postaram się zwrócić Irkowi przynajmniej połowę. I tyle.

Jest nauczka, że na kolejny zlot nie ma co liczyć, albo załatwimy to zupełnie inaczej - wpłata do określonego dnia - jeśli ktoś nie przyjedzie, to kasa przepada i tyle. Nawet, jeśli miałyby się spotkać 3 osoby, to myślę, że warto.

Martka, Ty od razu pisałaś, że nie możesz, więc absolutnie nie masz się czym przejmować. :)