Wkurza mnie, gdy robotnicy remontujący chodnik zamykają całą jego szerokość, podczas, gdy z drugiej strony ulicy chodnika nie ma i trzeba zejść na jezdnię. Kiedy idę sama, to pół biedy, ale ostatnio prowadzilam niewidomego znajomego. Masakra! W życiu się tak nie bałam.

Odp[owiadam raz jeszcze, bo przypadkowo uczyniłam to ni w pięć ni w dziesięć w innym miejscu.

wkurza mnie od ponad tygodnia padający deszcz

to że kiedy piszę opowiadanie jednego dnia mogę wystukać na klawiaturze 5 stron a następnego wpadam w czarną dziurę i cały czas poprawiam jedno zdanie

Mnie wkurza to ze ciągle nie mam czasu ciągle gdziesz gonie ,

a jeszcze ze ciągle cos trzeba na wczoraj ....

Pozdrawiam ;**

-Kolejki u lekarzy

- chodzenie od okienka do okienka;

- brak sprawnego programu do rozliczania dofinansowań dla pracowników niepełnosprawnych;

- głupie ustawy i przepisy itd;

- ZUS i program płatnik!!

Wkurza mnie, że nie mogę oglądać filmów 3D, bo nie zobaczę efektu...

Wkurza mnie, że jestem inna i że nie miałam wyboru...

Wkurza mnie, że jak patrze przez lornetkę to widzę tylko jedno okienko...

Wkurza mnie, że nie wiem co tracę, a dowiaduje się po jakimś czasie sama do tego dochodząc, bo nigdzie nie mogę przeczytać w czym widzenie przez jedno oko ogranicza mnie od widzących przez dwoje oczu...

 Ale także wiele mnie cieszy...

Cieszy mnie, że jak patrzę przez "judasza" nie muszę zamykać jednego oka...

Cieszy mnie, że żyje normalnie, bo nikt nie wie o mojej wadzie...

Ciesze się, że próbuję i osiągam sukces, bo tak naprawdę to, że nie widzimy na 1 oko tak bardzo nas nie ogranicza i to co chcemy zawsze osiągniemy jeśli bardzo tego chcemy....

Może jestem dziwakiem? . Ale tak:

- nienawidzę adwokatów /to najbardziej obłudna i zakłamana społeczność/

- nie cierpie taksówkarzy / ich mentalności i wulgarności/

- nie toleruję sędziów /kobiet/- szczególnie podczas spraw rozwodowych.

*ze chce schudnac ,ale nie chudne ;]

*ze pewnie nie znajde dziewczyny :(

*ze ludzie sie na mnie patrza jak na ufo

*ze nie moge grac zawodowo w noge

*ze niedlugo matura;/

*ze nie mam jeszcze prawka;/

*ze mam lipna kondycje

*ze mam ograniczone pole widzenia

*ze mam slabeego neta i zamula;p

*ze nie ma obecnie lata

*ze wstydze sie wyjsc na miasto bez soczewki

 pomysle nad dalszymi :)

*ze nie widze na oko + bielmo

*ze kazdy sie patrzy na mnie jak na ufo

*ze nie mam dziewczyny

*ze po zlamaniu nogi w rok przytylem 18 kg (!) i teraz mam 10kg nadwagi,ktora musze spalic

*ze sie bardzo poce,nawet mimo malego wysilku fizycznego

*ze jezeli kiedys bd mial dziewczyne to nie bd mogl z nia chodzic za reke,bo bedzie spocona;p

*ze nie mam pracy

*ze lipnie zdalem mature i mnie nie przyjma na Uniwer.Ekonomiczny

*ze na mojej dzielni praktycznie nie ma dziewczyn

*ze nie ma ladnej pogody w te wakacje tylko pada i pada

moze kiedys jeszcze cos dodam :)

Wkurza mnie:

- że po złamaniu nogi roztyłam się

- że nie mogę zgiąć nogi w kolanie w pełni jak w zdrowym

- nie mogę kucać ani klęczeć, a w związku z tym nie mogę dostać się do szafek na dole

- przez to, że nie mogę kucać i klęczeć mam ubrania porozwalane po całym pokoju

- nie mogę jeszcze nawet podbiec a od wypadku minęło już 8 miesięcy

- że mój chłopak tylko gada o sprzątaniu i nic nie robi

- że wiecznie muszę po nim sprzątać wannę bo nie mogę się doprosić

- że moja mama pracuje w niemczech bo w tym cholernym kraju nie da się zarobić normalnych pieniędzy (szczególnie w Olsztynie)

- że musiałam wziąźć urlop zdrowotny na studiach przez wypadek

- że w łazience odpadają kafelki i nie mam pieniędzy na remont,

- że jest wiosna coraz bliżej i przy odwilży wyłażą wszędzie zakonserwowane kupy- czasem mam ochotę takiemu durnemu właścicielowi psa zrobić kupę na wycieraczce i zapytać czy miło mu

- że mam dziurawe ręce- rzadko kiedy uda mi się cokolwiek złapać

- że noga mnie boli

- że widzę dwa razy więcej pieniędzy jak dostaję wypłatę do ręki i okazuje się, że to fikcja ;)

Wkurza mnie, że jest tak zimno oraz, że są w życiu takie problemy, które bardzo trudno rozwiązanawet jeśli bardzo się chce..

Wkurza mnie, że tak niewiele ode mnie zależy, ze bardzo często muszę wybierać pomiędzy czymś. 

Cieszę się, że jestem optymistką, to pozwala mimo wszystko utrzymać mi prawidłowy stan ducha. :)

A mnie wkurza to że jak gram z córką w piłkę albo badbinktona to mam problemy z trafieniem w lotke .....czyli brak poczucia odległości :(

cyt.

"niektorzy ludzie sie strasznie perfidnie przygladaja"