MENU

Forum - Grupa inwalidzka

« poprzednie   | 1 | 2 |  

Grupa inwalidzka

Grupa inwalidzka

Witam. Jestem świerzo po komisji lekarskiej w Powiatowym Zespole do Spraw Orzekania Niepełnosprawności. Dostałem "lekką" grupę niepełnosprawności. I teraz nie wiem, czy odwoływać się, czy nie?? Czy mam w ogóle szanse na "umiarkowaną" grupę??? Nie wiem tez czy w ogóle starać się o tą umiarkowaną, bo pracuje w zakładzie energetycznym , bo podobno mogą mnie zwolnić i powiedzieć, żebym sobie szukał pracy w zakładzie pracy chronionej. Co o tym myslicie?? jaką macie grupę

Pozdrawiam

Grupa inwalidzka

Czesc ja nie mam wcale kiedys stawalam i byla taka "fajna" pani w komisji ze powiedziala ze ostatni raz dostaje grupe bo "taki przypadek"nie nadaje sie do orzekania

 

Grupa inwalidzka

Ja też mam lekki stopień, mimo okazanych innych dokumentów medycznych ( nie mam też jednego płatu płuca - operacja w dzieciństwie , oraz moja ręka prawa nie ma 100% sprawności - ja bym dała 90%, bo nadgarstek się nie zgina tak jak powinien i ręka szybko się męczy, oraz gdybym porządnie zbadała słuch, to pewnie też by się ubytek znalazł w jednym uchu ( mam to od wypadku). Roberts, odwoływać się można zawsze, choć wątpię, czy to coś da. Chyba, że masz jeszcze inne obrażenia.

Na komisji ZUSowskiej 6 lat temu nie dali mi w ogóle grupy, bo musieliby mi dać rentę. 

Dziś złożyłam papiery o legitymację dla ON - w sumie nie wiem po co mi ona.

Lekki stopień niepełnosprawności nie daje nam w sumie nic....ale o tym już pisałam.

 

Grupa inwalidzka

Robert, zwolnić mogą Cię wtedy, gdy nie będą mogli dostosować dla Ciebie stanowiska pracy, ponadto mając stopień umiarkowany możesz pracować tylko 7 h dziennie.

Poza tym zwolnić Ciebie nie będzie teraz tak łatwo...jest jeszcze prawo pracy. 

Grupa inwalidzka

Kornelio,

 nie chce nikogo dolowac. Prawo pracy, prawem pracy. Nikt w tym kraju nie powie nikomu prosto w oko podczas zwolnienia i przy swiadkach, ze zostaje zwolniony z powodu niezdolnosci do pracy. A powod zawsze sie znajdzie.

Male spoznienie, jakie kolwiek niedociagniecie, jedna nagana, druga i wylot. 

 

Zawsze jest wersja oficjalna i nieoficjalna.

 

Mimo to nie mysle, ze gdy ktos wykonuje swoja prace dobrze, zostanie zwolniony.

To znaczy tyle, ze kierownik nie jest wlasciwa osoba na tym stanoiwisku. 

Re: Grupa inwalidzka

jetsem ciekaw czy sie odwoływałeś. Czy wyszło coś z tego? Pytam ponieważ odebrałem dzisiaj decyzje ( do października 2010 stopien lekki) i tez chciałbym sie odwoływac, ponieważ mam problemy z praca a stopien lekki nie daje mi nic.
Roberts:

Witam. Jestem świerzo po komisji lekarskiej w Powiatowym Zespole do Spraw Orzekania Niepełnosprawności. Dostałem "lekką" grupę niepełnosprawności. I teraz nie wiem, czy odwoływać się, czy nie?? Czy mam w ogóle szanse na "umiarkowaną" grupę??? Nie wiem tez czy w ogóle starać się o tą umiarkowaną, bo pracuje w zakładzie energetycznym , bo podobno mogą mnie zwolnić i powiedzieć, żebym sobie szukał pracy w zakładzie pracy chronionej. Co o tym myslicie?? jaką macie grupę

Pozdrawiam

 

 

Grupa inwalidzka

Witam.

Nie odwoływałem się , bo podobno nie ma szans, no chyba że posmarujesz tu i ówdzie, poza tym nie byłoby dla mnie stanowiska pracy w mojej firmie(podobno). Zresztą  według przepisów należy nam się tylko grupa lekka, więc musisz coś dołożyć. A tak w ogóle to powinni Ci dac na stałe!!

Pozdrawiam

Grupa inwalidzka

Dziś odbyła się moja komisja do spraw orzekania o niepełnosprawności. Dostałam trzecią grupę (lekki stopień niepełnosprawności) na ROK i to tylko dlatego, gdyż utraciłam oko z powodu nowotworu. Pani doktor powiedziała, że gdyby nie nowotwór w ogóle nie kwalifikowałabym się do orzekania o niepełnosprawności.  "Pocieszyła" mnie również mówiąc, że gdy dostanę wynik badania histopatologicznego i będę miała chemię, to mogę się "przegrupować" na stopień umiarkowany, innymi słowy: wszystko jeszcze przede mną! Nie wiem, czy to był żart z jej strony, czy palnęła coś bez zastanowienia.Nic to ZDROWA RYBA PłYNIE POD PRąD:)

Re: Grupa inwalidzka

Zadziwiające skąd się biorą tak "życzliwi" ludzie jak pani doktor, i dlaczego tak łatwo znaleźć ich w służbie zdrowia. Ręce opadają. 

Grupa inwalidzka

No "fajna "ta p.Doktor ja zlozylam papiery na komisje ciekawe czy bede sie kwalifikowac.Jest ta sama co bylam juz u niej.Zastanawiam sie czy glowy pod pacha nie zaniesc,moze sie zlituje i da ten LEKKI stopien buhaahhaa�miech

Grupa inwalidzka

Hej ,jestem po komisji,zaś natrafilam na "fajna"panią.Wiecie co mi powiedziała.Dokładnie to samo co 3 lata temu

"przecież ja pani tłumaczyłam ze pani sie przysluguje grupa bo ma pani drugie oko sprawne"

 

Jej zdaniem ludzie bez oka sa na równi z ludzmi ktorzy maja dwoje oczu.

Nie dawałam za wygrana i z wielka łaska dała mi LEKKI stopien,niewiem na ile czasu,musze czekac na decyzje.

 

 

www.serduszka2.bobasy.pl

 

Grupa inwalidzka

CZeść, jak to czytam to aż mi sie słabo robi!!!!!!! głupote lakzrzy nie zna granic!!!

ja nie widze na jedo oko całkowice  od 16 roku życia około, w ciągu roku to sie stało, nawet nie wiem czemu, lecze sie w klinice w katowicach ale tam gdzie mieszkam mam swoją okulistke i zawsze do niej chodze jak mam jakieś zapalenie albo coś, i prawda jest taka, że gdyby nie to że mnie kojarzyła,. bo akurat ona była na komisji to by było inaczej, bo ja zawsze chodizłam do niej z czekoladą czy coś itd ( ale nigdy z czymś drogim albo kasą) bo jednocześnie mi wystawaiła zwolnienie l4 do pracy np. na 2 tyg. i gdyby nie to ze to ja byłam miła to pewnie by mnie olała, a tak na komisji mnie skojarzyła itd, i dostałam umiarkowany stopień niepełnosprawności jeszcze do 2010 roku, wiecie jakie to niesprawiedliwe, ja poprostu mniałam szczeście a was jest mi naprawde żal

 

p.s mimo tego że mam stopień umiarkowany pracuje po 8 godzin w fabryce ( mam prace lekką siedzącą, ale jak każdy tam) i prawda jest taka ze jakbym sie sprzeciwiła i chciała pracować po 7 godz to tylko ja trace bo albo znajdzie sie " jakiś " powód żeby mnie zwolnić, albo moja pensja zostanie obniżona, bo to co jest na liście płać a to co dostaje do ręki różni sie i to może nie znacznie, a że pracuje w małej miejscowości gdie jest baardzo trudno o prace wpływa tylko nie korzystnie na moją sytuacje,  a za coś żyć musze...

pozdrawiam

ANECZKAPoca�unek

Grupa inwalidzka

No to jeszcze lepiej dali ci umiarkowany stopień do 2010roku hehe a co po tym roku zaczniesz widzieć ? :) bez sensu powinni dawać na stałe takie orzeczenia.

Ja np dostałem orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności wydany na stałe. Orzeczenie to wydane jest z roku 2002, tylko że ja np straciłem oko jak miałem 3 latka także to może zależy też od wieku kiedy zostało usunięte oko itp, 

Grupa inwalidzka

Pani "doktor" mnie ogladnela i stwierdzila ze mlody jestam i wzrok w oku ktore mi zostalo napewno sie poleprzy. (brawo dla niej za odwage i umotywowanie pacjenta). Dala mi umiarkowany stopien jak wam. W sumie to oceniajac naglosniona  niedawno sytuacje chlopaka ktory sie jakis czas temu wylozyl na motorze i prosi o eutanazje, moge stwierdzic ze zeczywiscie moja sytuacja "nie jest zla a nawet dobra" ;-) -> cytat - autor Lechu

 

tak czy siak wracymy do punktu wyjscia - umiarkowana czy nie - grupa inwalidzka -i tak mamy z tego wielkie G... od naszego panstwa.

 

Kornelia  - daj znaka co u CIEBIE - musze zadzwonic do Ciebie i jak bedziesz  miala chwile, pomarudzic - bo zastanawiam sie coraz ciezej nad implantem. Kamerke przekladam na czas jak bedzie kasa. 

Grupa inwalidzka

A tak na marginesie - to zastanawialem sie czy ta Pani doktor nie potrzebuje grupy inwalidzkiej. I mysle ze tak sprawa wyglada w wiekrzosci przypadkow. Kto jest wybierany do komisji. Tan ktory nie przekroczy limitu rocznygo w przyznawaniu - kategori

Grupa inwalidzka

Hm  Artur w sumie umiarkowany stopień niepełnosprawności zapewnia nam rentę socjalną tylko że osoba pracująca i przekraczająca 790zł brutto już nie otrzymuje tej renty :). Ja np jestem studentem więc przydaje mi się każdy grosz ;) a tu 460zł co miesiąc od państwa . Szkoda tylko że nie mogę sobie dorobić bo prawie każda praca ma teraz powyżej 790zł brutto ;/ a jak przekroczę tą stawkę to mi wstrzymują wypłacanie renty socjalnej.

Grupa inwalidzka

Zazdroszcze Ci, ale studia sie koncza i zaczyna sie zycie. Idz na swoje i oplac chate utrzymaj dziecko to pogadamy o wsparciu od panstwa. Bo mi to moje panstwo jeszcze nic nie dalo. Asocjalny kraj. Pogadamy za pare lat jak mama przestanie dawac. a 460 PLN to sobie mozna w buty wsadzic.

 

No w sumie na piwo by mi starczylo - a moze i nie z tego co sobie przypominam ze studanckich czasow.

Masz czas  i na piwo to kozystaj - bo sielana sie skonczy. Ale zycze ci jak najlepiej. 

 

Grupa inwalidzka

Z deka odbiegłeś od tematu. Co ma renta socjalna do pomocy społecznej poza tym bardzo dużo rodzin korzysta z takich pomocy. .Zawsze jest łatwo narzekać na kasę jak się ją ma .

ps Jestem sierotą

Grupa inwalidzka

hehe to i tak masz dobrze bo ja mam może umiarkowany stopień, ale mimo że na jedo oko jnic nie wiedze jak już wspominałam na koisji zusowskiej powiedzieli mi ze renta socjalna mi sie ABSOLUTNIE nie należy bo jest wiele zawodoj jakie moge wyko0nywać  wiec nie jestm całkowice niezdolna do pracy... paranoja no nie.... już nie mowiac o tym ze zrobiłam odwołanie do krakowa i tam na komisji było 3 lekarzy ( żaden okulista) kazali mi sie rozebrać do stanika i majtek ( byłam zszokowana) i zbadali mi serce płuca itd. itp. ale oczu wogóle..... dobrze ze nie mili fotela ginekologicznego jeszcze:D:D:D ale mówie Wam porażka

ANECZKA�miech

Grupa inwalidzka

Renta socjalna, jeśli niepełnosprawność wyniknęła przed 18 rokiem życia, bądź w trakcie nauki ( to jest do jakiegoś tam wieku).

Poza tym co komisja, to inne orzeczenie. Ja miałam po wypadku jakieś tam obrażenia, na które mój kolega dostał byłą 2 grupę, a ja nic. Dopiero po utracie wzroku otrzymałam trzecią grupę, czyli lekki stopień.

Niestety porównywanie nic nie da, natomiast w przypadku odwołania - przedstawiłabym w Sądzie czyjeś orzeczenie jako przykład.  

Grupa inwalidzka

Witam wszystkich uczestnikow forum.

Mam pytanie odnośnie grupy inwalidzkiej. Czy bedąc osobą widzącą tylko na jedno oko należy mi sie grupa inwalidzka bądź stopień niepełnosprawnosci w przypadku gdy z niczym innym juz nie mam problemow? Dwa razy podchodziłam do komisji orzekania i dwa razy moj wniosek zostal odrzucony.

Grupa inwalidzka

Stokrotko, ja otrzymałam lekki stopień niepełnosprawności(jedynie brak widzenia na jedno oko- po chorobie nowotworowej), ale lekarz zasiadający w komisji zakomunikował mi, że sama jednooczność nie kwalifikuje się w ogóle do orzekania. Dostałam lekki stopień (na rok), ponieważ moja jednooczność spowodowana była przez nowotwór.

Grupa inwalidzka

Ja otrzymałam lekki, ale nie wiem, czy brano również pod uwagę to, że troszkę miałam "poharataną" rękę po wypadku, choć ona jest sprawna. Zawaliłam ich wypisami ze szpitali, a trochę tego było, postarałam się o dobre zaświadczenie od lekarza, że nadal wymagam rehabilitacji, itp. Dobrze jest pójśc sobie do psychologa, czy psychiatry, niech napisze, że psychicznie sobie nie bardzo radzisz z tym faktem i już masz coś na plus. Tak kombinuję, ale faktycznie zależy to od komisji.

Grupa inwalidzka

Mam obecnie 19 lat, w wieku 1,5 roku miałam retinoblastome w wyniku czego była konieczna enukleacja gałki ocznej. W chwili obecnej mam epiproteze, która mnie wogole nie satysfakcjonuje. Mam dyskomfort psychiczny. Nie moge sie z tym pogodzić, wiekszść osób myśli, że mam zeza, co jest nie prawda. Pomimo tego, że operacja była już bardzo dawno i żyje z tym praktycznie całe życie, cały czas szukam nowych informacji na ten temat i sposobów na to, żeby cos z tym zrobić. Stawiałam sie już na komisji do orzekania stopnia niepełnosprawności (nawet się już odwoływałam). Odpowiedz każdej z komisji była definitywna "nie kwalifikuje sie pani i jest pani w zupełnosci sprawna." No nic trudno takie zycie, może jezeli dałabym w tzw,. "łape" to by sie zlitowali. Widocznie jestem w pełni sprawna, a to ze mam tylko jedno oko to nic nie zmienia. Słabo mi sie robi jak myśle o tym. W przyszłym roku postanowiłam jeszcze raz sprobowac, ale tym razem nie dam za wygrana. Dam im takie argumenty, że bezproblemu powinni mi dac stopień. Raz kobieta w komisji mi powiedziała, że dostałabym grupe jesli miałabym cos z "glowa" nie tak. Wiec sobie pomyslalam no fajnie, extra: brak oka i choraba psychiczna mnie kwalifikuja. Wysmiałam ja i jej powiedzialam, że głupia to ja nie jestem i nie mam zamiaru udawać takiej. Nasz kraj jest chory, a ja nie musze sie do niego dostosowywać.

Grupa inwalidzka

Witaj Stokrotko

niestety grupa inwalidzka jest bardzo uzależniona od lekarza orzecznika, ale nie wiem dlaczego źle wygląda Twoja epiproteza. Z czego to wynika czy ze źle zrobionego wszczepu czy źle dobranej epiprotezy. Moje dziecko też jest po siatkówczaku "okupionym" okiem, ale u niej obcy nie wtajemniczeni nie odróżniają które oko jest sztuczne. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam :)

Grupa inwalidzka

Stokrotko,

już wszystko wiem nie doczytałam Twojego wpisu na temat inplantacji. 

Re: Grupa inwalidzka


stokrotka:
Mam obecnie 19 lat, w wieku 1,5 roku miałam retinoblastome w wyniku czego była konieczna enukleacja gałki ocznej. W chwili obecnej mam epiproteze, która mnie wogole nie satysfakcjonuje. Mam dyskomfort psychiczny. Nie moge sie z tym pogodzić, wiekszść osób myśli, że mam zeza, co jest nie prawda. Pomimo tego, że operacja była już bardzo dawno i żyje z tym praktycznie całe życie, cały czas szukam nowych informacji na ten temat i sposobów na to, żeby cos z tym zrobić. Stawiałam sie już na komisji do orzekania stopnia niepełnosprawności (nawet się już odwoływałam). Odpowiedz każdej z komisji była definitywna "nie kwalifikuje sie pani i jest pani w zupełnosci sprawna." No nic trudno takie zycie, może jezeli dałabym w tzw,. "łape" to by sie zlitowali. Widocznie jestem w pełni sprawna, a to ze mam tylko jedno oko to nic nie zmienia. Słabo mi sie robi jak myśle o tym. W przyszłym roku postanowiłam jeszcze raz sprobowac, ale tym razem nie dam za wygrana. Dam im takie argumenty, że bezproblemu powinni mi dac stopień. Raz kobieta w komisji mi powiedziała, że dostałabym grupe jesli miałabym cos z "glowa" nie tak. Wiec sobie pomyslalam no fajnie, extra: brak oka i choraba psychiczna mnie kwalifikuja. Wysmiałam ja i jej powiedzialam, że głupia to ja nie jestem i nie mam zamiaru udawać takiej. Nasz kraj jest chory, a ja nie musze sie do niego dostosowywać.

 

 Stokrotko, ale nosisz epiprotezę? Dla mnie to troszkę dziwne, bo epiprotezę zazwyczaj nosi się na własne oko, lub na implant. Natomiast Ty, jeśli miałaś całkowicie usunięta gałkę oczną - powinnaś nosić protezę - grubszą i bardziej wypełniającą oczodół.

Jesli czyta nas ktoś z naszych ulubionych specjalistów, bardzo proszę o wypowiedź w tym temacie :) 

Grupa inwalidzka

Stokrotko, mam nadzieję, iż nie gniewasz się, że zaprosiłam Pana Andrzeja Wieremczuka( Pracownia Protez Ocznych, ul.Konwiktorska, Warszawa) do konsultacji odnośnie Twojej wypowiedzi: 

 

"Epiproteza czy proteza to tylko nazwy. Czasami przez lekarzy stosowane zamiennie. Niektórzy mówią, że epiprotezę zakłada się też po ewisceracji (czyli wypatroszeniu gałki ocznej - bo enukleacja to wyłuszczenie gałki), niektórzy epiprotezą nazywają protezę, a protezą -implant. Ot, taka fanaberia... Natomiast jeśli chodzi o grubość czy wypełnienie oczodołu - tu nie ma żadnych norm i nie można stwierdzić na pewno, że proteza zawsze jest grubsza od epiprotezy. Proszę mi wierzyć są to tak indywidualne sprawy, że trudno jest nawet się do tego ustosunkować na podstawie zdawkowego opisu.

A wszystko to w sumie to ogólnie są protezy i już.

Bardziej mnie zastanawia ten zez - czy jest wynikiem złego ustawienia protezy, zrostów czy ograniczonej ruchomości protezy. Poza tym nie wiadomo jak często była wymieniana proteza i jak wygląda sam oczodół..."

P. Andrzej Wieremczuk

 

Stokrotko, przepraszam, bo nie wiedziałam, że nazw tych używa się zamiennie. Po prostu się trochę zaniepokoiłam.

I jeszcze pomyśl o tym, co napisał Pan Andrzej, o zezie i oczodole...Prawidłowo dobrana indywidualna proteza nie powinna dawać efektu zeza. Chyba, że masz jakieś problemy z oczodołem. Jak długo ją masz?

 

A odnośnie komisji, to warto powalczyć. Z tym, że mnie się udało dostać lekki stopień, a korzyści z tego żadnych... Na turnus się nie wybiorę, bo nie mam z kim zostawić na tak długi czas córki, a innych dogodności dla osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności, czy trzecią grupą - jakoś nie ma. 

Nawet w dotacjach do rozpoczęcia własnej działalności pominęli takie osoby jak ja, a szkoda, bo chciałam z tego skorzystać. 

 

Grupa inwalidzka

Re: Grupa inwalidzka

Witam!

No i ja dzisiaj mam orzeczenie; stopień niepełnosprawności lekki, ale o jednooczności ani słowa.. niepełnosprawność od 2004 roku (wypadek i kłopoty z kręgosłupem) a ja przecież jestem niepełnosprawny od 3 roku życia?? No nie wiem co robić? Jak radzicie, walczyć, odwoływać się? Mam 14 dni na to..Pozdrawiam, Zbyszek

Grupa inwalidzka

wiatm

ja jestem nowa na Jednooczni.org

nie widze na jedno oko od 4 roku zycia- czyli już 21 lat.

orzeczenie o stopniu niepełnosprawności w stopniu lekkim zostało przyznane tylko na okres studiów( ze względu na możliwość otrzymywanie stypendium specjalnego dla osób niepełnosprawnych)

data ważności mojego orzeczenia kończy się z dniem 30.06.2008- data ukończenia studiów.

i tak mam szczęście ,że poszli mi na ręke i dali chociaż na okres studiów.

pozdrawiam 

Re: Grupa inwalidzka


marzen:

wiatm

ja jestem nowa na Jednooczni.org

nie widze na jedno oko od 4 roku zycia- czyli już 21 lat.

orzeczenie o stopniu niepełnosprawności w stopniu lekkim zostało przyznane tylko na okres studiów( ze względu na możliwość otrzymywanie stypendium specjalnego dla osób niepełnosprawnych)

data ważności mojego orzeczenia kończy się z dniem 30.06.2008- data ukończenia studiów.

i tak mam szczęście ,że poszli mi na ręke i dali chociaż na okres studiów.

pozdrawiam

  Kurde, że tak powiem nieżle, ja prawie nic nie widze na jedno oko...ale coś jednak jest...widze jakiś ruch....może cienie na drugie mam TYLKO wade -1,25 i ja dostałam orzeczenie o stopniu umiarkowanym...... sprawiedliwosść w RP

widze jest....

 

pozdrawiam 

Grupa inwalidzka

tak jest ...moze postaram się gdzieś indziej.

słyszałam ze w Anglii łatwo przyznają i do tego płacą niezłe pieniądze dla osób niepełnosprawnych... 

Grupa inwalidzka

Hm od kiedy niby rząd innego państwa przyznaje orzeczenie o niepełnosprawności obywatelowi innego kraju ?.

 

Grupa inwalidzka

najwyraźniej źle zostałam zrozumiana

mowiac ze wybiore sie gdzies indziej mialam na mysli inna placowke przyznajaca takie oswiadczenia.

a Anglie podalam jako porownanie naszego kraju z innym, w tym przypadku Anglię. 

Grupa inwalidzka

Życzę powodzenia bo ogólnie ciężko jest z odwołaniami itp ;/. No ale kto nie próbuje temu na pewno się nie uda :).

Grupa inwalidzka

Witajcie!

Z tą grupą to naprawdę jest tak, że zależy na jakiego lekarza orzecznika się trafi. Ja stawałam na komisję teraz 14 kwietnia i dostałam stopień umiarkowany - w dodatku na stałe:)

Także jasne jest, że nie ma odgórnie ustalonych przepisów regulujących przyznawanie stopnia niepełnosprawności, w zależności od schorzenia. Zależy to wyłącznie od lekarza!

Pozdrawiam:)

Grupa inwalidzka

Moim zdaniem szkoda czasu. Ja tez mam lekki, a lekarz orzekający powiedział mi że oko straciłem 20 lat temu i  do dnia dzisiejszego zdążyłem sie przyzwyczaić. Odwoływałem sie i nic to nie dało, bo raczej lekarze nie sa skłonni podważać decyzji swoich kolegów po fachu.

Grupa inwalidzka

Wiecie co to nie jest tak do końca, że w przypadku powiatowego zespołu ds orzekania o niepełnosprawności decyduje sam lekarz. Sama jestem członkiem takiego zespołu, i powiem tak, ze o tym do jakiego rodzaju niepełnosprawności zaliczyć daną osobę decyduje komisja składająca się z lekarza, psychologa albo pracownika socjalnego. Oczywiście decydujący głos ma lekarz, ale uwierzcie mi, ze przynajmniej u nas jest brana pod uwagę także sytuacja społeczno - bytowa badanego albo psychologiczna. I dodam, że ja bym się na pewno odwoływała, to nic nie kosztuje:) Pozdrawiam serdecznie

Re: Grupa inwalidzka


kasiakapelak:
Wiecie co to nie jest tak do końca, że w przypadku powiatowego zespołu ds orzekania o niepełnosprawności decyduje sam lekarz. Sama jestem członkiem takiego zespołu, i powiem tak, ze o tym do jakiego rodzaju niepełnosprawności zaliczyć daną osobę decyduje komisja składająca się z lekarza, psychologa albo pracownika socjalnego. Oczywiście decydujący głos ma lekarz, ale uwierzcie mi, ze przynajmniej u nas jest brana pod uwagę także sytuacja społeczno - bytowa badanego albo psychologiczna. I dodam, że ja bym się na pewno odwoływała, to nic nie kosztuje:) Pozdrawiam serdecznie

 

Moja komisja lekarska składała się z 1 osoby - lekarza. Pani doktor dopiero przy mnie zapoznawała się z moją dokumentacją medyczną. Nikt nie przeprowadzał żadnego wywiadu jaka jest moja sytuacja społeczno - bytowa, tudzież psychologiczna.

Poprostu dobra wola lekarza i tyle:)

Re: Grupa inwalidzka


kasiakapelak:

Wiecie co to nie jest tak do końca, że w przypadku powiatowego zespołu ds orzekania o niepełnosprawności decyduje sam lekarz. Sama jestem członkiem takiego zespołu, i powiem tak, ze o tym do jakiego rodzaju niepełnosprawności zaliczyć daną osobę decyduje komisja składająca się z lekarza, psychologa albo pracownika socjalnego. Oczywiście decydujący głos ma lekarz, ale uwierzcie mi, ze przynajmniej u nas jest brana pod uwagę także sytuacja społeczno - bytowa badanego albo psychologiczna. I dodam, że ja bym się na pewno odwoływała, to nic nie kosztuje:) Pozdrawiam serdecznie

 

Musze ci powiedzieć, że kosztuje i to bardzo dużo tylko tyle że nerwów. Masz racie pisząc że jest psycholog i pare jeszcze osób, ale oni powinni oceniać stan zdrowia, a nie to czy ja studiowałem i na którym roku i na jakiej uczelni po co na co i dla czego, czy ja mam własny pokój, prawo jazdy i takie tam dyrdymały. Dla mnie to kompletny bezsens bo to że ja zdobyłem dyplom, niewiem mam prawo jazdy to co? - Jestem zdrów jak ryba i powinienem sie cieszyć że dostałem lekki stopień. Troche to jest nie wpożądku. Zwłaszcza, że byłem światkiem jak młody koleś na wózku inwalidzkim wiechał do lekarza i powiedzieli mu, że studiuje informatyke ma sprawne ręce to stukając w klawiature może na siebie zarobić, a dziewczynie chorej na kręgosłup powiedzieli, że w dzisiejszych czasach każdego kręgosłup boli i żeby sobie kupiła cosmodisc. To jest niestety żenujące ale prawdziwe, bo słyszałem na własne uszy. Kto ma ochote niech próbuje, zawsze jest szansa. Może tylko ja trafiałem na takich bezdusznych lekarzyUśmiech. PozdrawiamPerskie oko

.

Grupa inwalidzka

No nie tylko Ty...

Grupa inwalidzka

Witam!

Nie widze calkowicie na jedno oko natomiast na drugie dobrze ,w 2008r.,przyznali  umiarkowany stopień niepelnosprawności (ważny na rok) i tylko przysluguje mi zasilek pielęgnacyjny (150zl)z opieki spolecznej .Chcialam się zapytać  mając  ten stopień  o co mozna się jeszcze starać ?? Wiem że można otrzymać komputer z pfron ale dopiero w lutym 2009r. można wniosek zlożyć. Pozdrawiam cieplo:))

Re: Grupa inwalidzka


kasiakapelak:
Wiecie co to nie jest tak do końca, że w przypadku powiatowego zespołu ds orzekania o niepełnosprawności decyduje sam lekarz. Sama jestem członkiem takiego zespołu, i powiem tak, ze o tym do jakiego rodzaju niepełnosprawności zaliczyć daną osobę decyduje komisja składająca się z lekarza, psychologa albo pracownika socjalnego. Oczywiście decydujący głos ma lekarz, ale uwierzcie mi, ze przynajmniej u nas jest brana pod uwagę także sytuacja społeczno - bytowa badanego albo psychologiczna. I dodam, że ja bym się na pewno odwoływała, to nic nie kosztuje:) Pozdrawiam serdecznie

 

 Szanowna Pani proszę mi powiedzieć jak ma się sytuacja społeczno - bytowa do bycia niepełnosprawnym. Czy przedsiębiorca bez ręki czy nogi czy też z problemami z widzeniem zarabiając pieniądze cieżką praca nie ma możliwości bycia niepełnosprawnym, a może osoba biedna, tak z marszu dostanie orzeczenie o niepełnosprawności mimo braku jakichkolwiek objawów .... Absurdy..

Dziś byłem na komisji....decyzja negatywna, uzasadnienie: zgodnie z obowiązujacymi przepisami osoba która nie widzi na jedno oko, a na drugim ma wadę lekką nie kwalifikuje się do orzeczenia (ps.....pani doktor nadmieniała jednak dość kategorycznie "niech Pan skłąda odwółanie do instancji wyżesz...koniecznie" Śmiech na sali.....!!!! Usłyszłem również, iż gdybym nie miał drugiego oka to też bym nie dostał orzeczenia :) Tylko moje dobre wychowanie nie pozwoliło mi parsknąć śmiechem ...

Odwołanie będzie przygotowane jutro...

Jeśli się nie uda - kombinujemy!!!! (taki standardzik) 

Pozdrawiam

Grupa inwalidzka

Mogę podesłać ksero, albo skan mojego orzeczenia - mam stopień lekki - dla przykładu dla Sędzi :)

Grupa inwalidzka

Nie bede wdawac sie w szczegoly, poczytaj kolego odpowiedna ustawe i roporzadzenie ... ale rozumiem Twoja zlosc. Dodam, ze sama jestem matka dziecka chorego na siatkowczaka i nigdy nie pomyslalam o nim jako o osobie niepelnosprawnej -pomimo tego, ze juz nie ma oczka, nacierpial sie jak niejeden dorosly!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak wiec dobrze, ze sa ustalone standardy postepowania, bo wedle nich pracujemy, dystansujac sie od problemow rodzinnych. Mam nadzieje, ze zrozumiales.

Grupa inwalidzka

Przepraszam, zebym nie zostala zle zrozumiana. Dla mnie jako matki jednooczność, jest na pewno ograniczeniem w funkcjonowaniu ale nie niepełnosprawnością!!! Moj Mis w niczym nie odbiega od innych dzieci, radzi sobie super, ale przecież tez wiem co go może czekać w szkole i w dorosłym życiu np. problemy z praca itp.Ale nie chce dopuścić do tego, żeby siebie postrzegał jako osobe niepełnosprawną, chce zeby zyl normalnie i szczęśliwie z jednym oczkiem! Moze za 20 beda przeszczepy....... A zawodowo możesz mi wierzyć, ze tez napatrzyłam sie na choroby i nieszczęścia i uwierz, ze czasem nie da sie ich zakwalifikować w trzech stopniach. I dlatego myślę, ze ważny jest tu wywiad społeczny, w nim ocenia sie nie tylko sytuacje materialna ale tez zdolność do zaspakajania potrzeb życiowych,pełnienia rol społecznych. Jeszcze raz podkreślam, ze rozumiem Twoje zdenerwowanie.

Re: Grupa inwalidzka


kasiakapelak:
Przepraszam, zebym nie zostala zle zrozumiana. Dla mnie jako matki jednooczność, jest na pewno ograniczeniem w funkcjonowaniu ale nie niepełnosprawnością!!! Moj Mis w niczym nie odbiega od innych dzieci, radzi sobie super, ale przecież tez wiem co go może czekać w szkole i w dorosłym życiu np. problemy z praca itp.Ale nie chce dopuścić do tego, żeby siebie postrzegał jako osobe niepełnosprawną, chce zeby zyl normalnie i szczęśliwie z jednym oczkiem! Moze za 20 beda przeszczepy....... A zawodowo możesz mi wierzyć, ze tez napatrzyłam sie na choroby i nieszczęścia i uwierz, ze czasem nie da sie ich zakwalifikować w trzech stopniach. I dlatego myślę, ze ważny jest tu wywiad społeczny, w nim ocenia sie nie tylko sytuacje materialna ale tez zdolność do zaspakajania potrzeb życiowych,pełnienia rol społecznych. Jeszcze raz podkreślam, ze rozumiem Twoje zdenerwowanie.

 

Kasiu, masz rację. Jak byłam na komisji, tej z Centrum Orzekania o Niep. to bardzo duzo wypytywano mnie o zycie zawodowe, warunki bytowe itd. Myślę, że na tej podstawie także oceniają wiele, ale nie w ZUSach, bo tam nikogo nie interesuje, co robisz, w jakiej sytuacji jesteś.

Oczywiście, ja też nie czuję się niepełnosprawna. Ale nie dzieje się to za pomocą tego, że nie miałabym jakiegoś tam papierka- bo go mam i to nie ma dla mnie znaczenia, gdyż przydał mi się zaledwie kilka razy. Z roku na rok akceptuję się coraz bardziej ( mimo sytuacji obecnej nawet) ale głównie dzięki wspaniałym ludziom, których spotykam. Być może jest to też kwestia mojego podejścia.

Uważam, że jako osoby jednooczne, możemy pracować prawie wszędzie - jeśli nasz wygląd jest ok. Jeśli jest jakiś estetyczny problem - sprawa robi się trochę poważniejsza.Mimo wszystko zawsze sobie mówię : masz dwie ręce, dwie nogi, masz zdrowy mózg - możesz pracować. Pracowałam w naprawdę wielu miejscach, od 18 roku życia utrzymuję się sama, a od 21 roku życia nie mam oka. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Z drugiej strony uważam, że nierówne orzeczenia są krzywdzące, albo wszystkim, albo nikomu.

Grupa inwalidzka

2008-11-14 12:23:07 mwa150519@wp.pl
Koniecpol
Posty: 12 Grupa inwalidzka

Witam!

Nie widze calkowicie na jedno oko natomiast na drugie dobrze ,w 2008r.,przyznali  umiarkowany stopień niepelnosprawności (ważny na rok) i tylko przysluguje mi zasilek pielęgnacyjny (150zl)z opieki spolecznej .Chcialam się zapytać  mając  ten stopień  o co mozna się jeszcze starać ?? Wiem że można otrzymać komputer z pfron ale dopiero w lutym 2009r. można wniosek zlożyć. Pozdrawiam cieplo:))

 

Proszę się odnieść do tego postu....

 

Pragnę nadmienić, iż ustawa określa co następuje:

Do lekkiego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę o naruszonej sprawności organizmu, powodującej w sposób istotny obniżenie zdolności do wykonywania pracy, w porównaniu do zdolności, jaką wykazuje osoba o podobnych kwalifikacjach zawodowych z pełną sprawnością psychiczną i fizyczną, -  i tu krótki komentarz: kiedy otrzymałem pierwszy raz prawo jazdy dokonano mi wpisu: "bez prawa wykonywania zawodu kierowcy (pozostawiam to bez komentarza - czyż nie jest to obniżenie zdolności wo wykonywania pracy...itd..itd..) i dalej: lub mająca ograniczenia w pełnieniu ról społecznych dające się kompensować przy pomocy wyposażenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze lub środki techniczne. - proszę zwrócić uwagę na spójnik "lub". Choć i ta druga kwestia jest niepodważalna. 

 PS. Odwołanie przygotowane :) Wysyłam w dniu jutrzejszym. 

Grupa inwalidzka

Hej!!

Jestem tu nowa.Mam umiarkowany stopień niepełnosprawności przyznany na stałe.Jednym okiem nie widzę nic  i noszę epiprotezę.A stopień dostałam chyba dlatego,że drugie oko też mam niesprawne-stożek rogówki pogłębiający się.W ZUS-sie natomiast powiedziano mi ,że jestem " zdrowa jak ryba" bo mam dwie zdrowe ręce.Takie życie niestety!!Polska rzeczywistość, pozdrawiam wszystkich!!

« poprzednie   | 1 | 2 |