Wróciłam dzisiaj z Krakowa z moim Mikołajkowym prezentem w postaci nowej epi=nowego oka. Idealnie nie jest, pewnie nigdy nie będzie ale myślę że jest w sumie ok.  Jest mała asymetria między oczami, to z epi jest mniejsze i głębiej osadzone, uważam że ma trochę za ciemną tęczówkę. Ruchomość taka sobie. Moim zdaniem widać że z tym okiem coś jest nie tak.
Atmosfera w Krakowie była sympatyczna, nei mam się do czego przyczepić (może pan doktor poczytał komenatrze na naszym forum i wziął sobie do serca hihi), pan doktor cierpliwie odpowiadał na moje pytania, pytał czy nic nie uwiera i jak mi się nosiło modelującą epi. Proteyka nie za bardzo zrozumiałam (mówił po niemiecku a doktor nie tłumaczył mi tego ;/) ale po minie wywnioskowałam, że chyba nie był do końca zadowolony, mówił, że coś jest za małe, ale nie wiem co. Zdziwiłam się że wykonanie epi zajęło tylko godzinę a nie tak jak wcześniej mi zapowiadano dwie.
Mam nadzieję, że implant nie osadzi się już bardziej i ta epi nie zrobi zrobi się w krótkim czasie za mała.

Poniżej wstawiam zdjęcia jak to wygląda teraz a jak było wcześniej, przed operacją. No różnica jest kolosalna, bałam się w sumie że końcowy efekt będzie gorszy.  Zresztą dr Haszcz od samego początku mi zapowiadał, że nie będzie idealnie więc chyba nie mam na co narzekać.

Ja robie tak, biore lusterko, i oko tylko przymykam, lusterko trzymam nizej i ciagle widze co maluje, glowe mam odchylona do tylu - kwestia wprawy.

Jak mi profesjonalna makijazystka zrobila makijaz, to wszyscy znajomi mowili : ale wypoczeta wygladasz, taka inna. I to kilkanascie osob - wiec jednak cos w tym jest.

Dzięki dziewczyny :) Ja jestem w sumie zadowolona ale jestem nieobiektywna więc bałam się, że trochę na wyrost tzn. mnie się wydaje że jest dobrze ale w rzeczywistości mocno widać, że z okiem coś jest nie tak. Oko od urodzenia było mniejsze więc wiadomo że cudów nie będzie, epi i tak jest na tyle duża, że powieka nie do końca mi się domyka i mocno podsycha (muszę naciągać ją czasami ręcznie )
Dziewczyny a powiedzcie mi-czy wasze ostateczne epi z czasem też się zapadły (jak modelująca) czy oczodół jest już na tyle uformowany a implant po 4 mies. siedzi na właściwym miejscu tak, że epi tez powinna zostać tam gdzie jest aktualnie?

 Mam w planie udać się do profesjonalnej makijażystki, żeby mi podpowiedziała jakie cienie, co i jak żeby było dobrze i pasowało do mnie. A co tam, jak szaleć to szaleć. A poniżej wstawię jeszcze fotkę jak to wygląda w kontekście całej twarzy:

 Jak dla mnie to wygląda ładnie     

Teraz w Katowicach zapisy są na luty. Zapisano już ok. 70 osób. A jeżeli chodzi o koszt to mówią, ze najprawdopodobniej będzie większy niż w tym roku, ale nie przekroczy 1400.