MENU

Forum - Wszczepienie soczewki po witrektomii

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Witam,

  Mam na imię Magda i w styczniu po odwarstwieniu siatkówki miałam wykonaną witrektomię wraz z usunięciem naturalnej soczewki. Witrektomia z gazem, siatkówka przyłożyła się z każdej strony ale niekoniecznie przelozylolo się to niestety na jakość widzenia, bo w centralnym punkcie mam szara plamę.... 

 Liczyłam na polepszenie widzenia (chociaż jako poszerzenie pola widzenia zdrowego oka) po wszczepienie soczewki jednak po rozmowie z lekarzem mam teraz nieco wątpliwości.Ostrzegal mnie, że po witrektomii każdy kolejny zabieg na oku to też niebezpieczeństwo że zacznie się coś dziać z ciśnieniem w oku (obecnie jest dobre, oko jest wygojone i wygląda całkiem normalnie) I jest ryzyko ponownego odwarstwienia, lub innych powikłań takich jak zezowanie itp. Mam zachowana torebkę w oku i koniec końców lekarz uznał, ze lepiej byłoby jednak wszczepić, żeby łatwiej było dobrać okulary i funkcjonować, jednak mi samej ciężko dość ocenić to ryzyko. W tej chwili funkcjonuje jako jednooczna, ale widzę na to operowane oko, tylko mam bardzo rozmyty obraz, co jest dość irytujące, często przymykam to oko by mi łatwiej było coś przeczytać. 

  Jeśli mieliście wszczepiają soczewkę po wykonanej witrektomii proszę o informację - czy u was udał się taki zabieg, czy jesteście zadowoleni? Czy warto zaryzykować nawet jeśli poprawa widzenia będzie niewielka? 

  Pozdrawiam :)

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Witaj Magdo polecam Ci moją grupę na facebooku "Osoby słabowidzące" W grupie są osoby, które miały witrektomię.

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Dzięki, zajrzę tam w wolnej chwili :) 

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Magda,

ja jestem po witrektomii, a wcześniej plomba. Ogromna wada wzroku -30 i wszczepione soczewki. Bardzo jestem zadowolona! Co prawda w odwarstwionym oku wszczepienie soczewki nie zagwarantowało widzenia w pełni sprawnego bo plamka byłanodwarstwiona, ale widzę, w zależności od czcionki czytam, mam zachowane obuoczne widzenie. Od zabiegu minęło 6-7lat i żadnych problemów z ciśnieniem (tzn jest w tym oku wyższe, ale nic się nie dzieje).

 

Re: Wszczepienie soczewki po witrektomii


MonikaFatima:

Magda,

ja jestem po witrektomii, a wcześniej plomba. Ogromna wada wzroku -30 i wszczepione soczewki. Bardzo jestem zadowolona! Co prawda w odwarstwionym oku wszczepienie soczewki nie zagwarantowało widzenia w pełni sprawnego bo plamka byłanodwarstwiona, ale widzę, w zależności od czcionki czytam, mam zachowane obuoczne widzenie. Od zabiegu minęło 6-7lat i żadnych problemów z ciśnieniem (tzn jest w tym oku wyższe, ale nic się nie dzieje).

 

  Monika, ja też słyszałam o możliwości plomby, powiedz, jak wygląda taki zabieg oraz rekonwalescencja oraz dlaczego ostatecznie i tak skończyło się na witrektomii? Jaka obecnie masz ostrosc w oku? Pozdrawiam 

 

Re: Re: Wszczepienie soczewki po witrektomii


Luska123:

MonikaFatima:

Magda,

ja jestem po witrektomii, a wcześniej plomba. Ogromna wada wzroku -30 i wszczepione soczewki. Bardzo jestem zadowolona! Co prawda w odwarstwionym oku wszczepienie soczewki nie zagwarantowało widzenia w pełni sprawnego bo plamka byłanodwarstwiona, ale widzę, w zależności od czcionki czytam, mam zachowane obuoczne widzenie. Od zabiegu minęło 6-7lat i żadnych problemów z ciśnieniem (tzn jest w tym oku wyższe, ale nic się nie dzieje).

 

  Monika, ja też słyszałam o możliwości plomby, powiedz, jak wygląda taki zabieg oraz rekonwalescencja oraz dlaczego ostatecznie i tak skończyło się na witrektomii? Jaka obecnie masz ostrosc w oku? Pozdrawiam 

 

 Plomba była przy 1 odwarstwieniu tj już 20 lat temu, następna witrektomia. Ostrość wzroku w tym oku trudno powiedzieć bo to już jest inne widzenie, na tablicy 3rząd

 

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Czesc mam ten sam problem jestem po 3 witrktomi obecnie gaz i 3 tydzien po zabiegu lecz nie wymieniali mi soczewki teraz widze przez mgłę jest to dopiero 3 tydzien ale gora widze nad pierscieniem wszystko zamglone czy teraz po tym jak oko wypelni sie plynem robic zabieg wymiany soczewki czy lepiej nie dlubac w tym oku oblaserowane bylo juz chyba po calym obwodzie a mysle ze kondycja tego oka ma wiele do zyczenia . Widzenie przez ta mgle tez jakos nie poprawia mi nastroju czy ktos z Was kochani robil taki zabieg i nie bylo komplikacji?

Re: Wszczepienie soczewki po witrektomii


Pietrek:
Czesc mam ten sam problem jestem po 3 witrktomi obecnie gaz i 3 tydzien po zabiegu lecz nie wymieniali mi soczewki teraz widze przez mgłę jest to dopiero 3 tydzien ale gora widze nad pierscieniem wszystko zamglone czy teraz po tym jak oko wypelni sie plynem robic zabieg wymiany soczewki czy lepiej nie dlubac w tym oku oblaserowane bylo juz chyba po calym obwodzie a mysle ze kondycja tego oka ma wiele do zyczenia . Widzenie przez ta mgle tez jakos nie poprawia mi nastroju czy ktos z Was kochani robil taki zabieg i nie bylo komplikacji?

 

 Witam, jak teraz widzisz po gazie? Ja jestem 2 tygodnie po 4witrektomi z podaniem gazu C3F8 i na razie widzę wszystko za mgła. Czy siatkówka się trzyma?

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Hej. W sierpniu 2021 odwarstwiła mi się siatkówka , wykonano mi zabieg witrektomi z podaniem gazu. Długo się wchłaniał, bo prawie dwa miesiące. Siatkówka się przyłożyła, brak ubytków w polu widzenia (przed operacja ciemna plama w górnym kwadrancie - nos). Szara plama i widzenie przez mgle po wchłonięciu gazu - to ponoć norma po zabiegu gdyż robi się najgorszy rodzaj zaćmy - tylna. Lekarz zaproponował mi usunięcie tego i wszczepił soczewkę premium - najlepsza jaka była trójogniskowa z korekcja wady (-11 przed zabiegiem). Po zabiegu widzenie wraca stopniowo do normy. Obecnie minęło już ponad 1,5 miesiąc od tego czasu i tak: widze dobrze ale jest to widzenie już inne niż w oku lewym (na które dalej zakładam soczewkę), czytam wszystkie literki już na tablicy ale strasznie muszę wtedy skupić wzrok, czuje jak oko robi zoom - to dziwne uczucie, jeśli chodzi o widzenie z bliska to widzę z 30 cm wyraźnie, na mniejsza odległość już się rozmazuje. Mam oczy krótkowzroczne wiec wcześniej widziałam z odległości 5 cm dobrze, wiec teraz muszę się do tej nowości z 30 cm przyzwyczaić. Poza tym podczas witrektomi chyba mi coś uszkodzili na siatkówce bo mam taka szara plamę prawie na środku która mi niestety przeszkadza i już raczej zostanie na zawsze (jest to taki inny ubytek niż te przy odwarstwieniu siatkówki ale jest niestety i widać go tez na zdjęciu - OCT plamki jako jak by uszkodzony mikro kawałek siatkówki przy plamce - lekarz powiedzial ze moglo to być uszkodzone np od narzędzia ze za głęboko było włożone podczas witektomi 🤦🏼‍ 🤦🏼‍ ). Ogólnie wydaje mi się ze oko już nigdy nie będzie widzieć tak jak widziało. Nigdy bym się nie zdecydowała na witrektomie, tylko odrazu na opasanie gałki ocznej co niestety musiałam wykonać w lewym oku, gdzie we wrześniu 2021 tez odwarstwiła się siatkówka  (prawdopodobnie oko zbyt dużo na siebie przejęło gdy prawe nie widziało bo miało gaz). Z lewym okiem zgłosiłam się do innego lekarza (prywatnie - tam tez robiłam ta w/w soczewkę). Odrazu powiedział ze żadna witrektomia w moim wieku 32 lata. Opasanie miałam zrobione dwa razy w tym lewym oku pierwsze w październiku, drugie pod koniec grudnia z wyciągnięciem pierwszej plomby i włożeniem drugiej w inne miejsce. Zabieg lepszy , nie obciążył tak oka jak witrektomia , nie ma zaćmy, nie ma żadnych plam. Jedynie co to został mi ubytek w polu widzenia w gornym kwadrancie - skroń, mimo przyłożonej siatkówki - po prostu miałam zbyt długo to odwarstwienie (gdybym się nie zdecydowała prywatnie , to w szpitalu gdzie robili mi witrektomi chyba bym dalej czekała na zabieg bo tam ciagle kazali czekać, dodatkowo oblaserowali mi pół oka żeby to zabezpieczyć , jak dr z prywatnej kliniki to zobaczył to się za głowę chwycił - nawet ma na ten temat szereg publikacji ze oblaserowanie siatkówki jako metoda leczenia odwarstwienia to błąd ! Można oblaserowac ale już po operacji jako taki dodatek) zobaczcie sobie na fb „Śląskie centrum leczenia oczu „  (to klinka w zorach) ma tam pare filmików o tym. A doktor Cywinski z tej kliniki , szef , to prawdziwy Anioł ! Co do wzroku to wczoraj pierwszy raz założyłam soczewkę na lewe oko i widzę normalnie na nie - fakt ubytek w polu widzenia jest i muszę się do niego przyzwyczaić ale najważniejsze ze siatkówka przyłożona i nie ma żadnego pogorszenia jakości widzenia, czego brakuje mi trochę w prawym oku, ale na prawdę nie jest złe. Razem na oboje oczu widze dobrze , czasem się coś dwoi ale do przeżycia to, głównie jak już jest ciemno, ogólnie to myślę ze nauczę się z powrotem widzieć. Z perspektywy czasu - pół roku w sumie 4 operacje dwa na jedno i dwa na drugie, teraz mogę powiedzieć ze opasanie znacznie lepsze, mniej inwazyjne dla oka, lepszy efekt widzenia - widze normalnie jak przed operacja, czego nie mogę powiedzieć o prawym oku - mimo wszczepionej soczewki i powiedzmy wyraźnego widzenia (czytam 100% na tablicy po skupieniu się) wzrok jest inny , niż w tym lewym oku gdzie również czytam 100%.

Mam 33 lata lekarz kazał nie traktować się jak kaleka, zyc normalnie. Wiadomo oszczędzać się, nie dźwigać ale głównie żeby się tak nie zapierać , nie robić tłoczni brzucha (czyli tak jak by się nie umiało zrobić kupy), raczej dźwigać z nóg. Sporty raczej nieurazowe, no i wiadomo bez dźwigania głównie rower, basen. Bieganie raczej tez nie bo są regularne drgania, które nie służą po odwarstwieniu i tych wszystkich zabiegach - czytałam na ten temat tez różne publikacje i wszędzie piszą to samo j/w.

Zastanawia mnie jedno czy oko z wszczepiona soczewka jeszcze się regeneruje i będzie lepiej jeszcze widzieć niż teraz?? W przeciągu 1,5 miesiąca od wszczepienia (7 grudzień 2021) wzrok się na prawdę polepszył, stopniowo wyostrza się i ciekawe czy może być lepiej?? Lekarz mówi ze to się może niby nawet do roku regenerować ?! Aaaaa właśnie jeszcze przeszkadza mi ze się w nocy bardzo rozpraszają światła aut w tym oku z wszczepiona soczewka! Ciekawi mnie czy to tez zniknie później ?? 

Generalnie nie chce traktować się jak kalekę, bo nią nie jestem ale mam paniczny lęk przed ponownym odwarstwieniem , ciagle sobie ręka sprawdzam pole widzenia czy znów się coś nie gubi. Mam nadzieje ze już będzie 

Dajcie znać jak ktoś ma podobnie 🤪

 

Wszczepienie soczewki po witrektomii

Cześć, mam na imię Mariusz i pod koniec listopada 2021 miałem robioną operację fakowitrektomii (z gazem, wraz z prewencyjną wymianą soczewki) prawego oka, ze względu na ubytek w polu widzenia i pogarszający się wzrok. Po około 2 miesiącach gaz sie wchłonął, ale okazało się, że soczewka się źle ułożyła (zahacza o tęczówkę), przez co nie zwęża mi się do końca źrenica przy większym oświetleniu. Co prawda pole widzenia w prawym oku się poprawiło, ale jest ono dość nieostre i jakby troche zamglone, zwłaszcza przy większym natężeniu światła. Natomiast po wykonaniu badań, lekarze stwierdzili, że z punktu widzenia "pomiarowego" wszystko jest ok, a nieostre widzenie wynika z tego, że sztuczna soczewka, którą mi wszczepili nie ma takich możliwości akomodacji jak naturalna. Dodatkowo powiedziano mi, że przy odwarstwieniu siatkówki, powrót do pełnej sprawności oka jest mało realny i raczej odzyskuje się 30% wzroku, a nie 90-100%, jak wyszło "z czytania tablicy" w moim przypadku. Jednak czytając opisy powikłań, które występują po operacji wymiany soczewki i porównując objawy, których doświadczam, mam wrażenie, że korekta położenia soczewki mogłaby tą mgłę i nieostre widzenie poprawić. Lekarz przestrzegał jednak, że przy takim zabiegu jest ryzyko ponownego odwarstwienie siatkówki, a sama korekta soczewki może nic nie pomóc. Nie chciałbym wyjść na kogoś, kto oczekuje cudów i jest niewdzięcznikiem, bo wiele osób ma gorszą sytuację, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić, że teraz tak słabo widzę na prawe oko... I mam dylemat, czy ryzykować i iść na tą poprawkę soczewki, czy odpuścić i zacząć nosci okulary do czytania i pracy przy komputerze albo takie dzięki którym będę lepiej widział dalsze odległości podczas jazdy samochodem. Trochę mnie to przeraża, bo zawsze badania wzroku wychodziły mi świetnie, mimo, że od prawie 15 lat pracuję po 8h dziennie na komputerze.
Jeśli chodzi natomiast o aktywność fizyczną, to też jestem podłamany, bo wcześniej uprawiałem jej różne rodzaje, a teraz będę musiał się mocno ograniczać :/
Niemniej jednak stwierdziłem, że się nie poddaję i zacząłem od powrotu do pływania :)
Pozdrawiam wszystkich "odklejonych"!