MENU

Forum - Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Witam. Chciałbym sie dowiedzieć czy mozna sie ubiegać na parwa jazdy kat. A jak ma sie jednooczność. Powiem tak ze to wadę mam juz od urodzenia bylem u jednej z okulistek i powiedziała mi ze 2 lata temu było można a teraz ze juz sie przepisy zmieniły i chciałbym sie dowiedzieć od was czy to jest prawda?. z Gory dziekuje :)

Re: Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

 

Nie wiem nic o kolejnej zmianie. Lekarze okuliści często są niedoinformowani.

Poczytaj w tym wątku:

https://jednooczni.org/forum/prawo/topic,2383.html

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

To znaczy że można się ubiegać? Bo z tamtego wątku wynika że tak

Re: Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Tak, możesz się powoływać na rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 23 grudnia 2015 r (poz 2247):

https://jednooczni.org/download/D2015000224701.pdf

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Super wszystko się udało zaczynam kurs i mam nadzieję że zdam za pierwszym. Wielkie dzięki za informację 

 

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Orientuje się ktoś czy to nadal aktualny temat?

Re: Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Aktualny. Tutaj nie ma problemu z interpretacją rozporządzenia.

Jednooczność a prawa jazdy na kat. A

Z tą interpretacją to jest różnie

Ogólnie straszny beton z tymi lekarzami  trochę to przypomina walenie głową w ścianę.

Zmiana weszła w 2016 a mało który wie o niej.

Warto zabrać sobie ustawę z tabelką nawet tą z maja 2018 roku i być upartym.

Oprócz standardowego badania musiałem zrobić badanie pola widzenia. 

Kat. B posiadam od 18 lat na 125 motocyklach jeżdżę od początku jak to tylko ustawa umożliwiła czyli jakieś 4 lata.

Badania dostałem na 5 lat bo wyszło na oku zdrowym -0,5 i wpis że muszę prowadzić  w okularach trochę to dziwne bo tablicę przeczytałem bez problemu.

Ogólnie okulista był od początku nastawiony do mnie negatywnie przynajmniej tak to odebrałem. 

Pozostaje mi odwiedzić Starostwo założyć PKK, zdać teorię i wyjeździć godziny oraz zdać praktykę na wiosnę. 

Za 5 lat to chyba wybiorę się do doktora Dariusza do Wrocławia żeby nie walczyć od nowa.