Witam wszystkich,

Mój mąż nie ma widzenia streoskopowego, widzi na nie w około 20%, po urazie w dzieciństwie.

Do tej pory przeszedł badania okulistyczne na:

-górnika dołowego

-kwalifikowanego pracownika ochrony z pozwoleniem na broń

-ma kurs UDT na wózki i suwnice.

Pracował w kilku miejscach na wózkach i suwnicach i nie było problemu. Niedawno starał się o pracę i lekarz medycyny pracy poinformował go, że nie wolno mu prowadzić wózków i suwnic.

Czy ktoś spotkał się z podobnym absurdem? A może wiecie kiedy może się coś zmienić w sprawie jednoocznych operatorów wózków? Wiem, że do pracy 3m i kierowców ciężarówek już się pozmieniało, więc może i to?

Osoba jednooczna nie powinna być operatorem wózka widłowego zgodnie z wymogami czyli na słabszym oku 0,5 a na lepszym 0,8 z korekcją. 

 Tak samo jak nie wolno mu było być górnikiem, ochroniarzem z bronią i nie przeszkodziło zdać egzaminów na wózki. 

Widocznie część lekarzy podchodzi dość liberalnie.

Więc czekamy na nowelizację i "legalność" zatrudniania jednoocznych na tym stannowisku.