MENU

Forum - Co was cieszy?

  | 1 | 2 |   następne »

Co was cieszy?

Co was cieszy?

Kornelia świetny post, tak fajnie poczytac coś wesołego.

Ja mam cudną rodzinę, wspaniałego męża i wspaniałą trójkę dzieciaków.Moje dzieci przyszły na świat za wcześnie i to mnie nauczyło prawdziwego życia, mam dużo pokory w sobie i cieszą mnie wszystkie drobne drobiazgi codzienności.

wesołości w codzienności Wam wszystkim życzę.

Co was cieszy?

A ja cieszę się z tego co mnie spotkało kilka lat temu: że zachorowałam, straciłam oko  dzięki temu zrozumiałam co jest najważniejsze w życiu.

Nie chciałabym wrócić do okresu przed chorobą nowotworową, bo moje życie było puste i bezsensowne. A tak umiem codziennie dziękować Bogu, że żyję i że mam dla kogo żyć.

Re:


:

 

 No ja raczej się z tego nie cieszę, ale jest coś w tym co napisałaś. Ja mając 11 lat dorosłam w ciągu jednego miesiąca, po tym jak straciłam oko, przechodziłam operacje i leżałam w szpitalu z daleka od rodziców. I chyba rzeczywiście potrafię bardziej docenić co mam niż ci, którzy czegos podobnego nie przeszli.

Cieszę się, że moje oko nadal chce ze mną współpracować, że mam świetnego męża i rodzinę i że widziałam w tym roku Petersburg :), bo to było moje marzenie.

A co do reszty to nie wiem jeszcze czy moge sie cieszyć. Przez całe wakacje się ucze i zdaję egzaminy, które rozstrzygną o mojej najbliższej zawodowej przyszłości. Nie mam jeszcze wyników, więc cały czas jestem w zawieszeniu. I to mnie akurat zupełnie nie cieszy :)

Co was cieszy?

Mnie by teraz ucieszyło znalezienie nowej pracy:D. A tak po za tym to cieszą mnie drobnostki dnia codziennego:). Albo jak coś pójdzie po mojej myśli. Tak wiem bardzo konkretnie napisałem :D.

  | 1 | 2 |   następne »