Witam.Mam męża który jest po protonoterapi oka prawego bo stwierdzono u niego złośliwego czerniaka.Był badany u okulistów w Poznaniu i zaproponowali mu leczenie w Berlinie w Niemczech..Więc poszliśmy do NFZ po dokumęty aby lekarz docent wypisał mu ten wniosek i żeby NFZ opłacił mężowi ten zabieg.Udało się koszt takiej operacji to 20.000 euro.Mój mąż nie stracił oka tak jak mu mówiono że usuną gałkę oczną.Widzi bardzo słabo ale oko uzyskał.Zabieg miał w 2010 r i muszę przyznac że Berlińscy lekarze są bardzo dobrzy. Po pół roku na kontrole jechał czyli był w 2011r luty i powiedziano mu że guz się zmniejszył i potrzebna jest jeszcze operacja na wyczyszczenie tego guza i przyklejenie siatkówki.Taki koszt to 3000 euro.Jesteśmy również dobrej myśli.Piszę z tego powodu żebyście ludzie nie usuwali gałki ocznej tylko proponowali wam zabiegi w Berlinie...pozdrawiam mój meil Karolina695@interia.eu

 Witam serdecznie.Niestety ja nie miałam takiego szczęścia w 1990 roku 4 maja usunięto  mi gałkę z powodu czerniaka złośliwego nikt mi nie powiedział,że można inaczej.Ponieważ miałam 2 małych dzieci i dopiero 28 lat chciałam tylko żyć nie patrząc na to,że będę miała jedno oko.Dziś żyje mi się ciężko .  Ratowałabym oko gdybym wiedziała,że jest taka możliwość.Być może  wtedy nie leczyli inaczej.Gratuluję.że taka była możliwość i udało się uratować oko. Teraz mam tylko problem z wymianą protezy w Warszawie  na Mokotowie nie potrafili mi dobrać kolorem. Szukam innego gabinetu protetyki gałek. Pozdrawiam

Witam

Jestem w trakcie protonoterapii w Liverpoolu. Gdyby ktoś potrzebował informacji proszę pisać na mój adres oraz polecam moje forum z opisem choroby i wszystkimi informacjami.

http://eyecancer.cba.pl/

radoslaw.opaluch@gmx.com