astygmatyzmMartka26, ja też mam astygmatyzm. Fachowe wyjaśnienie jest takie : Astygmatyzm – wada wzroku cec***ąca się zaburzoną sferycznością (kulistością) oka. Elementy optyczne zdrowego narządu wzroku zawsze są wycinkiem sfery. Jeżeli oko ma większą szerokość niż wysokość, to soczewka i rogówka zamiast skupiać światło w okrągłym obszarze siatkówki, będzie tworzyć obraz rozmazany w jednym z kierunków. Pacjent z astygmatyzmem będzie np. widział obraz nieostro w pewnych obszarach pola widzenia. Nawet dobre szkła nie są w stanie w pełni skorygować asferyczności i dlatego osoba z astygmatyzmem ma problemy z wykorzystaniem przyrządów optycznych. Jeżeli ktoś ma problemy z ostrością, może sobie np. w mikroskopie wyregulować odpowiednio układ, aby korygował jego wadę. Osoba z astygmatyzmem nigdy nie osiągnie tego efektu, bo soczewki każdego przyrządu optycznego są sferyczne. Wyróżnia się dwa rodzaje astygmatyzmu: - regularny – oku można przypisać dwie osie optyczne, wadę można skorygować okularami ze szkłami cylindrycznymi, które są wyraźnie droższe od soczewek wykorzystywanych w innych wadach wzroku,
- nieregularny – rogówka jest uszkodzona na skutek np. wypadku, osi optycznych jest wiele, wadę można skorygować żelami nakładanymi na rogówkę lub szkłami kontaktowymi.
A w praktyce wygląda to tak, że jeśli ja mam -1 dioptrii, i - 2 astygmatyzm, to widzę bez okularów ( cylindrycznych) mniej wyraźnie, niż osoba z samym - 1. Obrazy są lekko mgliste, zamazane i trzeba mocno wytężać wzrok. U Twojego synka to nie jest duża wada, ale jest młody, wszystko może pójść ku lepszemu ( o pesymistycznej wersji nie ma co myśleć ).
|