MENU

Forum - bardzo krotki nerw wzrokowy i reszta obiawow czy to moze byc cos powazniejszego ?

bardzo krotki nerw wzrokowy i reszta obiawow czy to moze byc cos powazniejszego ?

bardzo krotki nerw wzrokowy i reszta obiawow czy to moze byc cos powazniejszego ?

Witam Mam takie pytanie moze ktos wie cos wiecej na ten temat opisze calos moze .. Bylam ostatnio u lekarza z moją coreczka mieszkam w irlandii i wszyscy chwala tego lekaze ze niby bardzo dobry zbadal oczka i powiedzial ze Mala ma bardzo krotki nerw wzrokowy w lewym oku ze do konca zycia nie bedzie na nie widziec i ze nie moge nic z tym zrobic i ze cos musialo sie stac w pierwszych trzech miesiacach ciazy i ze to wada rozwojowa ze cos sie poprostu zatrzymalo i nerw juz nie rozwijal sie dalej ... Jestem przerazona ... ;( lekarz powiedzial tez ze musi nas wyslac na skan glowki czy cos wiecej sie nie dzieje albo czy nie ma tam zadnego guza ... ;( Ja jednak podejrzewwam ze to sie stac moglo podczas porodu mialam bordzo ciezki porod i przuydusialm mala jak ja cudem wyciagneli byla cala siwa i na samym poczatku nie plakala dopiero gdy jej pomogli zaczela plakac, gdy ja zobaczylam pozniej miala cale to lewe oczko zaczerwienione jakby zalane krwia myslalam ze jak ja przydusilam to moze jej zylki tylko popekaly i ze wszystko bedzie w porzadku w skali apgar dostala 9 na 10 a tezar wychodzi ze nie widzi na to oczko i najbardziej martwie sie tym ze po narodzinach zauwazylam ze ma tez brzuszek z lewej strony jakby napuchniety pytalam lekarzy ale mowili zeby sie nie martwic ... Martwi mnie to ze wszystko jakby z jednej strony jest nie tak teraz jak juz chodzi to tez lewa nozke krzywi .. niewiem co robic lewe oczko lewa strona brzuszka lewy policzek wiekszy , lewa nozka juz samma niewiem co myslec .. Pomozcie dziewczyny jezeli cos na ten temat wiecie albo znacie jakich dobrych specjalistow tu w irlandii lub w polsce jezeli tylko bede wiedziala ze cos moge zrobic to napewno zrobie ten lekaz powiedzial ze nic sie nie da zrobic ale wierze ze moze jednak cos... szukam specjalistow od tego i jeszcze na ten skan glowki moze w najblizszych tygodniach ale juz nie moge usiedziec caly czas jest mi bardzo przykro jak tylko patrze na mala i wyczytalam w internecie zeby jej zdrowe oczko zaklejac i wtedy moze to chore wysle sygnal do mozgu i cos ruszy do przodu bo niby mozg rozwija sie do 6 roku zycia wiec moze przynajmniej troszke uda nam sie go naprawic ... ale mala z tego co widze to naprawde nic nie widzi szuka wszystkiego poomacku i placze caly czas tuli sie i trze to oczko czasami tylko to chore czasami tez to zaklejone na samym poczatku jak tyle co zakleje to zdrowe oczko to zachowuje sie tak jakby spala i zostala obudzona razacym swiatlem probuje otworzyc to chore oczko ale jakby bylo jej ciezko jakby musiala sie do swiatla przyzwyczic ale nieiwem czy mi sie tylko tak nie wydaje czy poprostu ten plaster rusza zdrowym okiem i dlatego chore tak reaguje ... Ludzie pomozcie nie iwem co robic co myslec a jak ma jakiegos gozka w glowie nie wyobrazam sobie zycia bez niej nie wiem jak bym miala zyc gdyby jej sie cos stalo i mialo by jej ze mna juz nie byc przez jakiegos goza ale martwie sie tym bo moj tatus mial raka  niby byl zlosliwy ale tato przeszedl kilka operacji i niby narazie wszystko w porzadku najwazniejsze ze zyje .

bardzo krotki nerw wzrokowy i reszta obiawow czy to moze byc cos powazniejszego ?

Witaj, smutne to co piszesz ale wydaje mi sie, że nie powinnaś się zamartwiać dopóki nie zostaną zrobione wszystkie badania, powinnaś wierzyć, że wszystko będzie dobrze bo inaczej zwariujesz:(  

Co do lekarzy tutaj w Polsce to polecam Ci prof. Prosta który operował moją córeczkę w wieku 7,5 miesiaca na PHPV, inni lekarze nie dawali nadzieji na widzenie w oczku a on podjął się operacji i malutka widzi. Zrób więc wszystkie możliwe bardania w Irlandii, ten skan, może rezonans i umów się na konsultacje do profesora, terminy są niestety bardzo, bardzo odległe w tej chwili z tego co słyszałam to chyba na czerwiec ale być może uda Ci się zadzwonić i poprosić o wcześniejsze przyjęcie albo coś się zwolni. Ale myślę, że w tej chwili nie tak bardzo konieczna jest szybka konsultacja okulistyczna lecz wszystkie badania wykluczająca guza.

 Trzymaj się cieplutko i myśl pozytywnie, wiem co przeżywasz bo u mojego dziecka też podejrzewano guza jednak dziękuje Bogu, że to nie było to, ale tyle co łez wylałam to tylko ja wiem:(

 

Pozdrawiam