Witaj

Mam 19 lat, również miałam zaćmę wrodzoną (w kwietniu ub roku miałam operację) mam wszczepioną soczewkę lecz widzę tak samo jak Ty (kolory, światło, trochę lepiej jak przysłonię drugie oko). Mnie to niewiele pomogło, praktycznie jak nie mogłam "wesprzeć"  się na tym oku, tak nadal nie mogę. Mną opiekował i opiekuje się okulista godny polecenia nazywa się Piotr Rusek przyjmuje w Gorlicach (woj. małopolskie) tylko, że leczyłam się u niego prywatnie (jest dość drogi ale wart tych pieniędzy). Życzę Ci pomyślności i zdrowia pozdrawiam :).

Ponawiam pytanie czy ktoś zna dobrego Profesora znający się na zacnie ? 

PLUS DOBRY okulista do doboru soczewek  

anetatobiasz89

 Zajmuje sie tylko dziecmy czy tez dorosłymi ? 

Z tego co widzę okulistyka dziecięca tylko i nie ma specjalizacji pod zaćmę 

Hej,

Ja kończę w tym roku 30 lat, również miałam zaćmę wrodzoną. Niestety wtedy lekarze po usunięciu soczewki nie zdecydowali się na wszczep. Operację miałam w wieku 2 lat, potem następną - usuwanie resztek soczewki, a potem jeszcze usunięcie zrostów. Gdy byłam dzieckiem oczywiście nosiłam sztuczną soczewkę, z zasłoniętym zdrowym okiem, ale szczerze to nie pamiętam, aby to coś dawało. Jakieś 6 lat temu trafiłam do lekarza na Ceglanej w Katowicach. On- że tak powiem:" odnowił temat":), zrobił mi serię badań, chciał mnie zakwalifikować do wszczepu... jednak ostatecznie lekarze stwierdzili, że w moim przypadku wszczep nic nie da- może niewielką poprawę, przede wszystkim dlatego, że mój organizm nie "używa" tego oka..  Poza tym mam nadciśnienie w oku i lekarze stwierdzili, że lekarze nie zdecydują się na "grzebanie w oku"- (tym bardziej, że efekt żaden)... Miałam mieć dopasowaną jakąś specjalną sztuczną soczewkę , ale sama z niej zrezygnowałam ze względu na mało odczuwalną poprawę i duży dyskomfort spowodowany jej noszeniem. Wiem, że ten post jest dosyć stary- ale jestem ciekawa jak ma się obecnie sytuacja u Ciebie? jesteś po wszczepie?