MENU

Forum - Męty w oku

Męty w oku

Męty w oku

 

Witam ,

 ( jestem po laserowaniu  siatkówki  , dwa lata temu )

Mam pytanie , jak sobie radzicie z mętami ?

Jak powstają ?  , w zeszłym roku miałem ich trochę , później zniknęły przez rok było OK , latem wykonywałem rózne prace na działce i nic się nie działo 

Teraz zaczeły się porzadki wiosenne i torchę wysiłku ale też miałem infekcje , nie wiem od czego to się u mnie robi :(

 

 

pzdr. Piotr  

Męty w oku

 

 

Nikt z Was tego nie ma ?

Męty w oku

Ja mam ich mnóstwo. Kiedyś było ich mniej, ale teraz całkowicie utrudniają mi widzenie.

Byłam już u kilku okulistów, miałam badanie OCT i wygląda na to że z siatkówką (z którą mam problemy) wszystko ok.

Podobno można się ich pozbyć laserowo albo podczas witrektomii. 

Męty w oku

 

 

Czytałem o Twoich mętach , bardzo współczuje bo pewnie moje przy Twoich to "pan pikuś " to te g......może człowieka umęczyć .

 

Jednak zauważyłem że u mnie powstają albo przy wysiłku albo z powodu alergii ponieważ to samo miałem dokładnie rok temu i mi praktycznie znikły i teraz mam to samo , zaczynają powoli zanikać .

 

Lekarze oczywiście nie wiedzą co to , i też nie łączą tematu z rozwarstwieniem siatkówki 

 

Męty w oku

Ja też mam dwie. Raz przeszkadzają bardziej, raz mniej. Nie wiem od czego to zależy. Może od aktualnej barwy światła słonecznego???

Męty w oku

Witam

Ja też niestety posiadam męty. Miałam odwarstwienie siatkówki w prawym oku i w związku z tym 3 witrektomie. Męty zrobiły mi się w zdrowym do tej pory oku lewym. Są nieruchome w górnej części pola widzenia i od strony nosa. Widzę je w jasnych pomieszczeniach i jak zamknę oczy to też widzę jakby dziwną pajęczynę. Ze względu na operowane oko jestem pod ciągłą opieką okulisty i z tymi mętami też ciągle biegam. Już od dawna sygnalizowałam, że takie coś mi się zrobiło ale dopiero 2 tygodnie temu okulistka stwierdziła męty. Może być, że zrobiły się od stanu zapalnego (przewlekłe zapalenie zatok) albo poprzedzają odwarstwienie siatkówki. Każdego dnia rano w stresie otwieram oczy, martwiąc się żeby nie zobaczyć znajomej kotary zwiastującej odwarstwienie. Chyba będę miała laserowane to oko, ale okulistka jeszcze nie podjęła decyzji.

W związku z prawdopodobnym otrzymaniem skierowania mam pytanie do osób, które miały zabezpieczane oko laserem:

Czy taki zabieg faktycznie jest skuteczny i czy warto takiemu zabiegowi się poddać? Chodzi mi o to czy rozpoczęcie laserowania w teoretycznie zdrowym oku nie spowoduje lawiny zdarzeń, które skończą się odwarstwieniem? Dodam, że to oko do tej pory było zupełnie zdrowe, nie wymagające żadnej korekty.

Pozdrawiam

Męty w oku

Małgorzata, ja miałam laserowane zdrowe oko trzy lata temu i do tej pory mi się nie odwarstwiła siatkówka (odpukać ;) ) a w prawym miałam odwarstwioną siatkówkę dwa razy i też się o moje lewe boję :(

Po laserowaniu nawet zauważyłam poprawę - zmniejszyła się liczba mętów,ale teraz znów wróciły... 

Męty w oku

Witam

Dziękuję Larwa za odpowiedź. Mam jeszcze tylko pytanie czy taki zabieg wymaga pobytu w szpitalu czy jest wykonywany ambulatoryjnie - nie dopytałam okulistki, a termin kolejnej wizyty mam za 2 tygodnie a do tego czasu chciałabym już się przygotować.

Męty w oku

Nie wymaga pobytu w szpitalu, i sam zabieg nie trwa dłużej niż pół godziny.

Po zabiegu widzi się przez chwile na różowo ;) 

Męty w oku

Męty w oku

Karolina a jak długo się utrzymuje? Może to coś z krążeniem krwi.

Re: Męty w oku


Karolinaa:
Co możę sygnalizować widzenie przez mgłę i pojawiająca sie teczowa obwodka przy patrzeniu na światło ?Mam tak przy dużym wysiłku.Czy to związane jest np. z zespołem suchego oka lub zatokami?Jak myślicie? Robiłam badania na jaskre ale jej nie mam.

 

Warto zrobić angiografię! Widzenie przez mgłę pojawia się przy problemach z plamką i naczyniami w oku. 

Pozdrawiam 

Re: Męty w oku


Luke_017:
Ja też mam dwie. Raz przeszkadzają bardziej, raz mniej. Nie wiem od czego to zależy. Może od aktualnej barwy światła słonecznego???

 

Ja też mam wrażenie, że latem mam więcej mętów! I zapewne jest to związane z większą ilością światła padającego na siatkówkę i tym samym męty, które ma w oku nawet dużo osób bez poważniejszych chorób oczu, stają się bardziej dostrzegalne, Jak tylko przychodzi jesień zauważam, że męty zbladły :)

Męty w oku

 Czesc

Ja tez mam problem z metami i z roku na rok coraz gorzej z nimi najgorzej z tymi czarnymi zreszta pisalam o nich czy znacie jakiegos dobrego okuliste oprocz tych chirurgow. ktory nie wysmiewa tego problemu... prawda jest taka ze sa tak duze ze mam trudnosci z czytaniem, plywajace oko to dobre okreslenie...

Chce sie zapytac czy nie oslepne jestem przerazona ze to narasta i z roku na rok gorzej  od tego a wiadomo ze to sie bedzie pogarszac usg mam mam tego pelno w oczach... az mam mgle na oczach

chce te krople Vitolent  moze by chociaz rozjasnil te czarne mety bo to najgorsze.. 

biore Vitrof ale to suplement

dal skierowane na jonoforeze

porozmawial o laserze czy warto czy nie warto ... gdzie lepiej...

kogos polecil kogos dobrego kto nie powie mi tak eee kazdy to ma a (ale ja juz mam tudnosci z czytaniem) i nie takie wielkie jak ja... kto mnie nie zbedzie... a zna temat... nie chce zaplacic i zostac odprawiona z kwitkiem...

czy z metami wypada isc do chiruga okulisty czy moze do zwyklego okulisty ze to za blahe schorzenie... potrzebuje porozmawiac z kims fachowym na ten temat co ja mam robic z tym jak to tak blokuje widzenie...

glownie chodzi o Warszawe czy chirurg okulista mnie nie zbedzie  w sensie co to za problem...

przy czym z tego co widze to moje mety sa wielgachne i na usg wyglada to tak jakby byly tuz w przedniej czesci oka czyli nie przy siatkowce rok temu nie mialam jeszcze odlaczenia cialka szklistego z tego co mi powiedzial lekarz wykonujacy USG...

niby oko zdrowe a z czytaniem i zagleniami tragedia czuje sie jakbym miala zacme... serio

Re: Męty w oku


ona22:

 Czesc

Ja tez mam problem z metami i z roku na rok coraz gorzej z nimi najgorzej z tymi czarnymi zreszta pisalam o nich czy znacie jakiegos dobrego okuliste oprocz tych chirurgow. ktory nie wysmiewa tego problemu... prawda jest taka ze sa tak duze ze mam trudnosci z czytaniem, plywajace oko to dobre okreslenie...

Chce sie zapytac czy nie oslepne jestem przerazona ze to narasta i z roku na rok gorzej  od tego a wiadomo ze to sie bedzie pogarszac usg mam mam tego pelno w oczach... az mam mgle na oczach

chce te krople Vitolent  moze by chociaz rozjasnil te czarne mety bo to najgorsze.. 

biore Vitrof ale to suplement

dal skierowane na jonoforeze

porozmawial o laserze czy warto czy nie warto ... gdzie lepiej...

kogos polecil kogos dobrego kto nie powie mi tak eee kazdy to ma a (ale ja juz mam tudnosci z czytaniem) i nie takie wielkie jak ja... kto mnie nie zbedzie... a zna temat... nie chce zaplacic i zostac odprawiona z kwitkiem...

czy z metami wypada isc do chiruga okulisty czy moze do zwyklego okulisty ze to za blahe schorzenie... potrzebuje porozmawiac z kims fachowym na ten temat co ja mam robic z tym jak to tak blokuje widzenie...

glownie chodzi o Warszawe czy chirurg okulista mnie nie zbedzie  w sensie co to za problem...

przy czym z tego co widze to moje mety sa wielgachne i na usg wyglada to tak jakby byly tuz w przedniej czesci oka czyli nie przy siatkowce rok temu nie mialam jeszcze odlaczenia cialka szklistego z tego co mi powiedzial lekarz wykonujacy USG...

niby oko zdrowe a z czytaniem i zagleniami tragedia czuje sie jakbym miala zacme... serio

 

Obawiam się, że nikt nie zrobi Tobie witrektomii z powodu mętów! Nawet jeśli jest to skuteczna metoda na męty (u mnie zniknęły) to jest zbyt duże ryzyko! Przy okazji odwarstwienia usuwa się tą metodą męty (bo usuwa się ciało szkliste).

Przed odwarstwieniem też miałam bardzo dużo mętów. Z reguły tak zaczynają się poważne problemy w oku. Ale lepiej mieć męty i nie dopuścić do odwarstwienia. Uwierz mi, że latwiej z nimi żyć niż przejść przez witre z wszystkimi jej konsekwencjami!!!!

Pozdrawiam 

 

Męty w oku

Ok ja nie mysle o operacji chociaz u niektorych pisze ze jest wskazaniem posiadanie gestych metow.

Tak jak pisalam

najpierw sklaniam się ku jonoforezie, vitrolent

a potem ewentualnie laser (jest mniej inwazyjny) wiem od okulistki pewnej...

Zdaje sobie sprawe  jakim ryzykiem jest ta opecja... ZDAJE

tylko co bedzie dalej jak juz mi polowe widzenia męty zaslaniaja i w jedym i drugim oku mam je plywajace czuje sie jak na karuzeli... ludzie tacy jak ja martwia sie slepota z metow, albo tez o prace, prowadzenie samochodu, czytanie prace przy komputrze...

 u mnie męty sa TAK DUZE ZE nie chca opasc na dno oka...tzn opadaja ale w i tak w 1/3 po opadnieciu je widac te czarne

Mety znikly zapewne dzieki operacji czy tak?

Co do chirurgow to wiem ze nie bagatelizuje tej przypadlosci jesli faktycznie jest blokada widzenia dr S. Bolek ktory napisal koledze z podobym problemem ze owszem zdaje sobie sprawe jak to utrudnia zycie mowie o ogromnych metach i ze oczywiscie operacje mozna zrobic pod pewnymi warunkami byc zdrowym itd, nie miec zapalen w ogranizmie oczywiscie NA WLASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOSC. Prywatnie...

Za granica takze wiem ze ROBIA na wlasna odpowiedzialnosc ale na razie o tym nie mysle ale to nie zmiejsza moich obaw o przyszlosc... i to ze coraz gorzej widze i mi sie funkcjonuje...

Kto Cie operowal?

tutaj polecaliscie mi by udac sie do

Robaszkiewicza Warszawa bo z niej jestem

Fryczkowskiego

Ciesielskiego

badz wlasne dr Bolka

inni jeszcze mowili ze jak operowac sie na to gdy juz nie widzi sie za wiele, nie to za granica... w pewnej klinice robia to ale na zyczenie...

na razie biore Vitrof choc nie pomoze zapewnie, potem Vitrolent, Jonoforeza a potem Laser w ostatecznosci. Moje mety nadaja sie do rozbicia bo sa blisko soczewki a nie siatkowki sa wielkie MOZE NAWET ZA WIELKIE...

pojde do specjalisty ktory to u nas robi... niech On sie wypowie co ja mam z tym robic... MARTWIE SIE o przyszlosc

Re: Męty w oku


ona22:

Ok ja nie mysle o operacji chociaz u niektorych pisze ze jest wskazaniem posiadanie gestych metow.

Tak jak pisalam

najpierw sklaniam się ku jonoforezie, vitrolent

a potem ewentualnie laser (jest mniej inwazyjny) wiem od okulistki pewnej...

Zdaje sobie sprawe  jakim ryzykiem jest ta opecja... ZDAJE

tylko co bedzie dalej jak juz mi polowe widzenia męty zaslaniaja i w jedym i drugim oku mam je plywajace czuje sie jak na karuzeli... ludzie tacy jak ja martwia sie slepota z metow, albo tez o prace, prowadzenie samochodu, czytanie prace przy komputrze...

 u mnie męty sa TAK DUZE ZE nie chca opasc na dno oka...tzn opadaja ale w i tak w 1/3 po opadnieciu je widac te czarne

Mety znikly zapewne dzieki operacji czy tak?

Co do chirurgow to wiem ze nie bagatelizuje tej przypadlosci jesli faktycznie jest blokada widzenia dr S. Bolek ktory napisal koledze z podobym problemem ze owszem zdaje sobie sprawe jak to utrudnia zycie mowie o ogromnych metach i ze oczywiscie operacje mozna zrobic pod pewnymi warunkami byc zdrowym itd, nie miec zapalen w ogranizmie oczywiscie NA WLASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOSC. Prywatnie...

Za granica takze wiem ze ROBIA na wlasna odpowiedzialnosc ale na razie o tym nie mysle ale to nie zmiejsza moich obaw o przyszlosc... i to ze coraz gorzej widze i mi sie funkcjonuje...

Kto Cie operowal?

tutaj polecaliscie mi by udac sie do

Robaszkiewicza Warszawa bo z niej jestem

Fryczkowskiego

Ciesielskiego

badz wlasne dr Bolka

inni jeszcze mowili ze jak operowac sie na to gdy juz nie widzi sie za wiele, nie to za granica... w pewnej klinice robia to ale na zyczenie...

na razie biore Vitrof choc nie pomoze zapewnie, potem Vitrolent, Jonoforeza a potem Laser w ostatecznosci. Moje mety nadaja sie do rozbicia bo sa blisko soczewki a nie siatkowki sa wielkie MOZE NAWET ZA WIELKIE...

pojde do specjalisty ktory to u nas robi... niech On sie wypowie co ja mam z tym robic... MARTWIE SIE o przyszlosc

 

Ja jestem z Trójmiasta i usuwanie mętów miałam przy okazji odwarstwienia siatkówki! Ale ponownie wracają więc efekt czystego obrazu to był 1rok.

Co do usuwania mętów drogą chirurgiczną to jest tak jak piszesz - prywatnie i na własną odpowiedzialność! Ja na przykład taką decyzję podjęłam odnośńie wszczepu socżewek. Po podwójnym odwarstwieniu i z ogromną krótkowzrocznością nikt z Akademii ńie podjąłby się zabegu bo to zabieg zbyt dużego ryzyka.

Jednego dnia postanowiłam jednak zaryzykować bo z tym widzeniem które miałam to i tak nie bylo życia.

I zrobiłam to w klinice prywatnej i udało się!

 

Uwierz mi, że wiem jakie to upierdliwe te męty. Nieraz nie dwa zdarzalo mi się z ich powodu ryczeć jak bóbr! Bo niby tylko męty a powodują, że człowiek zanim coś obejrzy i ogarnie wzrokiem to musi się przebć przez tą pajęczynę!  

 

Re: Męty w oku


ona22:

Ok ja nie mysle o operacji chociaz u niektorych pisze ze jest wskazaniem posiadanie gestych metow.

Tak jak pisalam

najpierw sklaniam się ku jonoforezie, vitrolent

a potem ewentualnie laser (jest mniej inwazyjny) wiem od okulistki pewnej...

Zdaje sobie sprawe  jakim ryzykiem jest ta opecja... ZDAJE

tylko co bedzie dalej jak juz mi polowe widzenia męty zaslaniaja i w jedym i drugim oku mam je plywajace czuje sie jak na karuzeli... ludzie tacy jak ja martwia sie slepota z metow, albo tez o prace, prowadzenie samochodu, czytanie prace przy komputrze...

 u mnie męty sa TAK DUZE ZE nie chca opasc na dno oka...tzn opadaja ale w i tak w 1/3 po opadnieciu je widac te czarne

Mety znikly zapewne dzieki operacji czy tak?

Co do chirurgow to wiem ze nie bagatelizuje tej przypadlosci jesli faktycznie jest blokada widzenia dr S. Bolek ktory napisal koledze z podobym problemem ze owszem zdaje sobie sprawe jak to utrudnia zycie mowie o ogromnych metach i ze oczywiscie operacje mozna zrobic pod pewnymi warunkami byc zdrowym itd, nie miec zapalen w ogranizmie oczywiscie NA WLASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOSC. Prywatnie...

Za granica takze wiem ze ROBIA na wlasna odpowiedzialnosc ale na razie o tym nie mysle ale to nie zmiejsza moich obaw o przyszlosc... i to ze coraz gorzej widze i mi sie funkcjonuje...

Kto Cie operowal?

tutaj polecaliscie mi by udac sie do

Robaszkiewicza Warszawa bo z niej jestem

Fryczkowskiego

Ciesielskiego

badz wlasne dr Bolka

inni jeszcze mowili ze jak operowac sie na to gdy juz nie widzi sie za wiele, nie to za granica... w pewnej klinice robia to ale na zyczenie...

na razie biore Vitrof choc nie pomoze zapewnie, potem Vitrolent, Jonoforeza a potem Laser w ostatecznosci. Moje mety nadaja sie do rozbicia bo sa blisko soczewki a nie siatkowki sa wielkie MOZE NAWET ZA WIELKIE...

pojde do specjalisty ktory to u nas robi... niech On sie wypowie co ja mam z tym robic... MARTWIE SIE o przyszlosc

 

Zabieg robiłam u dr Kuca i tego lekarza mogę polecić!  

 

Męty w oku

Tak to i ja mam taką wieka  pajęczynę dokladnie i w jednym oku i w drugim. Mialam je kilkanascie lat ale z biegiem czasu jest coraz gorzej w zasadzie z roku na rok. A niby nie ma jeszcze odlaczenia cialka tzn rok temu tak mi lekarz mowil.

Tez zaczynam plakac przez tę męty dokladnie i coraz bardziej sie boje. Na razie wykorzystuje wszystkie mniej inwazyjne sposoby. Pozniej pojde do specjalisty od lasera niech się wypowie.

Dr Kuc slyszalam o nim. Czytalam ma dobre opinie.

Wracaja Ci męty? !!! Ale chyba juz nie w takiej ilosci jak przedtem ich juz nie będzie. Slyszalam o tym jak czytalam zagraniczne fora iz jest tzw efekt frilla po witrektomii czyli pojedyncze moga zostac wtedy gdy lekarz nie do konca usunie Ci to cialko szkliste.

I CO CI MOWI DR KUC w zwiazku ze znowu pojawily Ci się męty  będzie ich przybywac czy będzie ich juz zdecydowanie mniej tak by nie blokowaly Ci widzenia???

Zacma Ci sie zrobila podobno to to wikterktomii stanadard?

Re: Męty w oku


ona22:

Tak to i ja mam taką wieka  pajęczynę dokladnie i w jednym oku i w drugim. Mialam je kilkanascie lat ale z biegiem czasu jest coraz gorzej w zasadzie z roku na rok. A niby nie ma jeszcze odlaczenia cialka tzn rok temu tak mi lekarz mowil.

Tez zaczynam plakac przez tę męty dokladnie i coraz bardziej sie boje. Na razie wykorzystuje wszystkie mniej inwazyjne sposoby. Pozniej pojde do specjalisty od lasera niech się wypowie.

Dr Kuc slyszalam o nim. Czytalam ma dobre opinie.

Wracaja Ci męty? !!! Ale chyba juz nie w takiej ilosci jak przedtem ich juz nie będzie. Slyszalam o tym jak czytalam zagraniczne fora iz jest tzw efekt frilla po witrektomii czyli pojedyncze moga zostac wtedy gdy lekarz nie do konca usunie Ci to cialko szkliste.

I CO CI MOWI DR KUC w zwiazku ze znowu pojawily Ci się męty  będzie ich przybywac czy będzie ich juz zdecydowanie mniej tak by nie blokowaly Ci widzenia???

Zacma Ci sie zrobila podobno to to wikterktomii stanadard?

 

Tak po witrektomii zaćma!

Trraz już są pojedyncze męty widoczne głównie latem! Nie jest to uciążliwe dla mnie !

Obawiam się, że laser może być nieskuteczny!

Zadzwoń do dr Kuca i zapytaj czy podjąłby się u Ciebie zabiegu? Na stronach jest dostępny jego prywatny numer telefonu i adres maila. Pewnie diagnozy telefonicznie nie postawi, ale poznasz zdanie kogoś spoza Warszawy!

Ja też zanim trafiłam do Gdyni byłam u Dr Robaszkiewicza i Lewandowskiego (i nie były to warte zachodu wizyty - przereklamowani! U siebie usłyszałam kwotę 9 tyś i szansę na oko a w W Warszawie 28 tyś i miałam się pogodzić, że jestem jednooczna)

Dlatego warto wyjść poza autorytety i poszukać w innych miejscach specjalistów!

 

 

 

 

 

Męty w oku

O tak w Warszawie najdrozej cenią się... jesli idzie o KAZDA OPERACJA OCZNĄ... czesto tez sa zarozumiali...

Ta jonoforeza pewnie nie pomoze choc jedna osoba z metami zanotowala poprawe...

Laser pojde tak sobie sprawdzic (maja go  w Mavicie, i Oko Laser do rozbijania metow) co powie na te moje mety widzac je na usg... BO MOZE BYC TAK ZE I TAK MI POWIE ZE JEST TEGO ZA DUZO...

w sumie to jak juz bym tylko marzyla by mi zlikwidowal te czarne plamy czyli zagestnienia ja juz nie marze o wzroku bez metow ja tylko chcialabym by ich bylo mniej i lepiej mi sie funkocjonowalo bez narastania tego w tak szybkim tempie

Tak zrobie z tych dobrych to wlasnie zadzownie albo napisze na mail

1. Do dr Bolka On ponoc dobry i wie co to geste zmetniatnia zaslaniajace wizje  takze wiem ze z nim to chociaz pogadac sie da... a i o operacji czasem tez mowil oczywiscie ze to ryzko... 

2. O doktorze Kucu slyszlalam wlasnie

3. I napisze jeszcze do Prof Zagorskiego jedna osoba z metami do niego poszla i konsultowal ja z prof F. Kuhn'em ktory tam robi te witrekotomie ze specjalizuje sie wlasnie w tych witrekotomiach bardzo ciezkich przypadkach...

Warto skonsultowac się wlasnie z kilkoma lekarzami..

opisze swoj przypadek

i jak tak wczoraj poparzylam na swoje usg  to w jedno oko to gorsze zawalone w 3/4

drugie juz w polowie prawie...

nie mam zielonego pojecia od czego to tak narasta... niby choroby oczu nie ma...

zwykli okulisci mowia tylko  cytuje   ... BEDZIE JESZCZE GORZEJ z wiekiem i tylko to potrafia powiedziec  jak ja juz mam trudonosci z pisaniem,czytaniem to nie wyobrazam sobie co to znaczy GORZEJ...

tak warto zasiegnac czasem opinii kilu lekarzy a nie sugerowac sie jednym...

o to zaskoczylas mnie Robaszkiewiczem bo niby tak Go chwala ale podejrzewam ze tez by mi powiedzial to tylko męty w koncu On ma powazniejsze przypadki... a tak zapytam z ciekawosci... ile do niego kosztuje wizyta i co pewnie tylko 15 miunt?? 

A o Cywinskim z Zor sylszal ktos? ktos z metowiczow byl u niego i mowil wlasnie ze ponoc mial wykonac operacje na mety komus ktora sie udala tak powiedzial... choc w zasadzie to proponuje tez tylko witreolize albo pogodzic się...

Męty w oku

Bardzo współczuję.. Leczysz to? Opowiedz :)

Męty w oku

Opcje sa nastepujace a w zasadzie ich nie ma praktycznie za wiele

1. Vitroft  biorę ale  to takie placebo bardziej suplement diety raczej dla samej siebie niz by mialo pomoc biore

2. Vitrolent przepisuja te krople na mety ale One podobno tez nie pomagaja bo sa na zacme...Z REGULY NIE POMAGA

3. Jonoforezea podobnie  raczej NIE POMAGA

4. Laser - jesli met jest mniej niz 2 milimetry od soczewki albo siatkowi moj siedzi chyba na soczewce mimo ze wielkie to wtedy  moge sie niekwalifikowac. Laser moze pomoc rozbic troche to a moze i nie pomoc... MA POWIKLANIA

5. Witrektomia  - POMAGA choc moze nie zawsze w 100 procentach ale to jedyna skuteczna metoda pozbycia sie tego... a  tego w Polsce na mety ze wzgledu na ryzyko duzych powiklan nie chce robic nikt

I tak majac zdrowe oko, siatkowke ktora ponoc przylega, bez wady mozna slabo widziec... koszmar

Za wiele nie da się wiec zrobic ani tego leczyc chyba ze RYZYKOWNA operacja.

Męty w oku

A jak u Was sytuacja sie przedstawia u jednoocznych badz ludzi ze schorzeniami siatkowkowymi i innymi z metami... slyszalam ze po kazdym takim zabiegu ocznym typu zacma, jakies iniekcje doszlistkowe, laserowanie metow  przybywa???

czy w widzacym oku macie mety?? wiadomo ze one z wiekiem narastaja nie boicie sie o przyszlosc? ze zablokuja widzenie??? co Wam mowia okulisci??

ja mam niby dwoje zdrowych oczu pelnych metow... a JUZ SIE BOJE O PRZYSZLOSC ze oslepne...

 Jesli ktokowiek wie oprocz dr Bolka i dr Kuca (ktory usunal mety w ciele szklistym przy odwarstwieniu siatkowki) o chirugrach wirtreoretinalnych w Polsce i nie tylko ktorzy umieja to robic badz dobrze witrektomie usuwajacych takze mety w szklistce... prosze o ich nazwiska...

Męty w oku

Ja się bardzo boje tego zabiegu ale niestety trzeba

_____________________

Nadwaga przez zaburzenia hormonalne?tabletki odchudzajace

Re: Męty w oku


riqa:

Ja się bardzo boje tego zabiegu ale niestety trzeba

będziesz operowana na same męty ? czy tez inne schorzenie wspoltowarzyszące. Masz jakiegos poleconego lekarza?

Ja mam wysyp mętow boje się ze mi przykryja pole widzenia duzy wysyp

Oczy mnie swędzą tez jak nie wiem od czego nie mam pojęcia

Męty w oku

 

Dzisja robiłem kontrolne badania po laserowaniu siatkówki , zabieg ten miałem robiony trzy lata temu w obu oczach . Lekarz powiedział że wszystko jest OK i o dziwo powiedział że mogę normalnie uprawiać sport .

 

Nie wiem jak jest u Was ale u mnie błyski jak były tak są  , z metami jest różnie , mam wrażenie że te starsze jak by trochę wyblakły ……