Witajcie! 

Ostatnio zauważyłam, że zupełnie slepym okiem odbieram obraz, bardzo ciemny, nieregularny, właściwie tylko zarysy, kiedy zasłonię drugie oko (zdrowe. Sytuacja  jest o tyle dziwna, że ten obraz pojawia mi się jakby po stronie zdrowego oka. Czyli tam gdzie nerw jest zupełnie zdrowy.

Przeszkadza mi to na codzien, bo widzę jakby podwójnie. Zauważyłam, że kiedy coś stoi przede mną, to odbieram też ten obraz za tym przedmiotem, ale własnie po stronie lewej(czyli gdzie jest wszystko ok)

Jest to nieco uciążliwe, bo stale widzę więcej jedną stroną mózgu, przez co mam migreny.

Czy ktokolwiek miał podobnie? Chodzi mi głównie o całkowitą ślepotę, z brakiem poczucia światła. Słyszałam, że przy poczuciu światła może się to zdarzać, ale przy hipoplazji jest to niemożliwe. 

Czekam na wszelkie informacje.