Zmetnienie rogówki po leczeniu amebyWitam, to moj pierwszy post na tym forum wiec prosze o wyrozumialosc. Na poczatku stycznia tego roku byłem hospitalizowany na Ceglanej z powodu erozji rogówki i zakażenia bakteria ameby. Przez ten czas az do dziisiaj czyli pelne 3 miesiace biore Encorton 5mg i flucofast a z kropli tak: Caly styczen Dexametaxon x2 Detreomycyna x 4 Chlorheksydyna x 4 atropina x3 W lutym odstawiono mi Detreomycyne i chlorheksydyne ale za to przyszly mi juz z Angli krople BROLENE Marzec: jestem na kroplach Brolene, zamiast dexamezatonu dostalem Lotemax i na Tropicamid zamiast Atropiny
Od lekarza bardzo malo mozna sie dowiedziec - jakbym mowil do sciany. Oko tzn rogowka ponoc ładnie sie goi aczkolwiek naciek na rogowce mam centralny i na calosci pola widzenia. Mój problem a zarazem pytania to DLACZEGO przy przyjeciu do szpitala i kilka dni po wypisaniu widzialem tym okiem normalnie oprócz uczucia ciala obcego w oku i braku ostrosci z bliska z powodu rozszerzonej zrenicy a teraz po 3 miesiacach widze duzo gorzej tym okiem tzn mocne zamglenie i brak ostrosci do tego stopnia ze nie rozpoznaje tym okiem ludzi z odleglosci 2 metrow. Ponoc ta blizna pozapalna rogówki daje takie efekty.
Chciałem sie zapytac jakie sa mozliwe sposoby uzyskania przejrzystosci tej rogowki, poprawy ostrosci i pozbycia sie tego zamglenia? czy to sie jeszcze jakos poprawi? po 3miesiacach? czy laserowo mozna to jakos korygowac?czy tylko przeszczep? Prosze o jakąś rade bo proba dowiedzenia sie czegos od lekarza to brak odpowiedzi badz odpowiedz nic nie wnosząca jakbym rozmawial z politykiem. Pozdrawiam, Tomasz
|