MENU

Forum - Zaćma

Zaćma

Zaćma

Witam,

Na poczatek fajnie, ze powstał taki serwis.

Nie widze na jedno oko od okolo 10 roku zycia. Najzwyczajniej w swiecie pewnego dnia zauwazylem, ze nie widze na lewe oko. Zaczelo sie jezdzenie po okulistach w calym kraju. Okazalo sie, ze mam odwarstwioną siatkówkę. Po roznych konsultacjach zostalem skierowany do szpitala w katowicach u doktor Gierkowej (tej co ja niedawno po pijaku zlapali w pracy). Tam zrobiono mi operacje, która nic nie dala. Nastepnie faszerowali mnie jakimis sterydami, przez ktore sie tlyko roztylem (no ale pozniej zrzucilem). Potem powoli zaczela pojawiac sie zacma na chorym oku. Najpierw mala plamka az w  koncu doszlo do calkowitej zacmy zrenicy. W miedzy czasie bylem w Korvicie (chyba sie tak to pisalo) - klinice gdzie pracuja rosyjscy okulisci. Stwierdzili oni, ze oko to juz praktycznie atrapa i nie nalezy go ruszac. Od tamtej pory mialem juz "wy...ane" na lekarzy w tym aspekcie. Oko ogolnie lekko zezuje oraz posiada zacme. Oprocz tego wyglada w miare normalnie. Na sloncu wrecz ciezko zauwazyc wade. No ale gdy jest ciemno wada jest bardzo widoczna. Nie wspomne juz o zdjeciach np. z imprez w ciemnych lokalach. W miedzy czasie staralem sie zyc w miare normalnie. Uprawialem sporty, zdalem prawo jazdy a wlasnie ukonczylem studia. I teraz mam zamiar szukac pracy. I wiem, ze moga byc problemy. Moze macie jakies rady jak przymaskowac ta wade?. Czy moze sobie to oko przeslonic przepaską czy moze jakos inaczej?



Ben, witam Cię - niestety musiałam wykropkować Twoje słowo. Pozdrawiam- Kornelia

Zaćma

Może okularki jakieś ? Przepaska tzw eye-patch - wedle Twojego wyboru. Można coś takiego uszyć. Mnie się wydaje, że jeśli można nosić specjalną protezę na oko, to może jakaś kosmetyczna osłonka? Typu szkło kontaktowe ? Musiałbyś porozmawiać z osobą, która wykonuje epiprotezy, lub dobry okulistą.

Re: Zaćma

Cześć Ben,
ja swego czasu, zastanawiałem się nad okularami "zerówkami", lekko przyciemnianymi. W sumie, jednak, nigdy nie zdecydowałem się na ten krok, więc nie wiem na ile faktycznie takie okulary byłyby skutecznie. U mnie sytuacja była akurat odwrotna - wada oka była  widoczna przy jasnym oświetleniu.

Zaćma

Cześć

Ja noszę okulary. Szkła mam barwne - lekko brązowe tzw. dymne 33%.

Mogą być jeszcze jaśniejsze (prawie białe) albo ciemniejsze zależy co się komu podoba. Wydaje mi się że te co mam są w sam raz.

W słońcu są jasne,  natomiast wieczorem, w pomieszczeniach są ciemniejsze.   W optyku niedawno widziałam szkła barwione na zielono, różowo, niebiesko....do wyboru do koloru...

Odwrotnie "działają" szkła fotochromy. W dzień, w ostrym słońcu są zupełnie ciemne a wieczorem są białe.

Zaćma

...

Zaćma

Póki masz oko i nie ma gwałtu na usunięcie, to trzymaj je tak długo jak możesz. Własne, to własne. Jeśli nie ma wskazań do enukleacji, to na razie odpuść sobie, bo podejrzewam, że masz jeszcze sporo czasu, by podejmować takie decyzje. Ale ja oczywiście lekarzem nie jestem, a tylko on może Ci doradzić.

Zaćma

Hej !

Mam podobny problem co Ben, lekarze operowali mi chore oko próbując zdjąć zaćmę. Niestety nic z tego, więcej bólu niż to warte. Próbowałam soczewek ale nie trzymały się mojego lekko zniekształconego i wypukłego oka. Jeśli ktoś wie co można by zrobić zeby takie oko zamaskować była bym wdzięczna.

Pozdrawiam

Zaćma

Witam Cie Maszko ! To co opisujesz mi wyglada na zmetnienie rogowki  zacma jest chyba terminem dotyczacym zmetnienia soczewki w srodku oka i to ja Ci chyba lekarze usuneli dawno temu. Pamietam dawno temu na poczatku mojego metnienia pourazowego rogowki moj okulista omawial ze mna temat miekkich soczewek kryjacych ale przy mojej pocietej i znieksztalconej rogowce to nie zdaloby egzaminu nie byloby podobno efektu kryjacego.  Moze jakas bardzo cienka epiprotezka by Ci podeszla.  Mieszkasz w W-wie tam masz dwie pracownie protetyczne i mase gabinetow okulistycznych, nigdy nie probowalas tego tematu?

Zaćma

Tez mam to samo, rogówka do niczego, soczewki sie nie trzymaja, oko inny kształt, chociaz teraz wraca do normy, gdyż jestem po operacji jaskry, z której jestem zadowolony( już chyba 8, ktora odbyla sie w innym szpitalu, gdyż w Katowicach na ceglanej robili zupelnie bezskuteczne zabiegi, cisneinie po 2 miesiacach bylo zas wysokie). Teraz gdy oko sie wygoji i zdejmą szwy, będe własnie kombinował w sprawie zaćmy.

Zaćma

Maszko, były może jakies problemy i organiczenia po tej nieudanej operacji zaćmy? zakaz schylania, wysiłku itp? albo inne problemy? Nie było by miło jakbym też przeszedł taką "operacje" a same problemy tylko potem

Zaćma

Nie jestem za dobra w opisywaniu swojej choroby, wiem że nic mi nie pomoże więc się tym za bardzo nie interesuje. Ta operacja dokładniej miała polegać, jesli dobrze pamiętam na oczyszczeniu rogówki i chyba wymianie soczewki dla estetycznego wyglądu ale nic z tego nie wyszło. Byłam wtedy dzieckiem i nie dokońca pamiętam o co chodziło, więc szczegółów dokładnie nie pamiętam. A co do zmętnienia rogówki to jak najbardziej sie zgadza, mam jeszcze wiele innych wrodzonych chorób prawego oka, ale żeby je wszystkie wymienić musiałabym chyba zmarnować ze 3 linijki tekstu i to nie jest przesada.

I moge głośno przyznać ze na chorobach oczu sie nie znam, a potem pisze głupoty :P Ale trudno mi się dziwić, gdyby to coś dało pewnie bym się interesowała.

Zaćma

Areczku dużo ci nie powiem, szczegółów nie znam ale z tego co się orientuje po rozmowach w szpitalu z osobami po operacji soczewki to przez jakiś czas trzeba uwarzać na siebie do wygojenia.

Zaćma

Aha, jesli w dziecinstwie to bylo, to wiadomo ze sie nie wie co jest grane, to samo mialem, wiem o przeszczepie rogówki i że trzeba być po tym ostrożnym, myślałem tylko ze podczas operacji zaćmy, ruszali rogówke i stąd pytanie:P. Oks dzieki

Zaćma

Cześć, ja mam ta samą dysfunkcje, bielmo na źrenicy, Dużo tłukłem się po szpitalach i lekarzach w kraju jak i zagranicą, z bielmem źrenicy, nie da sie zrobić nic, oko jest za miękkie i jest nie prawidłowe ciśnienie w nim, w wyniku zabiegu mogło by dojść do jego uszkodzenia. Sposobem zamaskowania, może być specjalna soczewka kosmetyczna ona kosztuje chyba około. 1000zł. Ale jest z nią dużo zabawy, z rana zakładasz do snu ściągasz, na basen ściągasz, co dwa tygodnie musisz ja odbiałkowac, (takim specjalnym płynem),dużo zabawy. Szkła zabarwione, moim przekonaniu nie spełnia swojej roli, kilku lekarzy odradziło mi zastosowanie zabarwienia szkła ponieważ oko przyzwyczai się do ciemniejszego obrazu a po zdjęciu okularów będzie miało za jasny obraz. Wiec, polecam ci zaakceptować siebie, takim jaki jesteś, nie przejmować się że masz "białe oko" bo ja i wiele innych osób też ma. A to naprawdę jest bardzo mało zauważalne, pomyśl o ludziach którzy jeżdżą na wózkach, mniemają ręki, nogi, a ty masz tylko małą białą głupią plamkę. 

Zaćma

Taka mała głupia plamka doprowadziła do tego , że w szkole traktowali mnie jak śmiecia ... byłam nikim ... ciągle tylko głupie docinki i komentarze na mój temat ... było tak całą podstawówke i gimnazjum ... przez to straciłam wole życia ... miałam depresje i poważnie myślałam , żeby ze sobą skończyc i to w wieku 13 lat gdzie niby takie "dziecko" nie powinno sie niczym przejmowac  (teraz mam 16 nie wiele sie zmieniło tylko teraz mam wiare , ze kiedyś ludzie sie zmienią ... ) ta mała głupia plamka doprowadziła do tego , że byłam wyrzutkiem społecznym , fakt w dzień jest mało widoczna ... lecz przy świetle z żarówki źrenica sie rozszeżą dzięki czemu wszystko ładnie widac ... wieczorem wole nigdzie nie wychodzic , dzieje sie tak samo przecież ... wole unikac glupich pytac skąd to mam dlaczego , itd. Może i jestem młoda wszystko przede mną ale takie życie gdzie cie wiecznie wytykają to nie życie ... wsparcie rodziny jest przydatne ale na krótko i tylko wtedy gdy jestes w domu albo gdzieś wśród rodziny ... łatwo jest powiedziec , że nie warto sie przejmowac , każdy o tym wie , że nie warto ... ale nie łatwo jest zapomniec o tym jak sie każdego dnia wstaje i od 8 rano do 15 musi sie wysłuchiwac głupich komentarzy na swój temat przez kilka lat ... Zaakceptowałam siebie ale to chyba nie zmienia faktu , że czasem zdarza sie tak , ze nie jestem akceptowana przez innych ... Wiele ludzi ma gorsze schorzenia czy choroby oczu ode mnie i naprawde podziwiam was wszystkich , że idziecie tak śmiało przez zycie , pokonując przeszkody .

Zaćma

ja tez tak mialem,ale tylko niektorzy "dokuczali".nie robili mi tego w praktyce,tylko gdzies tam za plecami patrzyli na mnie i obgadywali.na szczescie juz skonczylem szkole :) chociaz milo wspominam ten czas(liceum),gdyz poznalem bardzo fajne kolezanki :).jednak znajda sie i tacy co zawsze beda dokuczac;/.a co do depresji to tez mialem,i takie zycie to nie zycie.wszedzie patrza na Ciebie jak na ufo.fakt ludzie sa ciekawwscy,zreszta ja pewnie tez bym patrzyl troche inaczej na taka osobe.

Zaćma

no tylko ja mam to "bielmo" na źrenicy ... nic wiele nie widac a jednak są ludzie okrutni ... nie ważne , jaką jestem osobą zawsze byłam gorsza niż inni chociaż intelektualnie w klasie wiele osób przewyższałam , nie wiem , może przeszkadzało im to , że jestem od nich lepsza w wielu rzeczah ... z pozoru zwykłych , normalnych ludzi ... tłumaczyłam sobie to tym , że po prostu swoje kompleksy musieli na kimś odbic ... jestem osobą dosyc pewną siebie , przynajmniej teraz .... kiedyś nie ... teraz próbuje nie zwracac na to uwagi , bo po co ... mam swoją drugą połówke , która zawsze mnie wspiera :) bardziej liczy sie dla mnie opinia rodziny i mojego chłopaka niż ludzi , którzy nawet nie mają ochoty mnie poznac ... mam wielu znajomych , ale przyjciół bardzo ograniczyłam , ale nikogo nowego poznanego nie skreślam , lubie poznawac ludzi ... po pewnym czasie pytają ... ale dopiero gdy zauważą ... wcześniej gdy byłam dzieckiem bardzo sie "rozczulałam" nad sobą ... za te pytania ... nie lubiłam opowiadac co mi jest ... albo "ej ty jesteś ślepa na to oko ??" nie raz takie pytania padały ... nawet aż za często ... no ale trudno ciekawośc jest silniejsza niż wola nie wiedzy ... szczególnie , że dzieci są z natury ciekawskie ... ale czy , że ktoś jest inny oznacza , że jest gorszy chyba nie ... Ostatnio na stołówce szkolnej jakis chłopak moze z 9 lat miał stojąc za mną przepychał sie strasznie więc ja odwróciłam sie i powiedziałam zeby sie troche uspokoił bo przeszkadza nie tylko mnie ale i innym ... oczywiscie patrzac mu w oczy ... no i zauwazył moją wade i powiedział : a dlaczego ty tu stoisz jestes slepa jeszcze mnie czyms zarazisz ... poprostu  dobiło mnie , że takie dziecko może coś takego powiedziec ... w odwecie za nie miłe słowa powiedziałam : widac ze rodzice mało sie tobą interesują skoro w tym wieku nie wiesz co to jest kultura ... przy stoliku z moimi koleżankami , które to usłyszały całe ręce mi sie trzęsły z nerwów ... mówiły , żebym sie nie przejmowała ale jak zwykle mi nie wyszło ... po kilku wdechach i wydechach uspokoiłam sie ... i zajełam sie rozmową z moimi kumpelami ... ehh ... takie jest moje codzienne zycie ...

 

Zaćma

 Zapytam w tym watku czy ktos w waszych rodzinach tj. starsza babcia albo dziadzius po 80r zycia mial robiona operacje wymiany soczewki. 

Pytam poniewaz 85-letnia babcia mojego meza bedzie miala we wtorek zabieg i zastanawia mnie czy w takim wieku wogule jest jakis efekt sensowny.   Moze ktos ma jakas wiedze na ten temat.

Zaćma

Moja Babcia miała w wieku 73 lat, Dziadek w wieku 78 lat.

Zaćma

Babcia juz po zabiegu efekt  widoczny zaraz to byla przejrzala zacma po wymianie soczewki od razu odslonila sie zrenica.   ja zaslanialam jej sasiednie oko i sprawdzalam co widzi tym operowanym - nie wiem jak ostro widzi ale rozpoznaje przedmioty ktore widzi przed soba  to superowo.  Teraz gojenie sie  kontrolne wizyty i zapis do kolejki na druga soczewke  u nas w Krosnie sie czeka ponad rok.

Zaćma

Mój Dziadzio jak przeszedł tą operację, to powiedział : Nie wiedziałem, że mam taką starą żonę! I takie plamy na rękach!

�miech

Re: Zaćma


Kornelia:

Mój Dziadzio jak przeszedł tą operację, to powiedział : Nie wiedziałem, że mam taką starą żonę! I takie plamy na rękach!

�miech

 

Kornelia po gadce dziadzia widac ze fajny gosc jest  - tekst nadaje sie do watku humorystycznego ..