MENU

Forum - Melanoma malignum w oku.

Melanoma malignum w oku.

Melanoma malignum w oku.

Bardzo chciałbym sie skontaktować z kims kto mógłby mi cos powiedzieć na temat tego własnie nowotwora w oku.J a miałem to paskudztwo i oczywiscie utraciłem oko.Podobno jest to bardzo rzadki przypadek wystapienia czerniaka złośliwego pod siatkówka oka.Może jest ktos w Polsce z naukowców lekarzy zajmujacych sie takimi przypadkami.Pozdrawiam.

 

Melanoma malignum w oku.

Witaj,jak szukasz specjalistów to wyłącznie Kraków.Oni zajmują się właśnie leczeniem takich przypadków i pracują tam prawdziwi specjaliści.Jestem po tym samym co Ty tylko umiejscowienie trochę inne.Jest dobrze.

Melanoma malignum w oku.

Zgadzam się z ramoną. Dokładnie to samo miałam i kierowano mnie właśnie do Krakowa do kliniki okulistyczno-onkologicznej Uniwersytetu Kopernika.

Dużo czytałam o tym w internecie, bo lekarze wcale nie są chętni by o tym mówić, ale teraz staram się nie czytać więcej,  bo po co mam się tym zadręczać. Wolę nie myśleć o tym, co może stać się kiedyś...

 

Melanoma malignum w oku.

Dziękuje Wam sedecznie za dobre słowa i odpowiedzi.Mój przypadek był , dokładnie 17 lat temu.Czerniak złośliwy /taki był histpat/umiejscowił sie pod siatkówka prawego oka i odkleił mi siatkówkę.Zacząłem widzieć kilka płaszczyzn jednego obrazu- bardzo głupie uczucie/zawroty w głowie/.Był wiekości pestki wiśni.Nic wczesniej nie bolało, wystepowało swędzenie tego oka.Po wyjęciu oka,  był spokój z nowotworem do ubiegłego roku - 16 lat.Przypadkowo podczas przyjmowania na szpital /kardiologia/- odkryto dwa przerzuty na lewe i prawe płuco i okreslono to jako ,,meta''.Ponieważ przeszłość miałem paskudną - natychmiast skierowano mnie na torakochirurgię gdzie dokonano dwóch operacji wyłuszczenia z płuc tych guzów.Histpat w obu przypadkach był jednakowy/melanoma malignum/.Nie do wiary, aby po 16 latach był przerzut.Ale wyniki badań jednak na to wskazują.

Melanoma malignum w oku.

Miałam dokładnie to samo: guz pod siatkówką, odwarstwienie siatkówki- - tylko oko lewe. Tylko, że u mnie dopiero minie w tym roku 5 lat od rozpoznania.

Trochę się zaniepokoiłam gdy przeczytałam o przerzucie po 16 latach :(

Życzę Panu Panie Alladynie szybkiego powrotu do zdrowia i oby to już niegdy, przenigdy nie pojawiło się.

 

Melanoma malignum w oku.

Piec lat, to własciwie wg.literatury fachowej- powinno byc po temacie.Ale kontrolować to należy jednak.

Chciałem zapytać, czy po zabiegu usuniecia oka- była jakaś chemia czy naswietlania?.U mnie nic takiego nie było. Teraz po dwóch operacjach , też nic mi nie zaaplikowano.Stwierdziła Pani onkolog, że ten typ nowotworu, nie wymaga tego typu interwencji.Był - usunięto chirurgicznie i to koniec terapii.Wysłała mnie jedynie na badanie PET do W-wy, aby sie upewnić, czy nie ma mikrokomórek nowotworowych.Badanie nie wykazało takiej obecności.Zyję w ciagłej niepewności- badanie krwi co 3 miesiące w placówce onkologicznej.Pozdrawiam.

Melanoma malignum w oku.

5 lat jest taką granicą wyzdrowienia nowotworu podawanego w literaturze, ale moja okulistka mówiła mi, że z tym nowotworem w oku to jest trochę inaczej niż z pozostałymi nowotworami i może guz ponownie uaktywnić się  w dowolnym  czasie, dlatego do końca życia muszę poddawać się co najmniej corocznym badaniom usg brzucha, rtg płuc, badaniom krwi i badaniem oczu lub oczodołu.

Zresztą wydaje mi się, że inne nowotwory też mogą uaktywnić się po czasie dłuższym niż 5 lat.

Jeśli chodzi o sprawę naświetlań to po wycięciu oka też ich nie miałam i nie brałam żadnej chemii. Naświetlania miałam (płytkę radioaktywną) gdy jeszcze miałam swoje oko z guzem, bo próbowano powalczyć z czerniakiem, ale sie nie udało i oko usunięto. Potem były i są tylko kontrole. Jak pytałam się o naświetlania po usunięciu, tzn czy je dostanę to powiedziano mi, że gdyby guz wychodził poza gałkę oczną to miałabym naświetlania okolicy oczodołu, a chemia byłaby tylko w przypadku przerzutów, więc też dziwię się, że zostawiono tak Pana "samego" po usunięciu dwóch guzów z płuc i nie dano chemii?

Melanoma malignum w oku.

Ogromne dzięki za miłe pogaduchy.Lzej sie człowiekowi robi na duszy , gdy spotyka się ,,krewniaka'' z którym jedzie sie na tym samym wózku.

Pozdrawiam- życzę usmiechu kazdego dnia.

Melanoma malignum w oku.

Witajcie, Alladyn, dla mnie Twoja historia przypomina przypadek mojej córci. Brak naświetleń, brak chemii, tylko usunąc, zeby do konca przekonac sie co to jest za paskudztrwo. odwiedzilam, tak jak opisywałam, 3 kliniki w Polsce (kilikukrornie) i 1-ną w Niemczech. Oprócz pani dr, której trzymałam sie kurczowo od ponad 6 lat, z której ust usłyszłam, ze TK jednoznacznie potwiedzilo, ze to melanoma,  od pozostałych usłyszałam!: Na jakiej podstawie te stwierdzenia???? I tu brak danych, bo nie wiem, ale słowa, ktore uslyszalam zacytowałam. Ponad to co powiedzialm wczesniej, ponad kilkascie razy usłyszałam, ze melanoma to kwestia baaaardzo krotkiego czasu, Zyjesz, zyjemy i bedziemy dłuuuuuugo zyc, bo to poprostu nie to. Pozdrawiam goraco Ewa