Jestem mamą 6 letniego Piotruśia, miał on przeprowadzoną operacje usunięcia zaćmy wrodzonej i wszczepienia soczewki. Wszystko przebiegło prawidłowo, jednak do naszego oczka wdarł sie włóknik. Mimo podawania sterydów namnażał sie i powodował brak przepływu cieczy w związku z tym rosło ciśnienie.Piotruś miał wykonanych jeszcze 3 operacje uwolnienia zrostów i usunięcia włóknika. Jesteśmy 3 miesiące po operacji , ciśnienie jest ok, jednak pieprzony włóknik spowodował, ze oko całkowicie zarosło. Teraz czekamy aż oko bedzie zdrowe i profesor Clemens bedzie usuwał, włóknik.

Czy ktoś ma może doświadczenie z niesfornym włóknikiem?

pozdrawiam

magda