MENU

Forum - Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

Czesc

Od dziecka widzę tylko na jedno oko bardzo dobrze, na drugie ledwo policzę palce swojej wyciągniętej ręki. (zez przez to jak chyba u wiekszosci osob na tym forum)

 Przeczytalem sporo tematow ale nie widze odpowiedzi a wiem ze są tu osoby ktore do pewnego czasu widzialy normalnie.

Jak to jest widziec a nie wiedziec ze klawiatura lezy przed monitorem.

Czy po stracie oka (pomijajac okres adaptacji ) mozecie powiedziec ze brak widzenia przestrzennego to jakis wielki problem?

 

pozdr. piratow

 

 

 

 

Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

nie wiem czemu nikt ci nie odpisał :D i żeby to zrobić zarejestrowałam się na tym portalu. pytasz jak to jest widzieć na oba oczy. ciężko to opisać, widzi się więcej, przestrzenniej ale myślę ze nie ma rewelacji w porównaniu z widzeniem jednoocznym. istotne jest to że nie wpada się na meble itd :D

nie wiem czy to coś dało, ale nie jest łatwo opisać jak to jest, ale może teraz ktoś jeszcze lepiej ode mnie to opisze :D

Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

trudne pytanie :)

Zawsze chcialem wiedziec jak to jest widziec przestrzennie na oboje oczu

Nie odnajde tego teraz, ale ktos sie wypowiadal na tym portalu, osoba, ktora utracila wzrok w jednym oku jako osoba dorosla, ze po pewnym czasie wlasciwie przestala zauwazac roznice (jak juz sie zaadaptowala do nowej sytuacji). ja nie widze na prawe oko od trzeciego roku zycia, czyli nie mam porownania, bo nie pamietam czasu 'przed' ;(

ale przeciez wyraznie widze co jest blizej, co jest dalej, nigdy nie mialam problemu z wyczuciem odleglosci, zawsze latwo bylo mi okreslic przedmiot w przestrzeni, na przyklad szybko cos zlapac. 

nie przyznaje sie obcym osobom, ktorym nie ufam, ze nie widze na jedno oko, bo nie zrozumieja mojego swiata. szkoda energii. osoby, ktore uwazam za przyjaciol wiedza, bo z kims komu ufam, moge porozmawiac o tym, ze po jakims czasie mozg wykonuje sprytny myk i po prostu ma sie jakis sposob widzenia i z nim funkcjonuje.