MENU

Forum - witam

witam

witam

Witam,trafiłam na to forum szukając informacji o moim problemie.Od zawsze byłam prawie jednooczna - w prawym oku mam bliznę po zapaleniu rogówki, ostrość 0,3 do 0,4 w lepsze dni. Miałam mieć przeszczep rogówki, ale zrezygnowałam, uważając, że szkoda byłoby stracić to, co mi zostało, gdyby coś poszło nie tak. Radziłam sobie, przy dobrym świetle mogłam nawet coś przeczytać tym okiem. Lewe sprawne, jedynie wada wzroku +1,5.Od pewnego czasu, w ciągu zaledwie kilkunastu dni, zauważyłam znaczne pogorszenie wzroku w chorym oku. Jestem po wstępnej diagnozie - błona na siatkówce, czekam na badanie OCT i konsultację specjalistów w klinice na Boya-Żeleńskiego w Warszawie. Jestem przerażona i załamana. Prawym okiem w tej chwili niemal nic nie widzę, z trudem rozróżniam kontury i sylwetki, w polu widzenia mam zamazane, zielonkawe plamy, które po zamknięciu oka "świecą".  Dodatkowo obraz z tego oka cały czas "wchodzi" mi w pole widzenia i przeszkadza widzieć normalnie zdrowym. Potrzebuję jakiejkolwiek rady, wsparcia, informacji, jak i czy to się leczy, będę pewnie musiała zdecydować o operacji, nie wiem, czy warto, jakie są szanse na odzyskanie choćby tego, co miałam wcześniej? jak długo u Was trwało przyzwyczajanie się do jednooczności? czy będę mogła dalej pracować? Jestem tłumaczką, zawsze pracowałam z komputerem, nic innego nie potrafię... i wreszcie, najważniejsze pytanie: czy to zagraża widzącemu oku?Przepraszam, jeśli zadaję głupie lub oczywiste pytania. To wszystko jest dla mnie nowe i bardzo nieprzyjemne, i nie zdążylam jeszcze poznać tematu.Będę wdzięczna za wszystkie informacje, dziękuję i pozdrawiam.Antonina

witam

witam powiem ci jedno widzialem  na lewe i prawe oko w nocy wstalem do toalety i okazalo sie ze nie widze na prawe oko rano do lekarza  i tu stwierdzil ze zator  do konca zycia nie bede widzial na oko prawe dopiero po dwoch miesiacach  doszlem  do siebie  tak to przezylem  musisz  to przezwycierzyc  glowa do gory pozdrowienia artur

witam

Arturze, dziękuję Ci za szybką odpowiedź. Dobrze wiedzieć, że są inni z podobnymi problemami, choć oczywiście byłoby lepiej, gdyby nikt tych problemów nie miał...