Witam wszystkich! 

Moja historia jest dość skomplikowana: W skrócie wygląda to tak, że urodziłam się za wcześnie w 7 miesiącu ciąży. z ciąży zatrutej, przez co długo leżałam w inkubatorze. Miałam naświetlania, lewe oko zostało źle zasłonięte - czyli chodzi tu o retinopatię wcześniaczą, oczywiście lekarze na początku twierdzili że wszystko jest w porządku, dopiero gdy skończyłam 4 lata  zaczęła pojawiać się zaćma. Tak na prawdę od tego momentu lekarze zaczęli ,,badać moją sprawę" miałam kilka zabiegów, usunięcie zaćmy w raz obszarem który zajęło bielmo (zwieracz źrenicy) jak się okazało na dnie oka  były dziury, które też w późniejszym czasie "załatano", wszczepiono również opaskę dookoła gałki ocznej której do dziś nie usunięto - przez to na tą chwilę oko jest dużo mniejsze od zdrowego. Nerw oka jest uszkodzony.

Aktualnie nie widzę na lewe oko, prawdopodobnie nigdy na nie nie widziałam, jest ono znacznie mniejsze od zdrowego prawego oka, oko jest w zaniku (ale tak na prawdę nie rozumiem czy dlatego że jest mniejsze, czy się zmniejsza), nie ma w nim światłoczucia, ogólnie jest chyba w stanie "degeneracji" przez dłuższy okres miałam też problem z jaskrą w tym oku i przyjmowałam Xalatan później Xaloptic od roku nie przyjmuję żadnych kropli obniżających ciśnienie, jest ono stabilne nie ma też żadnych zmian nowotworowych w oku. 

Przechodząc do setna mieszkam w Warszawie, nie mogę trafić na żadnego dobrego okulistę który zbadał by dokładnie moją sytuację, czy kwalifikuję się do noszenia epi protezy, Często trafiam na takich co nawet nie chcą mi zmierzyć ciśnienia w chorym oku, nie wiem czy moje oko nie jest jednak zbyt za duże na epi protezę, i gdzie mogłą bym się złosić aby takie badanie przeprowadzić kwalifikujące?? do kogo, kolejne pytanie jak włąściciwe to wszystko wygląda jeśli chodzi o wyrobienie epi protezy ile kosztuje do kogo się zgłosić, była bym wdzięczna za wszelkie informacje :)