Witam jestem nowa

Na portal natrafiłam przez przypadek, zresztą często życie toczy sie przez różnego rodzaje przypadki. Urodziłam się już dość dawno, gdy miałam pół roku zdiagnozowano u mnie zaćmę wrodzoną a następnie małoocze. I tak żyję sobie patrząc na świat jednym okiem i udowadniając wszystkim wokół że się da. Jestem mężatką mam dwóch synów. Obecnie nie pracuję uzupełniam braki w wykształceniu, plan jest by 40-stkę przywitać z dyplomem magistra.Zdaję sobie sprawę że ograniczenia które mam najbardziej niszczą psychikę. Być może jest ktoś kto chciałby porozmawiać i powymieniać się doświadczeniami.Przeszczepy to jeszcze faza eksperymentów ale żyję nadzieją że być może...to na razie tyle o mnie pozdrawiam wszystkich forowiczówśmiech