MENU

Forum - utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

WITAM MAM NA IMIĘ Marian dn. 1 stycznia na wskutek odpalenia baterii żle postąpiłem przy odpaleniu.Dzięki natychmiastowej interwencji ratowników trafiłem z Gliwic do Rybnika na okulistyczny,rano odbyła się pierwsza operacja z udziałem wspaniałego ordynatora dr.Sławomira Bolka nowy rok  rano operacja rozpoznanie pęknięcie gałki ocznej w wyniku urazu z wypadnięciem ciała szklistego błony naczyniowej i siatkówki krwotok do komory przedniej i ciała szklistego całkowite odwarstwienie siatkówki Zaćma pourazowa pęczniejąca oka prawego.zabieg to rewizja reny twardówki odprowadzenie naczyniówki szycie rany twardówki, w kwadrancie skroniowo górnym, rewizja twardówki w kwadrancie nosowym, płukanie komory przedniej szycie spojówki,wypełnienie komory ciała szklistego bss podanie aprocamu oka prawego Dn. 13.stycznia następna operacja.PPV,usunięcie zwichniętej soczewki retinotomia 360st,usunięcie krwotoku podsiatkowkowego  podanie PFCL ,endofotokoagulacja laserowa siatkówki usunięcie PFCL,Podanie oleju silikonowego do komory ciała szklistego oka prawego. To tyle cud że żyję mogło mi rozerwać głowę ale tak się nie stało i dzięki wspaniałemu personelowi pielęgniarek i i zespołowi medycznemu z panem Sławomirem Bolkiem żyję i nie usunęli gałki o to toczyła się walka wiem że nie będę widział to mi cały czas sugerowali ale coś tam widzę za dnia wieczorem nie konturu mebli światło kolory świateł miało być nic nie będę widział prawe oko już swoje wypłakałem tak że nie miałem łez a mam wspaniałą rodzinę i wnuczki,wnuka może będzie jakaś szansa mam szczątki szwów wyciągną mi je a potem ciągłe kontrole z wymianą tego oleju czy będę widział na pewno nie ale lewym dobrze widzę tylko szybko się męczę mam okulary co zmienia się kolor w zależności od otoczenia nigdy nie nosiłem Nachodzą mnie myśli co z jazdą autem prawko od 1989roku prawie nowe mam czujniki cofania ale będę musiał zlecić montaż czujników parkowania przód.Wiem że okres mego leczenia będzie się ciągnął i to długo ale żyję i wierzę że są lekarze są do tego zdolni a szczególnie w Rybniku choć czytając szacowne forum to w innych miastach też .T o był mój wstęp na forum jako nowicjusza ale dobrze że znalazłem takie forum które wspiera ludzi poszkodowanych przez los dziękuję za zrozumienie Markoni

utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

Ja wbiłem śrubokręt w oko w Krakowie przeszedłem dwie operacje później dwie w Lublinie u profesora Mackiewicza, widzieć już nie będę ale oko mam jakiś cudem. Pozdrawiam

utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

WITAM PONOWNIE DN1 03 2021 PRZEBYŁEM 3 OPERACJE NA OKU MIAŁEM ODKLEJONA SIATKÓWKĘ OPERACJA NIEZBYT BOLESNA ALE TO WBICIE IGŁY ABY ZNIECZULIĆ GAŁKĘ NIE NALEŻY DO PRZYJEMNOŚCI OCZYWIŚCIE WYMIANA OLEJU W GAŁCE. NIE WIEM DO KOŃCA CZEMU TRZEBA TRZYMAĆ GŁOWĘ W DÓŁ I SPAĆ NA BRZUCHU ROBIŁEM TO PRZEZ 2 DNI I DALEJ STARAM SIĘ OD CZASU TO ROBIĆ ALE TO NIE JEST WYGODNE PRZY SPANIU SĄ TAKIE CHWILE ŻE MNIE RWIE W OKU A POTEM BÓL PRZENOSI SIĘ NA SKROŃ   ODNOŚNIE JAZDY AUTEM TO POWOLI ZACZYNAM I POWIEM ŻE NIEŻLE MI TO IDZIE STARAM SIĘ NIE WYPRZEDZAĆ I UWAŻAM NA DRODZE BARDZIEJ JAK PRZED WYPADKIEM NIGDZIE TEGO NIE BĘDĘ ZGŁASZAŁ BO BYĆ MOŻE MOGĘ SOBIE ZASZKODZIĆ W PAPIERACH.

utrata wzroku przez materiały pirotechniczne

witam, zalozylem konto w sumie tylko po to żeby Panu odpisać jak to było w moim przypadku i opisać lub chociaz pomóc w pytaniu co dalej - tez mialem taki sam wypadek i bardzo podobne diagnozy po wypadku, lecz nie udalo sie odzyskac widzenia ani troche w moim oku chociaz niektorzy mowili mi że gdybym zgłosił się do pewnych klinik od razu po wypadku to mogliby cos zdzialac ale kto to wie jesli czlowiek sie nie spodziewa nigdy że takie cos moze sie przytrafic. Wypadek mialem 8 lat temu również w sylwestra, w ciagu pierwszych 3 tygodni przeszedlem 2 powazne i dlugie operacje w Krakowie w Rydygierze, bardzo mi wtedy pomogli, dwa zespoły - okulistyki i chirurgi ogólnej za co jestem im wdzieczny do dzisiaj bo to co wtedy zmajsterkowali przy mnie to moim zdaniem lepiej nie moglem wtedy trafic, dodam że mialem wtedy 16 lat. Bardzo sie stresowalem na poczatku ale to wszystko mijalo z dnia na dzien,najgorsze bylo to, że wtedy chwilowo rowniez stracilem wzrok na drugie oko od razu po wypadku(poparzenie drugiego oka) takze przez 3 tygodnie nic nie widzialem po zdarzeniu, bardzo slabe rokowania dobijaly mnie z dnia na dzien, najwazniejsze w tamtym czasie to bylo sie nie poddawac i myslec pozytywnie na przyszlosc, rodzina tez duzo mi pomogla.

Gdy juz odzyskalem wzrok na drugie oko po 3 tygodniach, od tego czasu oko w ktorym stracilem wzrok zaczelo sie zapadac, cały oczodol sie cofnal co skutkowalo duzym dyskomfortem dla mnie w tamtym okresie, galka oczna po prostu stracila swoje napiecie/cisnienie co skutkowalo zapadnieciem sie do pewnego stopnia, przejezdzilem calą Polske i rowniez bylem w Niemczech na roznych konsultacjach co do oka,powiek czy mozliwych powiklan. Mialem b. duzy dylemat czy zostawiac oko czy usuwac, na poczatku dr Haszcz i kilku specjalistow odradzalo mi usuwanie chociaz zdania byly podzielone i koniec koncow nie podjalem decyzji o usuwaniu chociaz dalej mysle czy nie podjac sie zabiegowi. Kazdy przypadek jest inny, przeszedlem ok. 9 operacji juz sam stracilem ich rachubę i mnostwo zabiegów, wiekszosc z nich to zabiegi estetyczne, czyli rozne korekcje powiek,brwi,blizn,skóry, z okiem zwiazane byly tylko poczatkowe 2 operacje w Krakowie, wiekszosc operacji daly maly wynik, lecz sa takie co dały sporo. Moge dac dokladne informacje na priv (lekarz - zabieg). Na ten moment jesli chodzi o oko, to tak jak do pewnego momentu (pierwsze 2-3 miesiace) sie zapadlo to z okiem sie nic nie dzieje - 8 lat,co jakis czas jezdze na badania okulistyczne do znanego profesora D w Sosnowcu, ktory operowal mnie po Rydygierze(wyciagniecie plastiku z oka i zaszycie galki) super czlowiek. Po paru miesiacach po wypadku przyzwyczailem sie do widzenia na jedno oko, jesli chodzi o jazde autem, od razu po skonczeniu 18 roku życia podszedlem do egzaminu i wszystko pozdawalem za 1 razem, codziennie pare razy korzystam z samochodu i nie jest to w zadnym stopniu trudna czynnosc dla jednoocznego ;) tylko czasem trzeba bardziej sie popatrzec w stronę niewidzącą. Jesli ma Pan mozliwosc skorzystania z czujnikow to jak najbardziej bylbym za tym, poniewaz tutaj moga wystapic problemy z dostrzezeniem odpowiedniej odleglosci od samochodu(widzenie 3D/stereoskopowe w naszych przypadkach nie dziala takze moze sie cos wydawac blizej a jest dalej i na odwrot). Na zapadnietym oku posiadam epiprotezę, najlepszą wykonano w moim przypadku w Łodzi. Natomiast troszeczke zawiodlem sie na epiptoezie z Krakowa i Chorzowa/Katowic , ogolnie nie polecam epiprotez szklanych, mialem ok. 4, raz udalo mi sie jedną zbić od razu po wyjsciu z gabinetu :) (wyleciala :D), akrylowa w Lodzi za 1 razem była super i noszę ją do teraz, ale to tez moim zdaniem kwestia tego w jakim stanie jest oko, w moim przypadku rowniez pojawiła się "cysta" na oku ok. 3 lata temu, ktora powoduje wypchniecie mojej epiprotezy co jest pozytywną rzeczą(bardziej wypchniete niweluje w pewnym stopniu zapadniecie sie oka) i lekarze mowia że lepiej ją zostawić bo robi pozytywny skutek na ten moment.Co do bólu, mi doskwierał przez ok. 4 pierwsze miesiace po wypadku, najgorszy byl ból głowy, czasem bardzo mocny i nic nie pomagalo, nigdy w zyciu mnie tak nic nie bolalo, pamietam jak wczoraj. W tamtym czasie rowniez konsultowalem te bóle, ale okulisci mowili mi, że mozliwe że jest to spowodowane gojeniem sie oczodolu(mialem polamane wszystkie sciany oczodolu i rowniez moglo to byc spowodwane dalszym zapadaniem sie oka). W razie pytań służę pomocą i postaram sie odpowiedziec jak najlepiej potrafię.