MENU

Forum - siemanko!!

siemanko!!

siemanko!!

 jestem tutaj nowy a wiec; witam wszystkich!! badzo fajowe forum!! szkoda ze nie wiedzialem o nim szybciiej!! ja tez nie widze na oko juz kilkanascie lat, mam na imie mateusz lat 24!!! znalazlem ta strone przez przypadek bo szukalem informaacji na temat czy jednooczny zdrowy chlopak moze uprawiac sport, a dokladnie chodzilo mi o pilke nozną bo nasza pani dokor nie chce mi wypisac zaswiadczenia!! bardzo mnie to zdziwilo tym bardziej ze wczesniej nie bylo problemu! teraz tlumaczy sie tym ze zmienily sie jakies przepisy!! ale do brzegu, moze innym razem opowiem wam moja historie i pod innym tematem!! w tym poscie chcialem was bardzo mocno powidac i pokazac jak bardzo sie ciesze, ze znalazlem tak wielkie grono ludzi ktorzy maja ten sam "problem"-jednoocznosc i dziela sie waznymi informacjami ktore temu towazysza !! wiele juz sie dowiedzialem rzeczy ktore mnie interesowaly i mam nadzieje ze wam jeszcze w wielu sprawach pomoge!! :) Witam was i przepraszam za bledy

siemanko!!

Witam Cię,Mateuszu! Piszę o barbarzyńskiej porze, bo mam teraz chwilę, ale coś Ci szybko szepnę. Ta Twoja doktor jest chyba mocno, biedaczka, niedouczona! Sportu nie można uprawiać tylko wówczas, kiedy forsowne ćwiczenia, czyli właśnie, wspomniana przez Ciebie płka nożna, mogą spowodować gwałtowne pogorszenie wzroku. Jeśli na jedno oko nie widzisz, a drugie masz sprawne, możesz uprawiać sport jaki chcesz. ja nic nie mogłam robić, bo mam w widzącym oku totalną apokalipsę, ale i tak nie zdzierżyłam, i bez przerwy łażę po Tatrach, a to raczej nie jest bezwysiłkowe zajęcie, i ciągle coś tam widzę! Zatem nie odpuszczaj! Żeby Ci jakaś idiotka sakramencka życie utrudniała! Są inni lekarze! Zawsze możesz iść na konsultację do kogoś, kto ma mózg i wyobraźnię! Bo najgorsze jak jakaś niedojda z dyplomem nie wartym starego trabanta wmawia Ci, że jesteś bardziej chory niż w rzeczywistości! Nie daj się! Pozdrawiam ciepło!

siemanko!!

Też kilka lat temu chcialem grać w piłke w klubie...niestety tylko treningi... na mecze mi lekarz tez nie wypisał karty. Jednak trzeba mieć dobre zdrowe, niedaj boże z piłki dostaniesz w głowe i mogą być problemy, trzeba oszczędzac drugie oko, i tak samo to lekarze napewno spostrzegają.

siemanko!!

Jasne, róbcie chłopakowi wodę z mózgu! A obuoczny nie może dostać w głowę i stracić wzrok? Każdy ryzykuje! Zdrowy czy chory, bez różnicy! Tyle razy mi piłką niechcący przyłomotali i jakoś ani nie oślepłam, ani nie zdurniałam!W domu też można się potknąć, o kant jaki grzmotnąć i w skrzynce sosnowej na ostatni spacer pojechać! To może lepiej nic nie robić, w jednym miejscu siedzieć, wegetować, bo wzrok całkiem  można stracić! Mateusz nie słuchaj tego jojczenia! Żyj! I jeszcze jedno: jak ja bym lekarzy słuchała, to jedyne oko, co mi słabo widzi dawno na białą laskę by się zamieniło!

siemanko!!

ja szczerze mowiac to nie slyszalem aby ktos stracil wzrok na boisku!! a w glowe sie uderzyc to moge schodzac po schodach!! jak to mawiaja jak ktos ma pecha to mu segla w drewnianym kosciele na glowe spadnie!! przeciez serce mam zdrowe jak ryba jak i reszta organow no moze troszke gorzej z watroba ;)!! nie mam rzadnego stopnia uposledzenia (wg lekarzy) a wiele zakazow!! np zakaz uprawiania sportow, zakaz pracy przy maszynie w ruchu nie moge miec prawa jazdy na motor (od kilku laat uprawiam motocros a od dziecka jezdze na motorach) oraz zawodowego prawo jazdy (od 7 lat i auto i ani razu nie przytarte)! tyle sie juz dowiedzialem na wlasnym przykladzie!!a wiec jestem zdrowy czy nie?? bo ja juz sam nie wiem!! a np praca przy komputerze?? czy lekarz tez mi nie wystawi zaswiadczenia!!! przeciez to tez niszczy wzrok!! zdrowy a jednak ulomny!! :( pozbawili mnie tego co kocham

siemanko!!

Jasne, że jesteś zdrowy! I mądry z Ciebie chłopak! Tak trzymaj! Lekarze mogą się iść bawić w mamusię i tatusia, a nie bredniami inteligentnym ludziom mózg zamulać! Jesteś na tyle zdrowy, na ile się czujesz! I nie dawaj sobie wmówić tych głupot! Jak koledzy - niektórzy! -  jednooczni lubią z siebie robić ofiarę losu i w chochole jak krzak różany latać, to proszę bardzo! Ty idź z życiem NA MATERACE!, jak Nas uczył Ojciec Chrzestny! Nas, czyli prawdziwych facetów z jajami (do których, jak twierdzi mój mąż i ja się na tym portalu zaliczam) - Nie mazgaimy się! Albo Życie albo My! Trzeciej opcji nie ma!

 Ps Ja mam przyznany drugi stopień niepełnosprawności, ale każdy komu o tym mówię, puka się w głowę i myśli, że się z niego nabijam! A najgłośniej śmiał się z tego mój pracodawca, który twierdzi, że jestem najzdrowszą osobą jaką zna. Jeżeli Ty sam postrzegasz siebie jak osobę zdrową, to nikt Ci nie wmówi, że się mylisz.

 Ps 2. Poczytaj sobie wątek JAZDA SAMOCHODEM Z JEDNYM OKIEM to sam zobaczysz, jakie tu dzielne chłopaki jeżdżą. Dlama nawet w rajdach samochodowych uczestniczy! Taki zuch! Nie byle płaksa! I dla takich chłopaków jak Ty i Dlama i jeszcze Wojto  - szacuneczek! I szerokości!

 Ps 3 Jak miałam 9 lat spadłam z dachu świeżo budowanej piętrówki, bo z chłopaczyskami podwórkowymi się snułam gdzie nie trzeba. Walnęłam głową w gruz ceglany. Jak na jedno oko widziałam, tak widzę. Rok później oberwałam huśtawką tuż pod okiem. Limo miałam na pół twarzy! I co? I widzę! W górach nie raz trzasnę się o jakąś skałę, i nic! 

Sorry, że tak się rozgadałam, ale już chyba o swym zdrowiu przekonany jesteś! 

 Trzymaj się ciepło! Ja się stąd chyba wyniosę, bo nie znoszę marudzenia! A mogę się założyć, że mi tu niebawem jakaś maruda dowali! Ludzi pozytywnie nastawionych do życia i do samych siebie tu nie lubią. A mnie to już nie znoszą jak dżumy! Ich strata!

Papatki, Mateusz! Nie daj się!

siemanko!!

Cesarzowo, a jak zabronię Ci się wynieść? Super

Wezmę, przywiążę, albo upiję i przywiążę a potem każę podpisać zobowiązanie, że nie uciekniesz, hahaha :)

A co do myśli przewodniej tematu, tak cię widzą, jak się czujesz i pozwalasz im się widzieć! Lekarze są też niedouczeni, niektórzy nawet sami sobie przeczą. Ja bym zachowała ostrożność, ale realizowała się, na miejscu wszystkich, którzy mają wątpliwości. Jasne, że mamy większe ryzyko oślepnięcia, bo oko jedno, ale z drugiej strony, jak zaczniemy myśleć, co nam może szkodzić ( nie tylko na oczy), to się okaże, że życie szkodzi!

Uszy, oczy i co tam macie do góry , uzda w ryj i do przodu - jak mawia moja koleżanka. 

siemanko!!

Witam vię Mateuszu ja mam też dwoje oczu , ale widze na jedno na prawe może pogadamy na gg ja podałam swój numer w profilu chętnie pogadam z kimś kto ma ten sam problem  kasia

siemanko!!

Kornelko! Zakocham się w Tobie! Mój mąż biedny, ale widzę innego wyjścia nie ma!

siemanko!!

Cesarzowo ma droga :) Odkąd mi wiadomo, jestem heteroseksualna, hahaha :)

Ale z miłą chęcią i ja zakocham się w Tobie, tak po przyjacielsku.

Miłego wieczorku.

siemanko!!

A toż ja takoż o takim zakochaniu myślałam! Nie inaczej!