Hej Oly :)

Fajnie, ze do nas przytuptałaś :)  Mam nadzieję, że znajdziesz tutaj coś dla siebie.  

witaj, ja również nawet nie moge sobie wyobraźić jak to jest widzieć na dwoje oczu, w wieku 3 lat szło mi wpadło w oko, po operacji wyciagniecia szkła juz nie widziałem i nie widze do dziś. Nie znam też nikogo takiego w moim otoczeniu, fajnie że dołączyłas do tego forum:D.

dzięki za wszystkie posty :)

jestem szczęśliwa, że tacy ludzie tu są :) 

To niesamowite :)

Ja mam 24 lata i właściwie nigdy przetem nie spotkałam osoby, która byłaby pod tym wzgledem do mnie podobna!

W wieku 3 lat przeszłam operację (retinoblastoma) i nie pamiętam czasu, kiedy widziałam obojgiem oczu. Nie czuję, żeby mi tego brakowało, choć są pewne niezbyt miłe chwile (jak np. potrącanie ludzi, których no cóż, niestety nie widzę w mojej prawej strony..., albo kiedy ludzie pytają co z moim okiem, a j anie jestem gotowa żeby właśnie im o tym opowiadać...).

CIeszę się, że was spotkałam - internetowo :)

Hej, Oly! Jak przeczytałam twojego posta, postanowiłam, że dołączę. Super zdjęcie :)

Krysia 

Ja też się cieszę, że wszyscy jesteście. Nie wiem, jak wy, ale ja miałam wiele takich momentów, kiedy czułam się skrępowana. Nie przeszkadzało mi widzenie jednym okiem, tylko raczej uwagi w rodzaju 'co z twoim okiem?'. Obawiałam się, że to wygląda okropnie..

Wydaje mi się, że teraz jest już inaczej. Pewnie mam więcej śmiałości, może więcej pewności siebie?...

A wy? Mieliście podobne myśli?