Witam.Ja mialam przyznany lekki na stale(chyba dla chorujacych na oczy jest to norma).U mnie pracodawca postawil mi warunek albo wyzsza grupa albo sie zegnamy.Pierwsza komisja stwierdzila ze skoro mam lekki na stale to nie ma podstaw do zmiany.Odwolalam sie do wojewodzkiej i prosto z mostu podkreslalam ze strace prace jak nie dostane przynajmniej umiarkowanej.Nie widze na lewe od urodzenia a w prawym mam zawezone pole widzenia i widzenie lunetowe.Mialam pietra czekajac na orzeczenie ale sie udalo i dostalam znaczny na 3 lata.Stan na wojewodzkiej i nie owijaj w bawelne a sie uda.Lekkiego nie moga ci zabrac jak masz na stale mimo orzeczenia wojewodzkiej.Pozdrawiam i powodzenia.

Pisałem to na szybko i zapomniałem dodać że ja mam lekki stopień na 2 lata. Ja warunku od pracodawcy nie dostałem a wręcz przeciwnie dostałem umowę i tu mam dylemat. Różnimy się też tym że  choroba u Ciebie jest od urodzenia a u mnie pojawiła się w dorosłości a na pewno interpretują to inaczej, do tego na drugie oko powiedzmy że mam ,zdrowe, a u Ciebie jakies wady tam się pojawiły.

Dodatkowo dzwoniłem do wojewódzkiej dzisiaj i była Pani z administracji i lekarka, mówiły że sa 4 opcje: podtrzymanie decyzji, podniesienie stopnia, zmiany w aktualnym orzeczeniu albo 4 opcja: skierowanie do komisji powiatowej w celu ponownej weryfikacji czy mi się stopień należy i tego się boje, bo dodatkowy Pani lekarka powiedziała że jak jedno oko zdrowe to stopień się nie należy...a jak wojewódzka skieruje mnie ponownie to myśle ze powiatowa komisja może podtrzymać ich decyzję i mi zabrać, tymbardziej że troszkę mogłem  mieć stopień lekki naciągany bo mam dar przekonywania  ale boję sie że na wojewodzkiej komisji nie pomoze