MENU

Forum - Prawo jazdy

« poprzednie   | 1 | 2 | 3 | 4 |  

Prawo jazdy

Prawo jazdy

Polecam lekturę tego forum.

 Czy ktoś mający jedno oko, lub widzący jednym okiem - jest posiadaczem prawa jazdy? Bardzo interesuje mnie ten temat.

Re: Prawo jazdy

Ja mam prawo jazdy od 12 lat a aktywnie prowadzę samochód od 7 lat. Osoby widzące tylko na jedno oko mogą otrzymać prawo jazdy bez prawa wykonywania zawodu kierowcy.

Zasadniczo nie ma większych problemów z prowadzeniem samochodu - miałem w karierze dwie niegroźne stłuczki - ale nie miały one nic wspólnego z niewidzeniem na jedno oko. Główny problem  to mniejszy kat widzenia - jako, że nie mam lewego oka zawsze przy zmianie pasa na lewy, oprócz sprawdzenia w lusterku, wykonuje szybki obrót głową  w lewo - aby sprawdzić czy nie jedzie nikt obok, czego nie zobaczę w lusterku ani kątem oka jak pełnosprawne wzrokowo osoby.

Większego znaczenia nabiera też ograniczenie widoczności przez, czasem szeroki, słupek przedni. Parę razy miałem sytuację że, w ostatniej chwili zauważyłem pieszego który "ukrył" mi się za słupkiem. Są to rzadkie sytuacje, ale trzeba mieć świadomość własnych ograniczeń i szczególnie uważać.

Jakoś nie odczuwam  z kolei braku widzenia przestrzennego, na drodze są zawsze jakieś punkty odniesienia i nie mam problemów z wyczuciem dystansu.

 

Prawo jazdy

O kurczę, to ciekawe. Mnie wmawiano, że nie powinnam sie starać o prawo jazdy - bo lekarz i tak mnie nie dopuści.

Ciekawe, czy w Polsce można zostać pilotem samolotu będąc osobą jednooczną?

Prawo jazdy

Ja mam prawo jazdy od 3 lat. Nie mam problemu z prowadzeniem samochodu. Raz miałam stłuczkę ale wymusiłam pierwszeństwoZaskoczenie  Wczoraj pojechałam do Katowic do doktora JaworskiegoUśmiech 

Prawo jazdy

A ja nie widzę prawą stroną, to chyba nie będzie mi aż tak trudno przy takich sytuacjach, o których pisze Irek.

A jak się w ogóle zdaje takie prawo jazdy? Traktowali Was normalnie, ulgowo, czy np bardziej się czepiali? 

Prawo jazdy

Ja nie widzę prawym okiem. Egzaminator nic nie wiedział. Traktował mnie normlnie. Zadnej taryfy ulgowej. Do egzaminu podchodziłam kilka razy, ale to normalne. Zdanie za pierwszym razem graniczy z cudem. Nawet widoczna ciąza nie robiła wrażenia na egzaminatorach, ale w końcu się udało. Byłam w 7 miesiącu. Nie mam problemów z jazdą no może czasami za szybko jeżdżę

Re: Prawo jazdy

Mój egzaminator też nie wiedział, że nie widzę na jedno oko. Zdałem za drugim razem, pamiętam do tej pory te nerwy i szczęście gdy oznajmił mi że zdałem UĹ�miech

 

Prawo jazdy

Ja też mam już kilka lat prawo jazdy, lekarza to trzeba znajomego po prostu znależć ;) a reszta- instruktor, egzaminator- nic nie wiedzą :) Więc na egzaminie traktują zupełnie normalnie- niestety normalnie też oblewają .

Nie widzę na lewe oko i w zasadzie jeździ mi się bez problemów, no , może poza szczególikami, o których pisał Irek. Ale wszystko jest do przyzwyczajenia.

Prawo jazdy

Mam prawko od 12 lat ale własny samochód prowadzę od 6 lat. Nie widzę na prawe oko i poza małymi szczegółami nie mam problemu z prowadzeniem autka. Egzamin poszedł mi sprawnie zdałam za pierwszym razem, instruktor nie wiedział o tym że jestem jednooczna. A poza tym bardzo lubie prowadzić samochód.:)

 

Prawo jazdy

Piszcie mi tak, piszcie, to może i ja spróbuję :)

Prawo jazdy

Kornelia, to na (hipotetyczny na razie co prawda, ale jednak ;)) zlot przyjeżdżasz już samodzielnie autkiem ;)

Re: Prawo jazdy


Aga:
Kornelia, to na (hipotetyczny na razie co prawda, ale jednak ;)) zlot przyjeżdżasz już samodzielnie autkiem ;)

 

 

Oj, chyba nie tak prędko. Póki co to się zastanawiam czy ja ludzi nie pozabijam, skoro chodzić bez potrącania czasem nie umiem :) 

Prawo jazdy

:)

to może na początek kup jakiegoś zdezelowanego malucha, żeby nie rozwijał prędkości ponad 40 km/h - nawet jak uderzysz to nie zrobisz krzywdy ;)

A tak poważnie mówiąc - ostatnio właśnie nie zauważyłam kobiety na przejściu i w zasadzie tylko dzięki jej czujności jej nie potrąciłam...Boże, serce mi biło chyba z 200/min przez jakąś godzinę. Naprawdę trzeba uważać, bo ułamek sekundy czasem dzieli od nieszczęścia.

Prawo jazdy

Aga - ja się właśnie takich rzeczy obawiam. Skoro w normalnym życiu ze mnie taka gapa, to co dopiero na drodze.

Ale kto wie, co się jeszcze wydarzy. Może zrobię prawo jazdy, by coś sobie udowodnić? A raczej - powiedzieć, że potrafię? 

Prawo jazdy

Cześć :)

Nowy użytkownik tego unikalnego forum :). Więc tak w sprawie prawka to był mały horror nie widzę od 3 roku życia, na 19 urodzinki zacząłem drązyć ostro temat samochodu no i pojawiły się kłopoty. Lekarze najpierw mówil w ogóle 0 szans później pojawiła się wizja ze od lat 25.. póżniej że 21 generalnie porażka. 

Trafiłem w końcu na normalnego lekarza który porozmawiał ze mną jak z człowiekiem a nie przedmiotowo. Powiedziałem mu ze zdaje sobie sprawe i jestem świadom swoich ograniczeń. Jednak wiele informacji w publikacjach medycznych generalizuje temat. Osoby nie widzące od małego dziecka lub nie widzące wcale na 1 oko postrzegają świat i widzą zupełnie inaczej niż osoby które dajmy na to w wieku lat nastu utraciły oko w wypadku lub później.

Pole widzenia i percepcja postrzegania są dużo większe i udowodniłem to u lekarza. Przeszedłem wszystkie testy jakim mnie poddano również test dotyczący ogólnego pomiaru odległości. ( to poszło w ogóle bezproblemowo . Niemniej dostałem zgodę bardzo sprawnie co prawda tylko na 5 lat i zrobiłem prawko. Po 5 latach przeszedłem kolejne badania u bardzo miłej i ładnej pani doktor :)))) dostałem zaświadczenie bezterminowe i dzieki temu temat prawka juz mi odpadł zupełnie. Śmigam samochodem, quadem skuterkiem czym tylko sie da :). Co więcej w wieku 23 lat ożeniłem się ze wspaniałą śliczną dziewczyną z którą mam małą 2,5 roczną córeczkę. Aktualnie mam 30 na karku i żyje ciągle :)))).      Ps przy kompie spędzam od ok 7 klasy szkoły podstawowej nieprzyzwoicie dużo czasu wtedy złożyłem swoje pierwsze 286 sx :). średnio 10-11 godzin dziennie i nie nosze okularów :) uff.

A miało być o prawku :)) hihi

pzdr Jack 

Prawo jazdy

Witaj Jacku :)

 

Szczerze powiem, że im więcej takich wiadomości, tym bardziej wierzę, że i ja mogę. Nie tylko zrobić prawo jazdy:)

Pozdrawiam ( niedowiarków też ) 

Prawo jazdy

Witam wszystkich!

Niedawno w wyniku operacji straciłam oko - w taki sposób, że nie mogę tego ukryć protezą.

Prawojazdy mam już od wielu, wielu lat.

Obecnie pojawił się problem, czy mogę wsiąść do auta i jeżdzić?

Czy powinnam przejść jakieś dodatkowe badania?

Boję się, że jak zatrzyma mnie policja to mi prawko zabiorą.

Gdzie można uzyskać jakieś wiarygodne (paragrafy...) informacje?

Pomocy - nie wiem co robić!!!

Dzięki!

Re: Prawo jazdy

Joanno,
zastanowiło mnie to czy drogówka może w takiej sytuacji zatrzymać ci prawo jazdy, szukałem w internecie potencjalnej podstawy prawnej do takiego działania. W prawie o ruchu drogowym (Dz.U.03.58.515) , w Art. 135 są określone warunki zatrzymywanie prawa jazdy - nie ma tam wymienionego powodu zatrzymania ze względu na zastrzeżenia co do stanu zdrowia osoby prowadzącej pojazd.
Natomiast w Art. 122 jest informacja że "kierujący pojazdem skierowany decyzją starosty w przypadkach nasuwających zastrzeżenia co do stanu zdrowia" może zostać skierowany na badanie lekarskie. Natomiast starosta może wydać takie skierowanie w przypadku otrzymania np.  wniosku od organu kontroli ruchu drogowego o stwierdzonych, w trakcie wykonywania czynności służbowych, zastrzeżeniach co do stanu zdrowia osoby kierującej pojazdem. (Dz.U.04.2.15).

Reasumując,  drogówka nie może zatrzymać ci prawa jazdy, ale może wnioskować do Starosty o skierowanie cię na badanie lekarskie.

Jeśli by do takiej sytuacji doszło, lekarz podczas badania musi opierać się na wytycznych Dz.U.04.2.15 - tam w załączniku nr 3 jest kolumna "Widzenie obuoczne" i dla prawa jazdy kat. B jest taki warunek:

"w   przypadku  stwierdzenia   jednooczności można  orzec brak  przeciwwskazań do kierowania pojazdami, pod warunkami:
a) ostrość wzroku oka lepiej widzącego wynosi nie mniej niż 0,8 bez korekcji,
b) od powstania jednooczności upłynęło co najmniej 12 miesięcy i badany ukończył 20 lat, z tym że należy określić zgodnie z art. 92 ustawy -  Prawo o ruchu drogowym termin  ponownego  badania  lekarskiego" 


Czyli (o ile dobrze rozumiem) jeśli przed upływem roku, po utracie oka zostaniesz skierowana na badanie lekarskie lub jeśli podczas takiego badania okaże się, że ostrość wzroku zdrowego oka wynosi mniej niż 0,8 to możesz mieć problem.

To są oczywiście tylko moje interpretacje, jeśli będę wiedział coś więcej - napiszę, może ktoś z Formowiczów doda coś więcej. 

Pozdrawiam.

Prawo jazdy

Irku, czyli jeżeli mam - 1,5 dioptrii to mogę nie przejść pozytywnie badania?

Re: Prawo jazdy

Nie jestem pewien jak ten zapis powinno się interpretować. Ja rozumiałem to tak że oba warunki muszą zachodzić łącznie, ale np tu: http://www.e-medyk.info/strona.php?id=153

pada słowo "lub":

w przypadku stwierdzenia jednooczności można kierować pojazdami pod następującymi warunkiem, że ostrość wzroku oka lepiej widzącego wynosi nie mniej niż 0,8 bez korekcji lub od powstania jednooczności upłynęło co najmniej 12 miesięcy i badany ukończył 20 lat, z tym że należy określić termin ponownego badania lekarskiego

 
czyli wg tej interpretacji wystarczy że jest spełniony jeden warunek. Pewnie sporo może zależeć w tym przypadku od lekarza przeprowadzającego badanie.

Prawo jazdy

To wszystko zależy od lekarza. Ja mam szkła -1,25.Pierwsze prawo jazdy dostałam na czas określony. Od miesiąca mam bezterminowe.  Muszę jaździć w okularach i nie mogę zostać zawodowym kierowcą.

Re: Re: Prawo jazdy

Dziękuję Irku

Zastanawia mnie to stwierdenie

w przypadku stwierdzenia jednooczności można kierować pojazdami (...) gdy od powstania jednooczności upłynęło co najmniej 12 miesięcy i badany ukończył 20 lat, z tym że należy określić termin ponownego badania lekarskiego


czy to oznacza że trzeba czekać 12 miesięcy nim się wsiądzie za kierownicę?
 

Re: Re: Re: Prawo jazdy


Joanno,  to są jedynie wytyczne dla lekarza przeprowadzającego badanie, ty masz ważne prawo jazdy i wg mnie nie musisz tego zalecenia ściśle przestrzegać a jedynie działać zgodnie z własnym rozsądkiem i trzeźwą oceną swojej sprawności w prowadzeniu samochodu.

Ustawodawca kierował się pewnie założeniem, że po utracie wzroku w jednym oku, mózg potrzebuje czasu aby przestawić się na widzenie jednoooczne. Przypuszczam, że czas w jakim to następuje jest różny dla każdego z nas, musisz sama ocenić czy nie masz jeszcze zbyt dużych problemów z percepcją.

 

Prawo jazdy

Nie widze od dziecka na jedno oko, pierwszym utrudnieniem jakie mnie spotkało była komisja wojskowa bo mimo panującego trendu chciałem iśc do wojska , powiedziałem mojemu koledze,żeby zapamietał rząd który każą czytać,wyszedł i napisał mi liczby na kartce,nauczyłem się i przeszedłem komisje z kat. A :) , pozniej już ciagle stosowałem ten patent gdy była tablica ale przed badaniem na prawko się wysraszyłem i wysłalem kolege który za mnie zrobił badanie i jeżdżę już od 7 lat bez najmniejszej stłuczki ,jak dla mnie widze normalnie.....acha a co do wojska to byłem i nikt nie miał pojecia o mojej wadzie,kierowałem wozem opancerzonym,bardzo dobrze strzelałem tyle ,że w pozycji dla mańkuta bo widzę na lewe oko , wiem,że jedynym badaniem na jakim bym mógł wpaść są psychotesty gdzie ustawia się równolegle takie patyczki bo tam już wyjdzie że nie mam widzenia stereoskopowego:( p.s czytałem ,że polecacie sobie książke dr.Batesa o treningu wzroku,posiadam ją w ebooku więc jak ktoś chce to proszę o meil .

Prawo jazdy

Cześć,

Poruszyliście bardzo ważny temat, który jakiś czas temu sam przerabiałem na własnej skórze, dlatego "opowiem wam moją historię" Perskie oko.

Otóż mam 31 lat, lewego oka pozbyłem się w wieku 9 miesięcy, czyli w zasadzie nie wiem jak to jest widzieć obojgiem oczu.

W szkole średniej, gdy większość kolegów robiła prawko, w moim wspaniałym miasteczku nie było jednej mądrej osoby, która wiedziałaby, czy mogę robić prawo jazdy, czy nie. Jako że i tak nie miałem pieniędzy i dostępu do pojazdu, odpuściłem sprawę. Wróciłem do tematu w połowie studiów. I tu zaczęła się moja droga przez mękę. Będąc akurat u okulistki (dokuczał mi "piasek pod powiekami") zapytałem ją o tą sprawę. Usłyszałem, że jej zdaniem jednooczni w ogóle nie powinni prowadzić pojazdów mechanicznych! Zaskoczenie Na moje pytanie, czy to jest gdzieś zapisane w jakiejś ustawie czy czymś takim, pani odparła, że nie wie, ale ona tak uważa, bo tak i już. Wkurzylem się, bo okulistka była młoda, nie powinna mieć uprzedzeń.

Potem było jeszcze kilku mniej lub bardziej niekompetentnych lekarzy, a potem trzeba było pójść do pracy. W Polsce trzeba do tego celu zrobić badania. Lekarz medycyny pracy wybałuszył oczy ze zdumienia, jak mu odpowiedziałem na jego pytanie "co z tym okiem" i wysłał mnie do okulisty. Miałem szczęście, bo trafiłem do pani okulistki "starzej od węgla" Perskie oko. I pani była tak miła, że jak chłop krowie na rowie wytłumaczyła mi temat posiłkując się odpowiednimi przepisami.

Okazało sie, że  jak najbardziej mogę robić prawo jazdy, tyle tylko, że nie mogę prowadzić pojazdów zawodowo. Swoją drogą nonsens, albo się umie jeździć, albo nie, ale to taka moja dygresja tak na marginesie.

Warunkiem jest, jeśli dobrze zapamiętałem (to było kilka lat temu), aby wada wzroku w drugim oku nie była większa niż ... no właśnie, jednak zapomniałem MarszczÄ� brew. W każdym bądź razie są na to przepisy i nie jest to widzimisię lekarza.

Prawo jazdy kat. B uzyskałem w okrytym złą sławą WORD Jelenia Góra, jeżdżę normalnym autkiem - dojechałem nim do Dubrovnika, wróciłem, żyję Perskie oko. Bynajmniej z tego powodu, że mam tylko jedno oko i przez to miałbym niby gorzej prowadzić samochód, kompleksów nie mam. Niektórym by nawet trzecie oko na szypułce nie pomogło, zresztą co się dzieje na polskich drogach, każdy wie.

Ciekawi mnie, czy byłyby problemy, gdybym chciał uzyskać prawo jazdy kat. C. Załóżmy, że nie chcę prowadzić TIRa zawodowo, tylko mam nadmiar kasy i chcę sobie pojeździć takim np. MACK'iem po wiosce. Podejrzewam, że polskie prawo nie przewiduje takiego przypadku Ĺ�miech.

--  

Pozdrawiam serdecznie,

Bernard

Prawo jazdy

Jak ma sie sprawa naklejki na szybe samochodu dla osoby jednookiej-w Wydz.Komunikacji powiedziano mi, ze ona jest tylko dla niepelnosprawnych ruchowo.Jezeli mozna ja uzyskac to jak?

Władek 

Re: Prawo jazdy


Wladek:

Jak ma sie sprawa naklejki na szybe samochodu dla osoby jednookiej-w Wydz.Komunikacji powiedziano mi, ze ona jest tylko dla niepelnosprawnych ruchowo.Jezeli mozna ja uzyskac to jak?

Władek

 

Witaj. Wydaje mi się, że naklejki jako tako nie otrzymasz, jedynie można zawalczyć o legitymację z PZN.  

 

Re: Prawo jazdy


darek:

Nie widze od dziecka na jedno oko, pierwszym utrudnieniem jakie mnie spotkało była komisja wojskowa bo mimo panującego trendu chciałem iśc do wojska , powiedziałem mojemu koledze,żeby zapamietał rząd który każą czytać,wyszedł i napisał mi liczby na kartce,nauczyłem się i przeszedłem komisje z kat. A :) , pozniej już ciagle stosowałem ten patent gdy była tablica ale przed badaniem na prawko się wysraszyłem i wysłalem kolege który za mnie zrobił badanie i jeżdżę już od 7 lat bez najmniejszej stłuczki ,jak dla mnie widze normalnie.....acha a co do wojska to byłem i nikt nie miał pojecia o mojej wadzie,kierowałem wozem opancerzonym,bardzo dobrze strzelałem tyle ,że w pozycji dla mańkuta bo widzę na lewe oko , wiem,że jedynym badaniem na jakim bym mógł wpaść są psychotesty gdzie ustawia się równolegle takie patyczki bo tam już wyjdzie że nie mam widzenia stereoskopowego:( p.s czytałem ,że polecacie sobie książke dr.Batesa o treningu wzroku,posiadam ją w ebooku więc jak ktoś chce to proszę o meil .

Witam.

Czy mógłbyś mi wysłać tą książkę na roberts25@interia.pl.

Dzieki z góry

 

Re: Prawo jazdy


Wladek:

Jak ma sie sprawa naklejki na szybe samochodu dla osoby jednookiej-w Wydz.Komunikacji powiedziano mi, ze ona jest tylko dla niepelnosprawnych ruchowo.Jezeli mozna ja uzyskac to jak?

Władek 


Witaj.

Dokładnie tak jest jak Ci powiedzieli w wydz. komunikacji. Karty parkingowe są przewidziane dla osób z niepełnosprawnością ruchową.

Prawo jazdy

Powiem wam tak zapisałem się na kurs teraz w czerwcu na prawo jazdy wcześniej poszedłem do okulisty który pierwsze co się sptyał to sposób utraty oka oraz datę utraty .Ponieważ  z tego co mi powiedział to im dłużej ktoś nie ma oka tym ma większe szanse na uzyskanie prawa jazdy samego zezwolenia :) no chyba że przekupi okulistę który mu podbije zaświadczenie :) a sposób w jaki ktoś stracił wzrok wpływa na okres ważności prawa jazdy ja np moge mieć prawo jazdy ale po 3 latach muszę powtórzyć badanie u okulisty itp

Prawo jazdy

Prowadze samochód od 16 lat jako jednooczna i tak też zdawałam egzamin. Wszystko normalnie a ile w tym przyjemności:)

Prawo jazdy

Witam, mam do Was pytanie. Dokładnie dzisiaj skonczyłem 18 lat. I zaczyna się mój wielki dylemat... otóż bardzo chciałbym miec prawko. Problem stanowi jednooczność... moi kumple ciągle namawiają mnie abym zapisał się na kurs... twierdzą ze na pewno zdam... ale oni nic nie wiedzą o moim problemie...

co robić?? czy mam szanse na prawko,?? do jakiego lekarza sie udac, szukac jakiego znajomego albo co bierze w "łape">> ?? help :P 

Prawo jazdy

Jeśli drugie oko masz zdrowe ( dopuszcza się 0,8 dioptrii) to spokojnie możesz się nie martwić o przebieg badania lekarskiego. Chyba, że trafisz na wyjątkowo durnego lekarza. Ustawę interpretował też już na górze wątku Irek .

Wielu z nas tutaj jest osobami jednoocznymi i posiada prawo jazdy, podejrzewam, że "w łapę" nie dawali.

Re: Prawo jazdy


darek:
Nie widze od dziecka na jedno oko, pierwszym utrudnieniem jakie mnie spotkało była komisja wojskowa bo mimo panującego trendu chciałem iśc do wojska , powiedziałem mojemu koledze,żeby zapamietał rząd który każą czytać,wyszedł i napisał mi liczby na kartce,nauczyłem się i przeszedłem komisje z kat. A :) , pozniej już ciagle stosowałem ten patent gdy była tablica ale przed badaniem na prawko się wysraszyłem i wysłalem kolege który za mnie zrobił badanie i jeżdżę już od 7 lat bez najmniejszej stłuczki ,jak dla mnie widze normalnie.....acha a co do wojska to byłem i nikt nie miał pojecia o mojej wadzie,kierowałem wozem opancerzonym,bardzo dobrze strzelałem tyle ,że w pozycji dla mańkuta bo widzę na lewe oko , wiem,że jedynym badaniem na jakim bym mógł wpaść są psychotesty gdzie ustawia się równolegle takie patyczki bo tam już wyjdzie że nie mam widzenia stereoskopowego:( p.s czytałem ,że polecacie sobie książke dr.Batesa o treningu wzroku,posiadam ją w ebooku więc jak ktoś chce to proszę o meil .

witam serdecznie

bardzo poprosze ksiazeczke jesli to nie problem. bolec@op.pl

pozdrawiam wszystkich piratow drogowych:)

p.s. stracilem to oczko calkiem niedawno i przyznam ze na poczatku, jak wsiadlem w auto to troszke dolina.  roznica w jakosci widzenia i poczucia swobody w kierowaniu byla duza. ale po wyjsciu ze szpitala twardo zaczalem latac co dziennie i okazalo sie ze da sie przyzwyczaic. prawo jazdy mialem juz wczesniej wiec jakos sie nie chwale ze powinni mi je na rok zabrac. w kazdym razie z kazdym dniem czuje ze coraz mniej mi to przeszkadza i ze zapominam powoli jak to wogole bylo wczesniej. fakt jest jednak taki ze jezdze polowe wolniej i szczegolnie w nocy malo widac. w kazdym razie mozna a nawet trzeba jezdzic bo nie jest to az taka dysfunkcja. trzeba tylko pamietac ze widzimy mniej i rura;)

 

Prawo jazdy

Ja mam dwoje oczu, ale widze tylko na jedno.  Prawo jazdy kat. B mam 1997 roku, wtedy wpisano obowiazkowe okulary i ponowne badania za 10 lat. W 2007 roku przeszedłem badania bez problemu, prawo jazdy kat. B bezterminowo.

W 2004 roku zrobiłem uprawnienia na  wózki widłowe i niemiałem problemu przy badaniach psychotechnicznych.

W 2007 roku byłem na kursie na prawo jazdy kat. C czyli powyżej 3,5 tony, kurs był sponsorowany ze srodków UE. Wyszedłem z załorzenia ze nic mnie to nie kosztuje a przez dopuszczeniem do jazd muszą być badania lekarskie to najwyżej ich nie przejde. Badania było jeszcze łatwiejsze niż na kat. B. W ten oto sposób stałem sie włascicielem prawa jazdy kat. C. Poszedłem później na badania psychotechniczne na kat. C i chciałem odnowic na wózki widłowe, badania przeszedłem. Z powodu wady wzroku wyniki były złe ale miesciłem sie w zakresie błędu. Najwieksze problemy są przy ustalaniu pretów i krecocych się kółkach. Musiałem jeszcze tylko zdobyc zaswiadczenie od okulistki ze moje jezdzic "duzymi samochodami". Tych badan nie udało mi sie jednak zaliczyc. Ale podczas odbytej z nią rozmowy dowiedziałem sie ze widzenie jednooczne jest przeszkoda przy prowadzeniu pojazdów powyżej 3,5 tony, tramwajów  i autobusów. Z punktu widzenia medycyny i kodeksu ruchu drogowego nie ma podstaw aby zabronic komus robić prawo jazdy kat. A, A1, B i B1. 

Ja akurat posiadam zaświadczenie ze mogę wykonywać zawodowy przewóz osób ( 9 razem z kierowca) i moge byc kierowca zawodowym samochodów nie przekraczających 3,5 tony. Poniedziała że jako okulistka nie zaleca mi  takiej pracy ale jezeli chce to takie zaswiadczenie musi mi wystawic.

Prawo jazdy

Ja na zdrowym oku mam -2 i prawo jazdy dostalem pierw na 3 lata, 

obecnie mam na 5 i jesli przedstawie wyniki badan w ktorych 

udowodnie ze wada na zdrowym jest nadal taka sama to otrzymam 

wowczas bezterminowo. 

Z tego co wiem, to osoba jednooczna nie moze ubiegac sie o prawo jazdy kategorii A, nawet http://www.prawojazdy.com.pl/index.php?module=news2...  tutaj jest wypowiedz lekarza, ktory mowi o braku mozliwosci zrobienia prawo jazdy na motor (kat.A). 

Prawo jazdy

Witam wszystkich!

na samym poczatku chciałabym powiedzieć jak wazne jest dla mnie to forum,jest to chyba jedyne miejsce gdzie moge znależc ludzi takich jak ja  jednoocznych.

Stracilam wzrok w oku lewym ponad 10 lat temu( obecnie mam 23lata)po przebytej chorobie siatkówki,nie mam protezy oka gdyz moje jakims cudem udało sie uratować

Właściwie moja "niepełnosprawność"mi nie przeszkada,przyzwyczaiłam sie do tego "nowego"zycia.Chyba nawet nie pamietam jak to jest widzieć i na lewe i na prawe oko.Wyostrzyłam swoje zmysły powoli zastepując brak obuocznego widzenia,wiadomo,ze tak do końca to nie jest mozliwe,ale osoby takie jak ja wiedza o czym mówie.

Pisze bo ciciałabym sie dowiedzieć co z prawem jazdy dla takich ludzi jak ja.Mój lekarz prowadzący zapewnił mnie,ze nikt przy zdrowych zmysłach nie wyda mi zaświadczenia,ze moge prowadzić samochod bo moje szanse na wyrzadzenie szkody osobie trzeciej sa wieksze niz w przypadku osoby chorej umysłowo.Poczułam sie jakbym byla jakas gorsza a przeciez tak nie jest,a przynajmniej byc nie powinno! Nie wiem wiec czy nawet zapisywać sie na prawo jazdy,czy mam szanse,że pomyslnie przejde badania lekarskie.Po przeczytaniu wypowiedzi innych osob mam nadzieje,ze kiedyś zostane kierowca....nadal mam jednak pełno watpliwości czy akurat mnie sie uda

Pozdrawiam

Anna

Prawo jazdy

Witaj Aniu :)

Rozwiazanie jest tylko jedno- zmien lekarza. 

Skoro twierdzi ze osoba psychicznie chora jest zdrowsza, to chyba ten lekarz 

jest niekompetentny. (zeby nie powiedziec gorzej)

Najlepszym rozwiazaniem bedzie udanie sie do szkoly nauki jazdy i tam 

porozmawianie z wlascicielem (pracownikiem) odnosnie mozliwosci zrobienia prawa jazdy. W przepisach jest wyraznie napisane ze osoba jednooczna moze prowadzic samochod i takie masz prawo i sie nie poddawaj :)

Jak mozesz wyczytac na forum, duzo osob jednoocznych ma prawo jazdy, 

wiec i Ty mozesz je miec.

Pozdrawiam. 

Prawo jazdy

Witam serdecznie :) 

Pocieszające jest to co piszecie:) Ja jestem osobą praktycznie widzącą na półtorej oka, a mianowicie na prawe mam lekką korektę +1,0 a na lewe niestety mam znaczne ograniczenie pola widzenia spowodowane rozwarstwieniem i zmętnieniem siatkówki. PIszę to gdyż miałem poważne kłopoty z uzyskaniem  pozwolenia lekarskieg, gdyż uprawniony do tego lekarz medycyny pracy twierdzi uporczywie że do prowadzienia pojazdu konieczne jest widzenie obuoczne. Jak to twierdził lekarz minimalnym wymaganiem jest widzenie okiem słabszym w szkłach korekcyjnych pół tablicy  okulistycznej. Niestety z brak pozwolenia lekarskiego zmuszony byłem przerwać kurs. Czy orientujecie się jakie są konkretne wymagania co do narządu wzroku przyszłego kieriwcy?  Gdzie moge się udać aby nie trafić na takiego kolejnego niedoinformowanego lekarza ?

Na drugi raz ne dam sie tak zagiąć tymbardziej że prawojazdy są mi wręcz niezbędne :D

Prawo jazdy

Ja nie miałem żadnego problemu ze zdobyciem prawa jazdy. Prowadzący kurs i egzaminator nie wiedzieli o moich problemach związanych ze wzrokiem, a prawo jazdy zdałem za pierwszym razem.

Prawo jazdy

Do senba.

Ja mam 0,5 na jednym i 0,7 na drugim oku. Kiedy byłem na kursie na prawo jazdy,nie miałem jeszcze wykrytej wady w lewym oku. Oko prawe mam sprawne, wymagane okulary tylko do jazdy samochodem. Jak zasłonie prawe oko to widze wszystko w lewym ale po max. 5 minutach obraz zaczyna skakać i oko bolec, tak wiec lewego oka nie używam. Początkowo miałem czasowe prawo jazdy na 10 lat, obecnie mam bezterminowo.  Z tego ci mi powiedziała okulistka, widzenie obuoczne jest wymagane (jezeli chodzi o prowadzenie pojazdów) tylko na kategorie C, C+E i D, natomiast  prawo jazdy kat. B są uprawnieniami niezawodowymi wiec lekarz nie ma podstawy odmówić. Tak przynajmniej przeczytała  mi z jakiejś książki. 

Z moich obserwacji wynika że  widząć tylko na jedno oko jestem gorszym kierowca od całkowicie sprawnych. Możesz mieć również problem na placu.

 Życzę ci takich badan lekarskich jak ja miałem jak robiłem uprawnienia na ciężarówki- "choruje Pan na coś? nie 

- Dziękuje. Proszę poprosić następnego.

 

Prawo jazdy

ja na lewym, widzacym oku mam -7,5. nie wiem, czy bede mogla w ogole sprobowac zapisac sie na kurs...:(

Prawo jazdy

A na drugie widzisz dobrze??Ja jak poszlam na badanie na prawo jazdy to lekarz tylko spytal "zdrowa pani jest?" odpowiedzialam mu ze tak,dal zaswiadczenie kase wzial i tyle.Wcale sie nie przyznawalam ze cos mam nie tak.Teraz ponoc weszly nowe przepisy.Ja zdawalam 6 lat temu

Prawo jazdy

WItam ;)

Jako, ze to moj dziewiczy post na forum pare detali o mnie - stracilem oko w wieku 2 lat w wyniku bledu lekarskiego :/ Od tamtej pory jakos nie narzekalem na brak oka, a wrecz przeciwnie - znalazlem sporo zalet (m.in. przy strzelanie z broni dlugiej).

 

Prawko jazdy zdalem bez problemu. Choc lekarz od razu mi powiedzial, ze zawodowego nie dostane. Olalem to, ale niestety ograniczenie jest tez na motocykl.

Gdzies mi sie obilo o uszy/oko, ze osoba jednooczna moze dostac prawko kat A1 ... jednakze nie znalazlem konkretnych przepisow to potwierdzajacych.

Jest tez kwestia dyrektywy parlamentu UE 32006L0126. Co ciekawe zapisy tejze nie ograniczaja osobie jednoocznej posiadania prawka na motocykl. Sa tylko ograniczenia dot. szerokosci pola widzenia (120 stopni) oraz jakosci oka (bodajze max to 0,6). Napisalem do ministerstwa pytanko jak sie ma ta dyrektywa do polskiego prawa (interpratecja przepisow w polsce to tez ciekawy temat;) ). Jak mi cos odpowiedza to dam znac. Moze znajdzie sie tutaj ktos zainteresowany tym tematem.

Mnie w sumie A1 nawet by wystarczylo (maszynki do 125cc, ale bez ograniczenia predkosci, jak to jest dla skuterow - 50cc i max predkosc 50km/h)

 

pozdrowiska!

Prawo jazdy

Cześć Magus,  musze Ci przyznać rację jeżeli chodzi o strzelanie:) fajna sprawa na strzelicy zawsze wygrywałam hehehehe, prawo jazdy mam i też nie pytałam nikogo o zgodę. Samochodem jeżdzę 16 lat i nigdy policja mnie nie pytała o przyczynę zaklejonego oka. A skuterem tym niby hehe do 50tki pomykałam z przyjemnością i 90:)  motor trochę mnie przeraża bo za ciężki ale kto wie... pozdrawiam i witam na forum.

Re: Prawo jazdy

Witam wszystkich użytkowników tego forum:)

Potrzebuje pomocy:)Widzę tylko na lewe oko a prawe mam rozwinięte tylko do połowy( małoocze czy jakoś to sie nazywa profesjonalnie:P) I chciał bym pójsc na prawko (mam 18 lat) i  w przepisach wyczytałem, ze osoby jednooczne moga isc na prawo jazdy po ukończeniu 21 lat. Lewe oko mam całkowite zdrowe. I jak to jest w praktyce dostane pozwolenie od lekarza ? Miał ktoś z was podobną sytuacje?

 

 

 

Prawo jazdy

Witam :) Prawo jazdy mam od 99r. W 2005 stracilem prawe oko ale jezdze dalej i nawet sobie radze moze nawet lepiej bo przed wypadkiem z okiem mialem dosc powazny autem a po to tylko jeden mandat za predkosc ;P Raz przy kontroli kazano mi sie zglosic do lekarza ale prawko oddali :D Problemem jest mniejszy kat widzenia Trzeba jezdzic ostrozniej bo zdaza sie zauwazyc jakies zagrozenie na drodze troche pozniej... Ale da sie jezdzic tylko spokojniej niz wczesniej bo po co kusic los

Prawo jazdy

Zasadniczo to problem sprowadza sie do czasu. Im dluzej masz 1 oko (i im wczesniej je straciles, jesli to byl wypadek) tym lepiej. Mozg mial wiecej czasu na przystosowanie sie. Ja oko stracilem w wieku 2 lat, teraz mam 32 i swietnie sobie radze. Nie mam tez problemow z ocena sytuacji na drodze a odleglosc oceniam niegozej od przecietnego dwuoczniaka.

Wiec nie sadze abys mial problem ze zdobyciem prawka :)

update dot. prawka na moto (wlasnie dostalem odpowiedz z Departamentu Bezpieczenstwa Publicznego stanu Texas)

Zrobic prawko (kat B) w Polsce. Jechac do USA i przetlumaczyc prawko na tamtejsze (kat. C) - trzeba zdac egzamin teoretyczny i przejsc badania (procedura jest typu - "widzi pan dobrze?"). Jak juz mamy prawko C to dodajemy kategorie M (motorek) - zdajemy egzamin teoretyczny i praktyczny (brak badan lekarskich!) i w USA mozemy juz jezdzic motorkiem :)

Wracamy do Polski i tlumaczymy amerykanskie prawko na Polskie i zdajemy egzamin teoretyczny (bez badan lekarskich!).

Cieszymy sie z obejscia przepisow jezdzac na motorku :)

Re: Prawo jazdy

I sie udałoUĹ�miech Prawo jazdy na czas nieograniczony. Lepiej na początku ze swoim problem sie nie wychylać, dopiero jak zapyta sie czy jest jakis problem z jednym okiem. U mnie sie nie pytała:) hehe:D

 

« poprzednie   | 1 | 2 | 3 | 4 |